Zwróć uwagę że auto tak wygląda ze względu na specyfikę wypadku... strzał poszedł przy samym rogu nie zahaczając prawie o podłużnicę.
Co ciekawe w taki właśnie sposób robi się testy zderzeniowe w USA (w przeciwieństwie do europejskich testów) co moim (nienaukowym) zdanie bardziej pokazuje jak bardzo auto jest bezpieczne.
Co nie zmienia faktu że prędkość nie była mała...
nowybenek pisze:Jak patrze na takie wraki to zawsze zastanawiam się przy jakiej prędkości był dzwon. A8 przy 50km/h nie miałoby harmonijki z dachu.

Z siedzen zrobiłbym sobie kompet na chate przed tv
