
Mam na myśli dźwięk (bing bing bing bing) który slychać po pierwszym przekręceniu kluczyka w stacyjce (na zapłon, jeszcze przed włączeniem silnika). Kiedy wszystkie kontrolki na zegarach gasną - dźwięk również ustaje, na pewno ktoś wie co to ma znaczyć, ja też chciałbym wiedzieć

Jeszcze jedno pytanie, skoro już tu jesteśmy.
Ikonka świec żarowych gaśnie u mnie po dosłownie ułamku sekundy od zaplonu, nawet nie jestem w stanie jej zauważyć jak się mocno nie skupię na niej. Czy tak powinno być? czy to właśnie ten bing bing oznaczają kiedy moge odpalić furę, żeby nie dostała po dupie?
Dodam, że nawet jak było -5 rano to ikonka żarowych też znikła w ułamku sekundy.
Dziękuje za odpowiedź oraz oczywiście pozdrówki
