Wymieniałem jakieś dwa miesiące temu uszczelkę pod pokrywą zaworów bo zauważyłem, że coś tam za bagnetem się ślimaczy ale niestety dużo nie pomogło. Cieknie dalej w tym samym miejscu, udało mi się tam wsadzić rękę i na palcach był normalnie jakby świeży olej. Na bagnecie jak sprawdzam nie widać żeby coś ubywało.
Miał ktoś podobny problem ? Chyba nie ma co znów wymieniać uszczelki?

Na obrazku zaznaczyłem w którym miejscu jest zasmarkane, sztywny czarny przewód, który idzie wzdłuż no i te miejsca gdzie siedzi sama uszczelka.