Dzięki kolego za rozjaśnienie tematu, zrobiłem dokładnie jak wskazałeś <okioki>dracus6662 pisze: jeżeli chodzi o płukanke to stalowa zasada :
ilość jest podana na puszce ile na ile oleju ....
czas jaki się płucze jest nie przekraczalny oczywiście zapytacie dlaczego??
ponieważ płukanka jest agresywna i doskonale sobie radzi z osadami w oznaczonym czasie przekroczenie czasu moze doprowadzić do tego ze syf kawałki syfu zapchaja kanaliki oraz smok i filter nie musze wspominac czym to grozi....
nie gazować autem podczas plukania patrz powyzej co napisane i czym grozi..
zgasić silnik po upłynieciu czasu... i odrazu zlewać syf
oczywiście płukac na ciepłym silniku..
co najważniejsze 2 puszki powinny starczyć i jedną wlewasz poprzez korek a drugą przez bagnet
dlaczego juz wyjasniam ...
ponieważ jezeli wlejesz wszystko poprzez korek masz 90 procent pewnosci że nie wiele dotrze do dolnej częsci silnika
jezeli wlejesz przez korek i bagnet równomiernie będzie płukać sie dół i góra
robie to za każdym razem przy wymianie i w poprzednich autach również nie mam i nie mialem nigdy z tym klopotu
silnik ma byc smarowane olejem a nie tawotem
dobrze że castrola sie pozbywasz kiedyś był to znakomity olej powtarzam kiedyś czyli dawno temu kiedy był oryginalny i nie hydrocrackowany <tjaa>
jezeli masz dostep do LM 0w40 to nawet nie zastanawiaj sie wiem nie tani ale masz 100% że jest ori
za kazdym razem kiedy go biorę w duisburgu dystrybutor powtarza musi Pan naprawdę dbać o A8 bo to jest jeden z najlepszych olejów na rynku naprawde polecam
rozruch auta jest o niebo lzejszy i prędkośc rozprowadzenia oleju nieporównywalnie szybka
dodatkowo po płukance takiego syfu zmień filter po 2500 km na nowy
ponieważ zawsze cos tam po zlaniu ostaje się gdybym mógł doradzić cos jeszcze to zrobiłbym tak jak u siebie po kupnie..
płukanka + valvoline syntetyk na przepłukanie silnika na 4000km + po 2500 wymiana filtra zlanie wszystkiego i zalanie LIQUI MOLY 0W40 i to nie jest przerost formy nad treścia jezeli chcesz naprawdę zadbać o silnik
robie to od lat i nie mam kłopotu z silnikami polecam z doświadczenia
Po rozgrzaniu zaaplikowałem LM Pro-Line Motorspulung
http://www.petrostar.pl/chemia/plukanki ... p694486223
Łącznie poszło 1,5 opakowania (750ml), połowa przez korek, a druga przez bagnet
Po ok 10min na jałowym zlałem stary olej, który w tym momencie już nie przypominał brązowego oleju, na jakim jeździłem:) widać było, że sporej część nagaru już się pozbyłem.
Po zlaniu starego przelałem jeszcze jakimś litrem świerzego oleju tak aby "po drodze" zebrał resztki nagaru.
Na chwilę obecną wlałem valvoline max life 5w40 ze strzykawką ceramizera tak pojeżdżę kilka miesięcy ok 4000km, a na jesień pójdzie jeszcze raz płukanka i tym razem już 0w40, przynajmniej mam trochę czasu aby ogarnąć ori LM
I choć były obawy, że płukanka może zaszkodzić to cieszę się, że wyjebałem ten nagar z silnika, bo po prostu nie dawało mi to spokoju.
Tak trochę słabo gdy pucujemy nasze piękne furki (wnętrze, karoseria), a nie zadbamy o to co najważniejsze- czysty silnik
Jeszcze raz dzięki za wskazówki <okioki>