Forum Audi A8 Klub Polska

Witam ,
Panowie taki temat . Wymieniłem w ASB olej. Przy przebiegu około 200 tys . Z tego co powiedział mechanik olej nie był w złym stanie i widać , że jakiś czas twmu był wymieniany . Ok. po kilku miesiacach zauważyłem , że skrzynia przy zrzucaniu biegu z 3 na 2 potrafiłą ostro szarpnąć a nawet głośno stuknąć . Potem na zimnym silniku zauważyłem falowanie obrotów i juz wiedziałem, że do wymiany konwerter . NIe czekając - wymieniłem . Po wymianie masakra . Skrzynia po wrzuceniu na D lub R chciała samochód katapultpować lub wyrwać się sama bokiem . Ponadto przy próbie zatrzymania się zawsze było mocne uderzenie przy zrzucaniu biegu z 2 na 1 i z 1 do zatrzymania . Koszmar. Mechanik powiedział że ....gości za mocne sprężyny dał do regenerowanego konwertera i to pewnie to ale ... Wymieniona została mechatronika , zawory , uszczelniacze i wszystko co było można i oczywiście konwerter na drugi . Jest lepiej ale ...teraz z kolei skrzynia szarpie przy wbijaniu z 1 na 2 i z 2 na 3 ....ręcę opadają ...mechanik nie wie co już robić bo od strony mechaniki wszystko jest wymienione . Pozostaje reset ustawień i może zmiana oprogramowania bo skrzynia potrafi wbić 6 bieg przy 70km/h....Macie jakiegoś speca w okolicach Warszawy lub Siedlec ? Pozdrawiam

Przede wszystkim potrzebna dobra diagnoza, sprawdzenie czujników prędkości wałków ...to one zazwyczaj odpowiedzialne są szarpnięcia przy zmianach biegów. Trzeba sprawdzić też wiązkę kabli i sterownik.

u mnie falowały obroty ,sprzęgło poszło w pizdu ale przy okazji jakieś elektrozawory .i skrzynia pracuje jak nowa.przebieg 220000

A nie wydaje wam sie że całą winę ponosi źle zregenerowany konwenter , po jego montażu zaczęły sie dziwne problemy z biegami i skrzynia zaczęła wariować . Moim zdanie dobrze zrobiony konwenter powinno sie zamontować i skrzynia powinna działać dobrze . Przy źle zrobionej regeneracji dzieją sie takie szopki jak u kolegi , szarpanie biegami przy zapięciu lub rozpięciu biegu . W ZF jak zakładają nowe sprzęgło myślę ze nie ma takiej opcji żeby skrzynia szarpała podczas zmiany biegu z 2 na 1 np. przy podjeżdżaniu do świateł . Szukał bym bardziej źle działającego konwertera niż zmiana softu

...zatem ciąg dalszy zabawy
Czy ktoś z Was zamieniał konwerter w skrzyni z silnikiem 4.2 MPI i wsadzał od skrzyni z silnikiem 3.7 ? Podobno wszystko elegancko pasuje .

scrow pisze:do wymiany konwerter . NIe czekając - wymieniłem . Po wymianie masakra .

doprecyzuj co znaczy wymieniłem... kupiłeś nowy, używany czy dałeś do regeneracji - a jeśli tak to gdzie? i czy po "okazji" wymiany konwertera było coś jeszcze wymieniane ?

konwerter był oddany do regeneracji . W sumie to w skrzyni było wymienione wszystko , zaworu uszczelniacze , płyta separacyjna i nic nie pomogło . Później wymieniona została cała mechatronika na nową - nie nową w sensie nowa używka tylko fizycznie nową , kupioną w serwisie . Teraz jest ok.

Jeśli dobrze zrozumiałem początkowo mechanik rozbierał płytę z zaworami i przy niej gmerał.
Skrzynia chodziła po tym źle i z braku pomysłu została kupiona nowa płyta z zaworami i to pomogło

Wiesz co , to temat rzeka . Zaczeło się od delikatnego falowania obrotów - czyli werdykt jasny - sprzęgło . Mechanik swierdził , że jak robimy sprzegło i skrzynia na stole to trzeba sprawdzić koszyki , tarczki , dać nowe panewki itd. Po złożeniu okazało się , że kiedy skrzynia redukowała z drugiego biegu do pierwszego to było głośnie uderzenie . Więc skrzynia znowu na stól bo - być może lockup w sprzęgle ustawiony za " sztywno " . Zmiana sprzęgła i znowu test - tym razem lockup nie rozpina przy dojeżdzaniu do skrzyżowania . Więc skrzynia ponownie do poprawy pojechała . i tak zostało wymienione sterowanie na inne , zawory na nowe , wgrany nowszy soft i ...było już prawie idealnie ale wraz miała delikatne szarpanie i to w róznych sytuacjach- a to jak biegi wkłądała w górę a czasami jak zbijała w dół . W końcu pojechała do SANKO i tam stwierdzili po miesiącu diagnozy, że cała mechatronika to wymiany . Cóż ...zabolało po kieszeni ale nie było wyjścia . Teraz jest git.

W zaworkach płyty sterującej wystarczy coś rozebrać i źle sprężynkę złożyć i takie jaja będą.
W mercedesie kiedyś miałem przypadek że przy wkładaniu skrzyni i konwertera został niechcący ścięty ząbek napędu pompy, skrzynia chodziła ale się olej grzał też chwilę trwało zanim doszliśmy