Wysłałem mu klapę w stanie idealnym i zabezpieczona była bardzo dobrze (zawsze pakujemy bardzo dobrze i to każde wysyłki).
Paczki wysyłamy ubezpieczone i prosimy zawsze o sprawdzenie paczek przy kurierze (jak to są elementy karoseryjne) dodatkowo to podkreślamy!!! Żeby w razie czego ubiegać się o odszkodowanie od firm transportowych.
A VanDyke pisze do mnie wczoraj że rozpakował paczkę z września że jest uszkodzona!!???
nieźle??
I co mam mu zwrócić pieniądze za to ???
Chyba to jest jakas kpina....
Skąd ja mogę wiedzieć czy ta klapa się nie walał po warsztacie ???
Zarzut że mogłem podjechać do jakiegoś warsztatu Marka który jest oddalony ode mnie 10km,to też jest niezłe -jak by miał tak robić z każdą częścią to bym chyba zwariował i zbankrutował poza tym nie mam transportu własnego , ale mniejsza z tym.
Dołączam mail wysłany do mnie przez VanDyke :
''"Witam,
Dzisiaj rozpakowałem do montażu klapę, którą od Was kupiłem we wrześniu i zastałem taki oto widok jak na załączonych zdjęciach. Pomimo zabezpieczenia rogów styropianami kurier najprawdopodobniej pierdolnął dosyc mocno końcem i wykrzywił róg klapy. Moim zdanim klapa w takim stanie nadaje się jedynie na smietnik.
Skoro mieliscie do Marka 10km to nie mogliscie podjechać tam własnym transportem? Jak załatwimy teraz sprawę?
Pozdr,
Łukasz""
Z tego co mi pisał wynika że klapa była dobrze zabezpieczona a najprawdopodobniej pierdolnął kurier!!!?
Wiec mimo szczerych chęci nic nie pomogę koledze.
To co mogę zrobić to przy następnych zakupach mogę mu dać jakiś zajebisty rabat ale na pewno VanDyke jest obrażony więc nic już nie kupi u mnie.
To co mogę powiedzieć to przepraszam ze tak sytułacja miała miejsce nie z mojej winny tylko z twojej.
