 |
 |
Prawdopodobieństwo awarii zawsze istnieje. Ale zrób ankietę na forum i dowiemy się ile razy wymieniane były wtryski a ile pompy paliwa. Wynik zapewne sam możesz przewidzieć.Apophis pisze:nasze wytrzymają dłużej lecz i tak wkońcu może je szlag trafić.
Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak się mylisz.Apophis pisze:A co do sprowadzania paliwa od ruskich to przemilcze to bo ja bym tego gnoju za frr do A8 nie wlał
A czy to powoduje niezapiekanie się rzekomo zapiekających się wtrysków, które rzekomo powinny być chłodzone przepływem paliwa a nie są?pepi pisze:sam miałem w jednym było to wysterowane z lpg i po powrocie na lpg czuć było przymulenie bez chwilę
Jak zrealizujesz nakładanie się paliwa ?
jak pompa przestaje pracować
tak jak zostalo napisane na poprzedniej stronie... jak wtryski u Nas w aucie moga sie zapiec???... skoro sa montowane w dolocie...??? Zapiekanie wystepuje tylko w autach gdzie wtrysk jest bezposrednio w komorze spalania... Dlatego problemy z zalozeniem LPG i caly brak oplacalnosci takiej instalacji... U Nas w autach, calkowicie mozna wylaczyc pompke paliwa podczas pracy na LPG i napewno nie skroci to zywotnosci ani wtryskow, ani samej pompki... Amen w temacie 
Dobrze ze to napisałeś, bo zacząłem już ,,zrywać boki"robertas pisze:Ludzie... zapiekajace sie wtryski to tylko FSI
Jestem tego samego zdania, i popieram 100% <brawo2>Kolego pepi często czytając Twoje wypowiedzi zwróciłem właśnie uwagę, że krytykujesz jak ktoś opisuje problem, ale nie podajesz jego rozwiązania <lipa> Za to wrażenie robisz jak byś wiedział o co chodzi <tjaa> . Z czasem nauczyłem się śmiać z Twoich wypowiedzi a nie zastanawiać już nad nimipepi pisze:dobra ja wysiadam
bo po co mam tłumaczyć komuś że czarne to czarne ?
