Witam
Od jakiegoś czasu próbuję zreanimować pewne A8 Kupiłem je z nie odpalającym silnikiem. Udało mi się uruchomić motor ale praktycznie od tamtej pory mam problem z wypadającymi zapłonami. Dzieję się to tylko i wyłącznie na lewej stronie czyli cylindrach 5,6,7,8. Cewki to nie są bo zamieniałem miejscami i dalej wypadają na tych samych cylindrach. Moduły też nie. Założyłem nowe świece ale to też nic nie zmieniło. Wymieniłem wężyki od wtryskiwaczy gazowych, ciut się poprawiło. Wymieniłem wtryskiwacze gazowe z lewej strony też się ciut poprawiło ale to nadal nie jest dostojna praca V8 Auto ma ten problem w zasadzie tylko na wolnych obrotach, powyżej około 1500 już jest płynnie i gładko.
Pogorszenie pracy następuje jakby falami, chwilę chodzi dobrze a za moment telepie motorem i tak na przemian.
Jakieś pomysły co sprawdzić?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 04 lis 2014, 20:19 przez Maroonio, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki za odpowiedź. Jutro postaram się to obadać. Są jakieś newralgiczne miejsca w których powstają nieszczelności?
Które kanały warto zlogować żeby się coś więcej dowiedzieć?
Pozdrawiam
Nieszczelność na dolocie dokładnie pod obejmami. Sprawdź wszystkie błędy jakie wypluwa ECU.
Sondy lambda sprawne?
Te same objawy są na benzynie i na lpg ?
Jak zakręcisz butle z gazem jest jakaś poprawa po pewnym czasie?
Możliwe że dostaje za albo za ubogą lub za bogatą mieszankę.
V8 jest mocnym motorem i poradzi sobie na wyższych obrotach.
Mój miał zerową kompresję na 1 i 2 cylindrze a miał siłę jechać.
Pomiar kompresji.
Może być problem z instalacją gazową ( chodzi na obu paliwach )
Pytanie czy jest to wypadanie zapłonu czy brak zapłonu ?
Brak zapłonu jest spowodowane tym że jednostka sterująca czyli ECU wykrywa niesprawność i odłącza poszczególne cylindry.
Może Twoje auto w rzeczywistości chodzi na 4 garach?
Błędy jakie wypluwa sterownik to Multiple missfire detected i wymienia cylindry 5,6,7,8.
Tą gumę którą pokazałeś na zdjęciach zdejmowałem kilka razy i nie widziałem tam pęknięć ale poszukam jeszcze nieszczelności.
Zapłon jest na 100 %, wyciągałem cewki na pracującym motorze, każda biła mocną iskrą.
Na benzynie jest oczywiście trochę lepiej ale też nie jest perfekcyjnie gładko.
Trochę już poczytałem i coraz bardziej skłaniam się w stronę przestawionego rozrządu Jutro zbadam kompresję i zajrzę endoskopem do środka <niewiem>
No dobra, sprawdziłem kompresję na cylindrach i chyba jest dobrze
1. 12,2
2. 12,2
3. 11,5
4. 12,2
5. 12
6. 12
7. 11,5
8. 11,5
Zajrzałem też endoskopem do wnętrza cylindrów i nie zauważyłem ani odbitych zaworów ani innych niepokojących objawów.
Zauważyłem jednak co innego. Wcześniej razem z błędami missfire wywalało mi błąd grzałki sondy lambda. Oczywiście tej należącej do cylindrów 5-8. Wymieniłem na jakąś używkę którą miałem na testy. Błąd grzałki zniknął ale...obserwując wskazania mieszanki na programie gazowym widać było, że strasznie zubaża ten rząd w przeciwieństwie do podlewania na rzędzie 1-4. Odłączyłem więc całkiem tą sondę i co ? Nagle missfire zniknęły i po za błędem w ecu i mułowatością na gazie auto jeździło najlepiej odkąd je mam...
Zrobiłem więc kolejny test. Kanał 11 na Vagu patrzę na sondy, oscylują elegancko. Procenty śmigają raz na plus, raz na minus. Przełącza się na gaz i nagle sonda 2 wskakuje na -25% i tak stoi. Jutro wymieniam na nową sondę i odpinam obydwie od sterownika LPG bo mam wrażenie, że albo coś tam jest źle podłączone albo on w jakiś sposób zaburza pracę lambdy.
Który wtrysk leje? benzynowy? Znaczy sugerujesz, że chodzi na dwóch paliwaCch?
Jeśli chodzi o reduktor to przynajmniej ciśnienie nie spada jakoś drastycznie. Co jeszcze może z nim być?
coś ci podlewa to auto kosmicznie
dlatego po przejściu na lpg masz tak jak masz
może być reduktor lpg puszcza lpg w dolot
wtryskiwacz lpg
paliwa
Jak masz kabelek do lpg to ręcznie przepinaj cylindry i wyjdzie który to cylinder lub cylindry
podcicnienie sterujace masz jedno.Jak podlaczone z glowa do silnika to zaleje silnik,jak finezyjnie np do jednego cylindra , bo i tak umieja sie gazownicy podlaczyc to bedziesz mial problem na jedna strone.
Mi wlasnie reduktor Magic Big po 2 latach jazdy wymagal wymiany membrany bo zaczela puszczac w dolot gaz ale tylko na postoju i efekt mialem taki ze silnik mialem zalany paliwem(lpg) i trwalo dobry czas nim sie przewietrzyl przy kreceniu i odpalil.