[D3 04 4.2MPI/LPG ] samochód sam przyspiesza!

ptasiek · Post autor: **ptasiek** » 16 sty 2015, 06:17

Dziś, jadąc do pracy miałem taki przypadek poraz drugi. Za pierwszym razem było to krótkotrwałe i myślałem, że może mi się zdawało. Wygląda to tak, że jadąc normalnie, bez przesadnego wyciskania gazu, wszystko jest w porządku. Dopiero gdy chciałem wyprzedzić auto i wcisnałem mocno gaz, zaczął przyspieszać i w momencie gdy już wykonałem manewr wyprzedzania, puszczam gaz a on dalej przyspiesza!! Dopiero po około 3-4 sekundach puścił. Wygląda to tak jakby pedał się zaciął. Jest tam coś, co mogło by się przycinać?? Przyznam, że jest to cholernie stresujące i bardzo proszę Was o pomoc.

pepi · Post autor: **pepi** » 16 sty 2015, 08:06

przepustnica -pedał do sprawdzenia

ptasiek · Post autor: **ptasiek** » 16 sty 2015, 09:30

Pedał to jeszcze sobie poradzę, najwyżej go wykrece, wezmę na biurko i przepsikam wd40, a jak sprawdzić przepustnice czy to ona się nie blokuje?

michalwruszak · Post autor: **michalwruszak** » 16 sty 2015, 09:47

Przepustnice też trzeba wyciągnąc i zobaczyć w jakim jest stanie w środku

ptasiek · Post autor: **ptasiek** » 16 sty 2015, 12:13

A będziesz tak uprzejmy i powiesz mi jak się za to zabrać i w którym dokładnie miejscu ona się znajduje? Dużo z tym roboty?

Gość · Post autor: **Gość** » 16 sty 2015, 12:13

Na postoju z podpiętym vagiem powinien pokazać kąt uchylenia przepustnicy. Nawet jak silnik nie pracuje(zapłon właczony) sprawdź jak wskazania się układaja czy płynnie wraz z naciskiem czy skokowo.

Ja w swojej babci miałem identyczny problem lecz winna była gruszka tempomatu

ptasiek · Post autor: **ptasiek** » 16 sty 2015, 12:20

Co to ta gruszka tempomatu?

Gość · Post autor: **Gość** » 16 sty 2015, 12:22

ptasiek, W przedlifcie w D2 tempomat steruje przepustnicą za pomoca gruszki na podcisnienie,mi sie ona odkręciła i spadła a na koniec jeszcze spadło podcisnienie i auto samo sie rozpędzało do 75km/h

ptasiek · Post autor: **ptasiek** » 16 sty 2015, 12:28

A to u mnie jest jednak troszkę inaczej. U mnie wygląda to tak jakby po mocniejszym wciśnięciu pedału gazu, pozostaje on w tej pozycji jeszcze przez jakiś czas pomimo tego że zdałem z niego nogę. Nie sprawdziłem tylko czy pedał był dalej w podłodze czy odpuścił. Zajęty byłem wciskaniem hamulca. Bielizna do wymiany..

Gość · Post autor: **Gość** » 16 sty 2015, 12:39

Jak wspomniałem sprawdź na postoju przy zgaszonym motorze jak pracuje pedał,tymsamym przepustnica a potem sprawdź w vagu jesli trzeba.

U ciebie pedał nie ma połaczenia linką z przepustnica więc jestes zdany na łaske i niełaske elektroniki.

ptasiek · Post autor: **ptasiek** » 16 sty 2015, 15:30

A więc tak jak kolega radził, sprawdziłem na postoju ze zgaszonym silnikiem jak pracuje pedał i az wstyd się przyznać, pedał zacinał się przez gumowy dywanik. <jezu> przerażające jest to, jak źle dopasowany dywanik może wpłynąć na bezpieczeństwo. Dziękuję wszystkim za rady i poświęcony mi czas.