[D2 96 4.2PB/LPG ] Demontaż rozrusznika
Mógłby ktoś napisać jak dokładnie dostać się do tego połączenia plusa z akumulatora w warunkach "na ulicy", bo samochód wczoraj nagle postanowił nie odpalić (tzn. zakręcił jakby pół obrotu rozrusznikiem i teraz już nie kręci - tylko elektromagnes słychać) no i stoi zaparkowany na (niezbyt ruchliwej całe szczęście) ulicy.wojti_sopot pisze:Witam
Kolego a skąd ta pewność że to rozrusznik, w aucie tym na prawej ławie jest połączenie głównego plusa idącego z akumulatora do silnika, połączenie to jest na kostce i potrafi się tam miedź utlenić, sprawdziłeś to, jest to częsta przyczyna braku kręcenia.
-
- Forum Audi A8
- Posty: 160
- Rejestracja: 25 wrz 2009, 22:48
- Lokalizacja: Trójmiasto
Witam
Mateusz, schylasz się pod prawe przednie koło, zobaczysz prawą ławę, do niej od spodu jest przykręcona czarna plastikowa kostka, na tej kostce łączą się dwa plusy, przychodzący z akumulatora i odchodzący do rozrusznika, ten do rozrusznika jest na wierzchu, u mnie kabel do rozrusznika trzymał się na przysłowiowych 5 włosach i nie kręcił, jak go pociągnąłem to się urwał. Straszny syf i nie doróbka producenta.
Mateusz, schylasz się pod prawe przednie koło, zobaczysz prawą ławę, do niej od spodu jest przykręcona czarna plastikowa kostka, na tej kostce łączą się dwa plusy, przychodzący z akumulatora i odchodzący do rozrusznika, ten do rozrusznika jest na wierzchu, u mnie kabel do rozrusznika trzymał się na przysłowiowych 5 włosach i nie kręcił, jak go pociągnąłem to się urwał. Straszny syf i nie doróbka producenta.
Witam ,panowie i mnie dotknęła bolączka rozrusznika, przy próbie odpalenia, z komory silnika wydobywa się dźwięk jak by tyrkotanie trrrrrrrrry i nic poza tym sie nie dzieje, kontrolki nie przygasają, ale w rytm tego tyrkotania mrugają mi kontrolki na zegarach oraz postojówki jak są zapalone, tak jak by stroboskop sie z nich robi.
czy mógłby mi ktoś naświetlić lokalizacje rozrusznika, uda mi sie w niego ,,puknąć" od góry, oczywiście najpierw sprawdzę sławetna kostke łączącą 2 plusy.
czy mógłby mi ktoś naświetlić lokalizacje rozrusznika, uda mi sie w niego ,,puknąć" od góry, oczywiście najpierw sprawdzę sławetna kostke łączącą 2 plusy.
wygląda jak rozładowany akkutomi5 pisze:Witam ,panowie i mnie dotknęła bolączka rozrusznika, przy próbie odpalenia, z komory silnika wydobywa się dźwięk jak by tyrkotanie trrrrrrrrry i nic poza tym sie nie dzieje, kontrolki nie przygasają, ale w rytm tego tyrkotania mrugają mi kontrolki na zegarach oraz postojówki jak są zapalone, tak jak by stroboskop sie z nich robi.
czy mógłby mi ktoś naświetlić lokalizacje rozrusznika, uda mi sie w niego ,,puknąć" od góry, oczywiście najpierw sprawdzę sławetna kostke łączącą 2 plusy.
Proszę nie pisać z pytaniami technicznymi na PW - tylko na forum.
wyPAD 2020
wyPAD 2020
Rozładowany nie jest choć od tych prób zaczyna powoli być, ale to nie jest przyczyną, nagrałem ten dźwięk i wszystko wskazuje na rozrusznik:
A tak to wygląda od wewnątrz:
Zdaje sobie sprawę mniej więcej ile czeka mnie roboty, w związku z czym chciałbym zasięgnąć kilka porad bardziej doświadczonych forumowiczów.
-Na pewno musze zdemontować pas przedni, co wiąże sie ze spuszczeniem płynu chłodniczego,
- później demontaż obudowy filtra powietrza
-następnie zlanie oleju z silnika i demontaż obudowy filtra oleju
-na pewno nie obejdzie się bez demontażu alternatora
I przyjdzie czas na demontaż poduszki wraz z łapą i tu potrzebował bym wskazówki, jak najlepiej to zrobić: unieść lekko auto, czy lepiej żeby auto stało na kolach a podnośnik (żaba) dac pod silnik lekko podnieść i demontować łapę, tak żeby po demontażu ta cześć silnika podpierana była przez podnośnik??
[ Dodano: 2011-11-27, 11:15 ]
I jeszcze pytanie czy po demontażu obudowy filtra oleju będę potrzebował nowe uszczelki??
A tak to wygląda od wewnątrz:
Zdaje sobie sprawę mniej więcej ile czeka mnie roboty, w związku z czym chciałbym zasięgnąć kilka porad bardziej doświadczonych forumowiczów.
-Na pewno musze zdemontować pas przedni, co wiąże sie ze spuszczeniem płynu chłodniczego,
- później demontaż obudowy filtra powietrza
-następnie zlanie oleju z silnika i demontaż obudowy filtra oleju
-na pewno nie obejdzie się bez demontażu alternatora
I przyjdzie czas na demontaż poduszki wraz z łapą i tu potrzebował bym wskazówki, jak najlepiej to zrobić: unieść lekko auto, czy lepiej żeby auto stało na kolach a podnośnik (żaba) dac pod silnik lekko podnieść i demontować łapę, tak żeby po demontażu ta cześć silnika podpierana była przez podnośnik??
[ Dodano: 2011-11-27, 11:15 ]
I jeszcze pytanie czy po demontażu obudowy filtra oleju będę potrzebował nowe uszczelki??