części samochodowe Tarcze, hamulce części samochodowe iparts.pl

felgi - sklep internetowy ucando.pl

[D2 97 4.2PB/LPG ] Szarpie jakby wypadał zapłon

ernesto

Post autor: ernesto » 09 paź 2013, 20:00

Mam dwie fotki ale kiepskiej jakości.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2e5 ... 59c8d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/401 ... 1e6c7.html

Znaczy się odkręcić przewody co idą do listwy i łojma?

pb41ns
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 2090
Rejestracja: 28 sty 2012, 22:31
Lokalizacja: osiek kuj-pomor

Post autor: pb41ns » 09 paź 2013, 20:27

u mnie kolego było podobnie, nawet pisałem na forum, winowajćą okazały się wtryski gazowe, dziś niunia odebrana od gazownika i śmiga aż miło :D
Doceniaj co masz..., walcz o co pragniesz....

pepi
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 4984
Rejestracja: 17 wrz 2012, 20:51
Lokalizacja: krzczonów

Post autor: pepi » 10 paź 2013, 21:06

tak
tylko po takiej akcji trzeba się przejechać bo wd rozpuszcza gumę :-P

ernesto

Post autor: ernesto » 11 paź 2013, 05:59

Przemyłem, przeczyściłem i jest deko lepiej. Da się już jechać na 4 i 5 ale delikatne poszarpywanie jest. Na weekendzie zastosuje jeszcze jedną płukankę. jak nie pomoże to wymieniam listwy.

pepi
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 4984
Rejestracja: 17 wrz 2012, 20:51
Lokalizacja: krzczonów

Post autor: pepi » 11 paź 2013, 07:21

wiesz reg to zakup ekonomiczny :-D
300 pl za dwie listwy
trzeba by dać 80 pln na cylinder
:-D

ernesto

Post autor: ernesto » 11 paź 2013, 23:30

Pepi wole wydać 80 za sztukę i mieć wiater z głowy na długi czas. Nie jestem typu ludzi co robią coś ekonomicznie a za jakiś czas wypada inna sprawa i znowu trzeba wszystko bebeszyć.
Dla przykładu jedni wymieniają rozrząd wersją ekonomiczną typu pasek, napinacz, pompa wody. A ja wole sprawdzić wszystkie rolki, łożyska czy jeszcze kwalifikują się do dalszej eksploatacji, uszczelniacze na wałkach za każdym razem wymiana.
Podobnie jest z przeniesieniem napędu we wcześniejszym Mondeo. Poleciał sam docisk sprzęgła? Do wymiany całe sprzęgło kompletne wraz z uszczelnieniem skrzyni i wału. Wole rozbierać raz i mieć spokój niż za miesiąc lub dwa znowu bebeszyć wszystko od nowa

pepi
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 4984
Rejestracja: 17 wrz 2012, 20:51
Lokalizacja: krzczonów

Post autor: pepi » 12 paź 2013, 09:46

zgadzam się z tobą w 101 % :mrgreen:
ja mam hanki w trzech moich autach
i ma spokój no może rano przelewają na zimnym troszkę ale da się z tym żyć
ernesto pisze:wersją ekonomiczną typu pasek, napinacz, pompa wody.
-ja teraz tylko tyle zmieniłem dlatego że poprzedni właściciel zmieniał bez pompy i termostatu
a zmieniałem napinacze to zrobiłem co potrzeba bo mnie bardzo zabolało ;-)
uszczelniacze wymieniłem wszystkie

Gość

Post autor: Gość » 12 paź 2013, 10:27

pepi pisze:no może rano przelewają na zimnym troszkę ale da się z tym żyć
To Ty masz wtrysk gazu ciekłego na hankach? :mrgreen:

ernesto

Post autor: ernesto » 22 paź 2013, 22:27

Jest ok i nie jest. Raz dobrze raz nie. Zauważyłem że na petrolu też się zaczeło podszarpywanie. Niunia padła pod VAGa i za każdym razem wypluwał błąd konwertera. Chyba nadszedł jego czas coś mi się wydaje. Trafia mnie że nie dałem do regeneracji jak wszystko było wybebeszone i silnik był na zewnątrz. Teraz jak autko potrzebne trzeba będzie chyba rozbierać. Jakieś może inne sugestie?

pepi
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 4984
Rejestracja: 17 wrz 2012, 20:51
Lokalizacja: krzczonów

Post autor: pepi » 23 paź 2013, 07:40

Apophis pisze:
pepi pisze:no może rano przelewają na zimnym troszkę ale da się z tym żyć
To Ty masz wtrysk gazu ciekłego na hankach? :mrgreen:
-prawie tak temperatura przejścia jest niska to co leci :-P

ernesto

Post autor: ernesto » 23 gru 2013, 00:20

Żeby nie było że zapomniałem o dokończeniu tematu ;-) musiałem się upewnić czy wszystko jest ok :-)

W moim przypadku problem został rozwiązany. Winą za szarpanie w niskim zakresie obrotowym i bujaniem na wolnych obrotach okazał się przerwany zielony przewodzik idący do wtyczki przy sondzie lambda. Raz stykał a raz nie i dlatego czasami objawy występowały a czasami był ich brak. Po zlutowaniu i odpowiednim zaizolowaniu przewodu wszystkie bolączki ustąpiły takie jak:
- szarpanie na 4 i 5 biegu w zakresie do 2000 tyś obr/min podczas jazdy na równym gazie
- bujanie silnikiem jak by wypadał zapłon
- pomimo iż silnik pracował równo podczas delikatnego puszczania hamulca z D auto ruszało żab-kując
- podczas przełączalnia z D,R na N lub P jak wzrastały obroty czuć było trzęsienie nadwozia i nierówną pracę

Teraz autko chodzi płynnie i równiutko :-)

Ale sprawa konwertera dalej jest do ugryzienia bo oczywiście ślizga na zimnym lecz ten temat już będę drążył w innym temacie ;-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „A8 D2 (1994 - 2002)”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl