Jak wydłubac tą srube? Walic w zwrotnice nie mozna za bardzo bo jest aluminiowa, grzac tez nie bo chce wymienic tylko jeden wahacz. Jest jakis sposob na wykrecenie tej opornej sruby?
Myslalem zeby ukrecic jej łeb i nakrętką ciagnąc dalej.
[D2 '99 2,5TDI] Śruba wahaczy górnych przednich...
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1400
- Rejestracja: 31 maja 2010, 23:09
- Lokalizacja: Wrocław
[D2 '99 2,5TDI] Śruba wahaczy górnych przednich...
Ostatnio zmieniony 30 lis 2010, 10:49 przez szeryfisch, łącznie zmieniany 1 raz.
Masz problem z autem? Zapraszam:
Magnice ul.Kwiatowa 1
10km od Wrocławia
Magnice ul.Kwiatowa 1
10km od Wrocławia
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1400
- Rejestracja: 31 maja 2010, 23:09
- Lokalizacja: Wrocław
Wykrecilem tą śrubę, bułka z masłem....
Opisze, co mi tam:
trzeba zdjac kolo, pozniej odkrecic nakretke wspomnianej śruby - ale tak ze 2 mm. Na koncowke gwintu nakrecamy dodatkowa nakretke i kontrujemy z oryginalna. Nastepnie 2 kluczami staramy sie obracac srube. Byleby drgneła. Mozemy wspomagac sie srodkami typu WD40 albo Kalte spray czyli jakis tam zamrazacz. Jak sruba sie ruszy to odkrecamy calkiem obie nakretki i krecimy sruba tylko od strony łba. Nie wytrzyma tego dlugo i łeb sie urwie. Czyli mamy srube bez łba, z gwintem z drugiej strony. I o to chodzi.
Nastepnie nalezy z kawalka blachy wykonac sobie element o ksztalcie litery U aby wbic go w nacięcie zwrotnicy w ktorym siedzi tylny wahacz - musi byc pasownie zeby sie sruba nie klinowala pozniej.
Dalej zakladamy podkladke, na gwint nakrecamy nakretke i calosc dokrecamy az gwint zacznie wyciagac srube ze zwrotnicy. Jak gwint sie skonczy, to odkrecamy nakretke dajemy tulejke i jedziemy dalej az wyciagniemy cala srube.
Wazne jest wbicie tego U z blachy bo inaczej dokrecanie powoduje jednoczesne klinowanie sruby i trzeba sie niezle spocic zeby ją ruszyc.
Obylo sie bez mlotka, wiertarki i palnika.
Życze miłej zabawy.
Opisze, co mi tam:
trzeba zdjac kolo, pozniej odkrecic nakretke wspomnianej śruby - ale tak ze 2 mm. Na koncowke gwintu nakrecamy dodatkowa nakretke i kontrujemy z oryginalna. Nastepnie 2 kluczami staramy sie obracac srube. Byleby drgneła. Mozemy wspomagac sie srodkami typu WD40 albo Kalte spray czyli jakis tam zamrazacz. Jak sruba sie ruszy to odkrecamy calkiem obie nakretki i krecimy sruba tylko od strony łba. Nie wytrzyma tego dlugo i łeb sie urwie. Czyli mamy srube bez łba, z gwintem z drugiej strony. I o to chodzi.
Nastepnie nalezy z kawalka blachy wykonac sobie element o ksztalcie litery U aby wbic go w nacięcie zwrotnicy w ktorym siedzi tylny wahacz - musi byc pasownie zeby sie sruba nie klinowala pozniej.
Dalej zakladamy podkladke, na gwint nakrecamy nakretke i calosc dokrecamy az gwint zacznie wyciagac srube ze zwrotnicy. Jak gwint sie skonczy, to odkrecamy nakretke dajemy tulejke i jedziemy dalej az wyciagniemy cala srube.
Wazne jest wbicie tego U z blachy bo inaczej dokrecanie powoduje jednoczesne klinowanie sruby i trzeba sie niezle spocic zeby ją ruszyc.
Obylo sie bez mlotka, wiertarki i palnika.
Życze miłej zabawy.
Masz problem z autem? Zapraszam:
Magnice ul.Kwiatowa 1
10km od Wrocławia
Magnice ul.Kwiatowa 1
10km od Wrocławia
-
- Forum Audi A8
- Posty: 257
- Rejestracja: 04 kwie 2010, 17:00
- Lokalizacja: Radom / Reading, UK
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1400
- Rejestracja: 31 maja 2010, 23:09
- Lokalizacja: Wrocław
No wlasnie tak sie przygladam ze wszyscy wymieniaja cale wahacze. Ja z rozpedu tez wymienilem tylny caly choc uszkodzona byla tuleja a nie sworzen. Z tego co sie zorientowalem to tuleje sa wymienne i jesli sworzen jest ok to nie ma potrzeby wymieniac calego wachacza. W przyszlym tygodniu mam zamiar wymienic tuleje w przednim gornym wahaczu,bo w jego przypadku sworzen tez jest OK.
Masz problem z autem? Zapraszam:
Magnice ul.Kwiatowa 1
10km od Wrocławia
Magnice ul.Kwiatowa 1
10km od Wrocławia