Tarcze, hamulce części samochodowe iparts.pl


Kontakt do Administracji A8Team.PL

[D2 97 4.2PB/LPG ] Obroty silnika

ernesto

Post autor: ernesto » 01 sty 2016, 00:43

Pepi tak ale nie zauważyłem niczego, żadnej reakcji w pracy silnika czy baniek czy coś

DODANO:

Bawiłem się właśnie miernikiem.
ECU steruje silniczkiem krokowym podając mu odpowiednie napięcie.
Jesli obroty są za wysokie zmniejsza napięcie, jeśli za niskie zwiększa je.
U mnie sprawa wygląda następująco kiedy auto pracuje na wolnych obrotach ( dziwnych ) bo rzędu 1000 obr/min ECU stara się mu obniżyć. Niestety napięcie spada a obroty nie maleją.
Zapinam D obroty spadają bo silnik dostaje obciążenie i zmniejsza się przepływ powietrza przez krokowca. Napięcie które dawał ECU nagle staje się za niskie. Więc próbuje je podnieść.
I znowu zero reakcji.
Najprawdopodobniej uszkodzony jest krokowiec który ma zadyszkę w granicach 600 - 1000 obr/min

Taką mam teorię. Potrzebuje drugiego do podmiany, sprawwnego, taki który na w/w filmikach potrafi utrzymywać obroty w miejscu.
Jesli to nie lewizna, to zostaje jedno.

Sądzę, że krokowiec po prawie milionowym przebiegu wypracował już swoje.
Wiem, że u Sebka pracuje prawidłowo, może uda mi sięzrobić podmianę na próbę, dam znać co i jak.

Kosmy, może u Ciebie będzie podobnie.

Gość

Post autor: Gość » 01 sty 2016, 00:47

No poczekaj no ci wyśle se sprawdzisz a nie rozbierzesz wszystkie klubowe przedlifty <jezyk>

ernesto

Post autor: ernesto » 01 sty 2016, 00:53

Spoko :) Apo u Ciebie też tak stały obroty w miejscu ?

Gość

Post autor: Gość » 01 sty 2016, 00:55

Nie stały w miejscu(pisałem wczesniej) Ale roznica miedzy zapietym napędem a niezapiętym była z 50obr i to wsio.

Awatar użytkownika
danishow
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 4712
Rejestracja: 02 sty 2015, 23:30
Lokalizacja: Leiningen - DE

Post autor: danishow » 01 sty 2016, 13:42

Apophis pisze:roznica miedzy zapietym napędem a niezapiętym była z 50obr
Czyli w normie

ernesto

Post autor: ernesto » 01 sty 2016, 19:40

Aktualizacja, dziś z uwagi że jest Święto i rodzina się zjechała.

Spotkałem się z Sebkiem i zrobiliśmy podmianę krokowca. To samo się dzieje. Czyli jednak krokowiec jest ok. Skoro obroty szaleją, paliwo podaje to zostaje lewizna. Dolot w 100% szczelny, zostają wtryski PB, wkrętki, kolektor ssący uszczelki.

Apo czyli temat wstrzymujemy.
pepi pisze:popsikaj wd40 po miejscach w których może być
wkrętki od lpg np
Dziś na nowo za psikałem WD okolice wtryskiwaczy i kolektora.
Jeśli się poprawi to już mniej więcej będę wiedział gdzie szukać.
Bo wydaje mi się że coś jest lepiej.

Pepi chyba masz u mnie wielkiego browara.


DODANO:



To było dziś rano jakieś 5min po odpaleniu auta. Wczoraj wieczorem intensywnie lałem WD w okolice wtryskiwaczy benzynowych.
Potem systematycznie z każdym kilometrem powiedzmy po około 10km już sytuacja była tak jak na początku.

Dziś znów nasadziłem tam WD, zobaczymy co będzie.
Jesli będzie dobrze czyli jest lewizna. Ciekawe czy na wtryskach czy pod kolektorem.

Gość

Post autor: Gość » 01 sty 2016, 19:42

Jerni ja ci powiem że tera to dopiero mam dramat-jak wcisne bieg na hamupcu to obroty leca do zera :D

To silniczek bedzie leżał może komus sie przyda jeszcze :)

ernesto

Post autor: ernesto » 02 sty 2016, 22:41

A więc tak wczoraj za psikałem wd po okolicach gniazd gdzie wchodzą wtryski benzynowa i lpg.
Sprawa wygląda następująco:








Z każdym kilometrem jest gorzej i widać to gołym okiem.
Dodatkowo czuć na kulturze pracy silnika.
Zastanawiam się czy robić same wtryski czy zrzucać cały kolektor i robić też uszczelki pod nim.
Prawde mówiąc wd mógł dostać się i tam i nie wiadomo gdzie jest ta nieszczelność.
O ile dobrze rozumuję i mój tok rozumowania jest prawidłowy <bezradny>

Gość

Post autor: Gość » 02 sty 2016, 23:06

To zwal całą góre,powymieniaj uszczelki kolektora,podcisnienia no wsio co tam w okolicy kolektora jest.

ernesto

Post autor: ernesto » 02 sty 2016, 23:09

Jak będę miał przed sobą wniosek urlopowy to będę się bawił. Rozbiorę go do cna.
WQrzają mnie te obroty, krew mnie zalewa jak na nie patrze.

Gość

Post autor: Gość » 02 sty 2016, 23:19

Zmieniałes silnik i nie zadbałes o te detale??

ernesto

Post autor: ernesto » 02 sty 2016, 23:42

Apo zrobiłem co mogłem ale po prawie 100 tys mogło się coś już popierdniczyć.

A ... jeden wie co za magik to drutował wcześniej, bo pewnie to auto obskoczyło nie jednego wielkiego znawce. I teraz trzeba po nich poprawiać.

Gość

Post autor: Gość » 02 sty 2016, 23:46

Silnik kupiłeś dość świeży,sam go tam wstawiałeś więc jakie niby magiki ci grzebali?? No zgadza sie że 100tys to sie może zdarzyć to i owo.

ernesto

Post autor: ernesto » 03 sty 2016, 17:23

Apophis pisze:Silnik kupiłeś dość świeży,sam go tam wstawiałeś więc jakie niby magiki ci grzebali??
Apo zacznijmy od tego, że auta nie posiadam od nowości, a wmawiasz mi coś co nie zadbałem. A skąd wiesz o co zadbałem, a o co nie ?
A jeśli zadbałem to równie dobrze mogło się zje...ć po tym czasie. Nic nie jest wieczne i wszystko ma prawo się popsuć.
Ja próbuje dojść co jest i co może być przyczyną takiego zajścia.



Czy ktoś może mi podać czy uszczelnienia wtrysków jak wyglądają, czy są dostępne, lub zamienne z innymi modelami ?

Awatar użytkownika
danishow
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 4712
Rejestracja: 02 sty 2015, 23:30
Lokalizacja: Leiningen - DE

Post autor: danishow » 03 sty 2016, 17:46

ernesto pisze:Czy ktoś może mi podać czy uszczelnienia wtrysków jak wyglądają, czy są dostępne, lub zamienne z innymi modelami ?
Są dostępne po około 12 zeta w ASO, dolne i górne są takie same i mają numer 06A906145. Bez problemu znajdziesz zamiennik, np.: ELRING 893.889 ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „A8 D2 (1994 - 2002)”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl