[D3 04 4.2MPI ] LPG do oceny
Przesadzacie z tą oceną VALTEKów.
Zajmuję się nimi (między innymi) od dłuższego czasu (9 lat).
Aktualnie pojawiło się wiele różnych typów wtryskiwaczy ale kiedyś, powiedzmy
tak koło 2005 roku (czyli 9 lat, ale ten czas leci) nie było dużego wyboru.
Następny zestaw wtryskiwaczy LPG kosztował 3 x tyle co Valteki.
Mam w tej chwili 3 auta na valtekach do dyspozycji codziennie.
Wszystkie ponad 4 litry pojemności.
Jeżdżą jak dzikie.
Co do STAG'a, też słyszę tutaj masę niezadowolenia. Problemy z pracą zanim się
układ nagrzeje (do tego są korekty po temperaturze by to wszystko pracowało poprawnie).
Elektronika to ~20% powodzenia. Najważniejszy jest reduktor, stabilność ciśnienia
w całym spektruum (oczywiście nie zawsze to jest możliwe) warunków pracy.
Wtryskiwacze też ważne (ważniejsze niż elektronika). Montaż też ważny (zasilanie w ciekły LPG reduktora, kompensacja na wtryskiwaczach dla silników V dla R6 też, długości wężyków, drożne filtry).
Jak ktoś chce pojeździć audiczką z jednym reduktorem i na valtekach to zapraszam
i zobaczymy czy to nie wydala i czy jest do bani...
W razie czego jest też S8 340KM z jednym reduktorem (wtryski hana), jeździ jak dzikie.
W "Niemczech" na autostradach latasz do 250 km/h.
Aktualnie zakładanie Valteków mija się z celem ponieważ niewiele drożej
można już kupić dokładniejsze i szybsze wtryskiwacze.
Edit:
A tak ostatnio to widać spadek jakości większości producentów wtryskiwaczy.
Padają Hany, MagicJety, Raile i inne... teraz co się dzieje to czasami parodia.
A Valteki dalej sobie pracują i po pewnym czasie wymagają małej opieki.
Zajmuję się nimi (między innymi) od dłuższego czasu (9 lat).
Aktualnie pojawiło się wiele różnych typów wtryskiwaczy ale kiedyś, powiedzmy
tak koło 2005 roku (czyli 9 lat, ale ten czas leci) nie było dużego wyboru.
Następny zestaw wtryskiwaczy LPG kosztował 3 x tyle co Valteki.
Mam w tej chwili 3 auta na valtekach do dyspozycji codziennie.
Wszystkie ponad 4 litry pojemności.
Jeżdżą jak dzikie.
Co do STAG'a, też słyszę tutaj masę niezadowolenia. Problemy z pracą zanim się
układ nagrzeje (do tego są korekty po temperaturze by to wszystko pracowało poprawnie).
Elektronika to ~20% powodzenia. Najważniejszy jest reduktor, stabilność ciśnienia
w całym spektruum (oczywiście nie zawsze to jest możliwe) warunków pracy.
Wtryskiwacze też ważne (ważniejsze niż elektronika). Montaż też ważny (zasilanie w ciekły LPG reduktora, kompensacja na wtryskiwaczach dla silników V dla R6 też, długości wężyków, drożne filtry).
Jak ktoś chce pojeździć audiczką z jednym reduktorem i na valtekach to zapraszam
i zobaczymy czy to nie wydala i czy jest do bani...
W razie czego jest też S8 340KM z jednym reduktorem (wtryski hana), jeździ jak dzikie.
W "Niemczech" na autostradach latasz do 250 km/h.
Aktualnie zakładanie Valteków mija się z celem ponieważ niewiele drożej
można już kupić dokładniejsze i szybsze wtryskiwacze.
Edit:
A tak ostatnio to widać spadek jakości większości producentów wtryskiwaczy.
Padają Hany, MagicJety, Raile i inne... teraz co się dzieje to czasami parodia.
A Valteki dalej sobie pracują i po pewnym czasie wymagają małej opieki.
Sam tym stwierdzeniem potwierdzasz co pisałem.marekp750 pisze:A tak ostatnio to widać spadek jakości większości producentów wtryskiwaczy.
Padają Hany, MagicJety, Raile i inne... teraz co się dzieje to czasami parodia.
No i Amenmarekp750 pisze:A Valteki dalej sobie pracują i po pewnym czasie wymagają małej opieki.
Swego czasu studiowałem tez forum LPG no i się tam naczytałem aż głowa pękała.
Dziś się cieszę że nie słuchałem krzykaczy tylko rozsądnie podchodziłem do sprawy i nie zapodałem za 3600zł jakiejs poskładanej kupy. Zamiast tego wolałem poczekać spokojnie na większą gotówkę i lepszy sprzęt.
tylko trzeba zadać sobie pytanie podstawowe
dobry wtrysk daje dobrą dawkę paliwa z wiekiem wydatek mają podobny
co się dzieje jeśli wtryski karmią różną dawką paliwa cylindry ?
to że auto nadal jest w dobrej kondycji to nie zasługa waldemarów tylko wytrzymałości motoru
a kiedy coś się zesra <niewiem>
bo kiedyś to nastąpi
dobry wtrysk daje dobrą dawkę paliwa z wiekiem wydatek mają podobny
co się dzieje jeśli wtryski karmią różną dawką paliwa cylindry ?
to że auto nadal jest w dobrej kondycji to nie zasługa waldemarów tylko wytrzymałości motoru
a kiedy coś się zesra <niewiem>
bo kiedyś to nastąpi
majkaistefan,
Wiem , że te 200km/h to nie prędkość dla tego samochodu , ale na nasze warunki wystarczająca .
Wiem , że te 200km/h to nie prędkość dla tego samochodu , ale na nasze warunki wystarczająca .
Nie ma to jak 4.2 Quattro
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
Pepi, nie ma co dyskutować, że valteki nie są w 100% powtarzalne. Zresztą jak i pozostałe wtryskiwacze. Widać to nawet na wykresie sondy lambda.pepi pisze:tylko trzeba zadać sobie pytanie podstawowe
dobry wtrysk daje dobrą dawkę paliwa z wiekiem wydatek mają podobny
co się dzieje jeśli wtryski karmią różną dawką paliwa cylindry ?
to że auto nadal jest w dobrej kondycji to nie zasługa waldemarów tylko wytrzymałości motoru
a kiedy coś się zesra <niewiem>
bo kiedyś to nastąpi
Podłączyłem kiedyś sondę lambda do auta z gaźnikiem.
Tam dopiero cuda się działy jeżeli chodzi o wzbogacanie lub zubożanie mieszanki...
Niedokładność dawkowania Valtek'ów to nic w porównaniu z gaźnikiem.
Tak więc można przymrużyć oko na to.
Nie chodzi o to by teraz Wszyscy zakładali Valteki.
Chodzi o to, że jak ktoś je ma to nie jest to jakaś tragedia.
Da się z tym jeździć. I jak jest wszystko dobrze ustawione to nawet całkiem fajnie.
Ostatnio zmieniony 12 lip 2014, 00:01 przez marekp750, łącznie zmieniany 1 raz.
- karol208
- Super Klubowicz
- Posty: 1085
- Rejestracja: 28 kwie 2013, 17:16
- Moje auto: A8 D2
- Rocznik: 1994
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Karol
- Lokalizacja: Biała Podlaska
W każdym aucie gdzie były valteki spotkałem się z przylewaniem na wolnych bądź pętleniem na wysokich.marekp750 pisze: Nie chodzi o to by teraz Wszyscy zakładali Valteki.
Chodzi o to, że jak ktoś je ma to nie jest to jakaś tragedia.
Da się z tym jeździć. I jak jest wszystko dobrze ustawione to nawet całkiem fajnie.
Po wymianie wtrysków nawet na regfasty już to zjawisko nie występowało.
Większość valteków po przebiegu ok 20tyś puszcza lpg. Mam na półce w garażu kupę valteków i każde przepuszczały. Jak ktoś chce sprawdzić to niech zdejmie wężyk wtryskiwacza po zgaszeniu silnika i niech włoży końcówkę do szklanki wody. po chwili pojawi się pęcherzyk.
a wiesz że co druga -3 hana ma to samo
smutne ale prawdziwe a jak przylewają przy pierwszym przejściu
co do wtrysków elektrozaworów
te wtryski prowadzą do usterki motoru a kiedy u jednego to będzie 40 tys a u drugiego 300 tys nie ma co kryć jazda na zaworach jest nie zdrowa
ale każda jednostka inaczej to wytrzyma .
Do mnie jak auto trafiło to zawsze zaczynałem od wymiany wtrysków reg-kwasty są w podobnej cenie a przynajmniej są powtarzalne
A TO ŻE KTOŚ ILEŚ TAM PRZEJECHAŁ NIE JEST ŻADNYM WYZNACZNIKIEM !
moja a8 ma fochy na lpg
ale za to a6 nie tam lpg chodzi perfekcyjnie
prawdopodobnie wtryski mam zwalone i pierwsze przejście i jak jest zimny to odbywa jak się odbywa
taki urok hanek jak się trafią to ok '
w scorpio też jest ok
smutne ale prawdziwe a jak przylewają przy pierwszym przejściu
co do wtrysków elektrozaworów
te wtryski prowadzą do usterki motoru a kiedy u jednego to będzie 40 tys a u drugiego 300 tys nie ma co kryć jazda na zaworach jest nie zdrowa
ale każda jednostka inaczej to wytrzyma .
Do mnie jak auto trafiło to zawsze zaczynałem od wymiany wtrysków reg-kwasty są w podobnej cenie a przynajmniej są powtarzalne
A TO ŻE KTOŚ ILEŚ TAM PRZEJECHAŁ NIE JEST ŻADNYM WYZNACZNIKIEM !
moja a8 ma fochy na lpg
ale za to a6 nie tam lpg chodzi perfekcyjnie
prawdopodobnie wtryski mam zwalone i pierwsze przejście i jak jest zimny to odbywa jak się odbywa
taki urok hanek jak się trafią to ok '
w scorpio też jest ok
Witam!
Z czystej ciekawosci sprawdzilem tez stan listwy Matrixa w aucie ktore przejechalo na gazie 226.000 (dwiescie dwadziescia szesc) tysiecy bez zadnej ingerencji w softy i inne cuda.Raz (?) tylko byl wymieniony filtr fazy lotnej bo sie zapchal...Nic nie "babelkuje".To mowi samo za siebie.
Wniosek z tego jeden:jesli ktos chce dlugo tanio oszczednie i duzo jezdzic na gazie powinien miec przyzwoite wtryskiwacze i reduktory.Pozwala to zaoszczedzic litr do poltora /100 km koszta ew napraw i "regolacji".Policzyc zatem latwo.Elektronika prawie kazda da sobie rade.
Stefan.
To nie jest prawda.Tez sie o tym naczytalem i wszystkie osiem w ten wlasnie sposob sprawdzilem.Zaden nie babelkuje.a wiesz że co druga -3 hana ma to samo
Z czystej ciekawosci sprawdzilem tez stan listwy Matrixa w aucie ktore przejechalo na gazie 226.000 (dwiescie dwadziescia szesc) tysiecy bez zadnej ingerencji w softy i inne cuda.Raz (?) tylko byl wymieniony filtr fazy lotnej bo sie zapchal...Nic nie "babelkuje".To mowi samo za siebie.
Wniosek z tego jeden:jesli ktos chce dlugo tanio oszczednie i duzo jezdzic na gazie powinien miec przyzwoite wtryskiwacze i reduktory.Pozwala to zaoszczedzic litr do poltora /100 km koszta ew napraw i "regolacji".Policzyc zatem latwo.Elektronika prawie kazda da sobie rade.
Stefan.
nie chce mi się tego rozbierać bo w a8 mam na trójnikach
a tam co druga ....
s scorpio na 6 dwie
po zgaszeniu bez chwilę puszcza \w a6 żadna przynajmniej nie dawno tak było
ale sprawdzałem w paru autach i też coś tam było także nie jest to odosobniony przypadek
jak to mówią jak były hany to było ok a teraz Engineering to jest jak jest
a niebieski podobno padają jak muchy .
Na upartego mogę udowodnić
filtry mam dobre jakby co wtryski 10-20 tys nalotu bliżej 10 tys
miały tak od nowości
wpadłem na to jak się miotałem z lpgtechem
a tam co druga ....
s scorpio na 6 dwie
po zgaszeniu bez chwilę puszcza \w a6 żadna przynajmniej nie dawno tak było
ale sprawdzałem w paru autach i też coś tam było także nie jest to odosobniony przypadek
jak to mówią jak były hany to było ok a teraz Engineering to jest jak jest
a niebieski podobno padają jak muchy .
Na upartego mogę udowodnić
filtry mam dobre jakby co wtryski 10-20 tys nalotu bliżej 10 tys
miały tak od nowości
wpadłem na to jak się miotałem z lpgtechem
- karol208
- Super Klubowicz
- Posty: 1085
- Rejestracja: 28 kwie 2013, 17:16
- Moje auto: A8 D2
- Rocznik: 1994
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Karol
- Lokalizacja: Biała Podlaska
pepi, mi nie trafiła się jeszcze hanka przepuszczająca, raz myslałem że wtryski nowe puszczają a okazało się że reduktor walił podciśnieniem.
Co do tego przylewania na zimnym po przełączeniu to u mnie to nie występuje od kiedy mam mój pseudo emulator czujnika temperatury.
Wydaje mi się że jeszcze musisz dograć etap zubożenia przy zimnym. Nasze audi chyba przy temp ok 60st przechodzi w normalne sterowanie czasami wtrysku. Niestety żadna centralka lpg nie widzi temperatury silnika tylko reduktora i stąd może te przylewanie. U mnie po przełączeniu na LPG sterownik Pb od razu przechodzi w tryb bez wzbogacenia.
Co do tego przylewania na zimnym po przełączeniu to u mnie to nie występuje od kiedy mam mój pseudo emulator czujnika temperatury.
Wydaje mi się że jeszcze musisz dograć etap zubożenia przy zimnym. Nasze audi chyba przy temp ok 60st przechodzi w normalne sterowanie czasami wtrysku. Niestety żadna centralka lpg nie widzi temperatury silnika tylko reduktora i stąd może te przylewanie. U mnie po przełączeniu na LPG sterownik Pb od razu przechodzi w tryb bez wzbogacenia.
wszystkie hanki przylewają ale to się da zniwelować
jak się ma dobry sterownik który pracuje na żywo a nie tak jak wasze
z poprzedniego cyklu na dodatek sygnał z pierwszego cylindra jest powielany
z zimnym vagiem walczyłem w a3 1.6 <jezu> i w a8 w moim przypadku to nie to
na ciepławym jest idealnie tylko pierwsze przejście jest takie be
jak podniosę temperaturę na 40 to jest ok
a moje inne auta coś koło 15 -20
jak się ma dobry sterownik który pracuje na żywo a nie tak jak wasze
z poprzedniego cyklu na dodatek sygnał z pierwszego cylindra jest powielany
z zimnym vagiem walczyłem w a3 1.6 <jezu> i w a8 w moim przypadku to nie to
na ciepławym jest idealnie tylko pierwsze przejście jest takie be
jak podniosę temperaturę na 40 to jest ok
a moje inne auta coś koło 15 -20