I wtedy rodzą się historie typu że dana jednostka czy skrzynia to złom i się psuje.
Ludzie którzy kupują takie auto jako nowe dajmy na to D2 osoba która kupowała by takie auto z salonu i miała wpojone do głowy takie słowa:
Proszę pana olej silnikowy co 10 tyś no max 12 tyś i co 60 tyś musowo wymiana oleju i filtru w ASB, do tego dochodzą jeszcze smarowania napędu Quattro.
To na pewne teraz po upływie tych kilkunastu lat mało kto miałby problemy z silnikiem typu kompresja, nastawniki, czy padające skrzynie biegów.
Teraz my ludzie którzy pokochali te auta borykają się z wieloma problemami które tak na prawdę zgotowała nam nie do końca uzupełniona instrukcja obsługi.
Powinno być tam napisane wielkimi czerwonymi literami interwały wymiany wszystkich płynów eksploatacyjnych.
Tak ze chłopaki co macie D4


Dbajmy o te auta bo na prawdę są warte by poświęcić im troszkę czasu byśmy my byli zadowoleni z jego użytkowania i Ci którzy od nas zakupią.
Ale przyjmijmy jedno, pewne rzeczy były zamierzone. Krok po kroku robić wszystko by auta były bardziej upierdliwe a teraz to już życzę im dożycia do wymiany rozrządu tym małym turbodoładowanym kosiarkom z napędem nuklearnym.