Wczoraj wracałem z Białegostoku i zapaliła się rezerwa, rano odpalam auto a tam wskazówka poniżej pierwszej kreski więc pojechałem zatankować (wlałem 12 litrów) - wskazówka podniosła się powyżej rezerwy. Pokręciłem się chwilę po mieście i wskazówka znów spadła tak że zapaliła się rezerwa. Po dwóch godzinach zszedłem do auta i :shock: wskazówka znów poniżej pierwszej kreski i na kompie pokazuje że do przejechania 0 km.
Auto zagazowane więc nie mogłem spalić 12 litrów po przejechaniu 20 km
Co to może być czyżby pływak się napił i utonął ?
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez bombowozista, łącznie zmieniany 2 razy.
A czy przy pełnym zbiorniku tęż ci się tak dzieje. 12 litrów w tym silniku przy jeździe po mieście? Mi po zatankowaniu i pokręceniu się po mieście po skasowaniu Fisa. Potrafi pokazać średnie spalanie 28/30 l/100km. Kiedyś jak zatankowałem pod korek i wyjechaniu na miasto Fis zaczął pokazywać mi że mogę przejechać niecałe 300km. Wtedy było moje przerażenie o spalanie. Potem wszystko się unormowało i spalanie średnie wróciło do około 16/18l. No i spokojniejsze serce zarazem miałem. Ale i tak nie jest tak źle z tymi naszymi autkami. Do znajomego do hurtowni przyjeżdża gostek Subaru WRX STI i mówił, że rzadko schodzi ze spalaniem poniżej 30/35l. Wtedy to dopiero by był ból głowy.
Takie coś zdarzyło mi się pierwszy raz, nigdy wcześniej wskazówka nie zeszła poniżej pierwszej kreski.
Benzyna używana jest tylko do rozruchu silnika ponieważ jeżdżę na GAZIE więc myślę że to chyba wina pływaka - napił się na maksa i utonął
Miałem kiedyś taki przypadek w D2. To była wina instalacji gazowej, Majster tak zamontował instalację że gdy poziom paliwa w zbiorniku zbliżał się do rezerwy wtedy samochód chodził na gazie i na benzynie. Też byłem zdziwiony bo kręcąc się trochę po mieście paliwo uciekało jakby zbiornik był dziurawy. Nie wiem co dokładnie było przyczyną. ten gość montował gaz w kilku A8 które jeżdżą po moim mieście i takie same hece się działy. Ale teraz opanował już ten problem.
ja podejzewam ze wina lezy po stronie plywaka moze sie zawiesil czsami u siebie tez tak maialem ale po zalaniu paliwem baku za ok 150zl plywak z rezerwy ani drgnal, po jakims czasie sie wkocu odmulil i zaczal wsakzywac normlanie bo juz mysalem ze chyba mam dzurawy bak i cale paliwo wylalem na asfalt :mrgreen: