[D2 ALL ] Nierowna praca po silnych mrozach.

grzybek86 · Post autor: **grzybek86** » 04 sty 2016, 16:49

Od kilki dni mamy spore mrozy ale dopiero dzisiaj zauwazylem cos niepokojacegi otoz po odpaleniu auto zaczeło nierowno chodzic na wolnych obrotach poczatkowo bylo to tylko na lpg ale po poludniu juz na lpg i pb. Auto jezdzi i przyspiesza normalnie. Dziwne co zauwazylem to przy kazdym odpaleeniu jakby ma wieksze obroty bo dochodza prawie do 2tys i powoli spadaja tak do 1400obr i jakby na ucho inny odglos odpalania. Po robocie sprawdze czy sa jakies bledy. Moze mial ktos podobne objawy niekoniecznie przy takich mrozach

Gość · Post autor: **Gość** » 04 sty 2016, 16:51

Świeczki?

grzybek86 · Post autor: **grzybek86** » 04 sty 2016, 16:53

Hmm w zasadzie nowe maja kilka miesiecy tylko. Czy swiece powodowaly by takie wkrecanie na obroty przy odpalaniu.

michalwruszak · Post autor: **michalwruszak** » 04 sty 2016, 16:54

Jakieś błędy w kompie ?

Gość · Post autor: **Gość** » 04 sty 2016, 16:55

Może nie wkrecanie ale nierówna prace na pewno. mam niemal to samo im dłużej stoi na mrozach tym trudniejsza ta pierwsza chwila a tak jak jest w ruchu bez doby na -15 to wsio ok
No u mne pod 2 tys nie wskakuje ale no wg mnie za wysoko. Świeczki kupiłem bo moje maja cholera wie ile już

grzybek86 · Post autor: **grzybek86** » 04 sty 2016, 16:57

Mialem objawy przyrywania kiedys jak padla cewka i swieczki ale bylo to troszeczke inne przerywanie niz teraz. Wieczorem podepne kompa

Gość · Post autor: **Gość** » 04 sty 2016, 17:02

Mi to odpalił wskoczył na 1400 po czym spadł na 1100-1200 i zaczął przerywać,słysząłem dosłownie jak znikały pokolei cylindry doliczyłem sie 3,4

I tak sobie kulał ze 30sekund zgasiłem po chwili było juz ok. typowe dla zuzytych swiec bo miałem tak podobnie juz kiedyś w benzyniakch i na mrozach własnie. I nie wiem czemu ale fest zmarznięte zazwyczaj skacza po obrotach potem maja czkawke i po chwili to mija

grzybek86 · Post autor: **grzybek86** » 04 sty 2016, 17:07

Zobacze wieczorem co powie komp i bedzie trzeba swieczki zobaczyc. Przy zapalniu mam tak jakby byl wcisniety gaz i przy odpaleniu odrazu ktos przegazowal go

Gość · Post autor: **Gość** » 04 sty 2016, 17:09

Tak,dokładnie. Identycznie zachowywało sie kilka innych aut jakie miałem i np nexia żony ma to samo. Warunek musi stac na duzym mrozie z kilkanaście godzin,dobe lub więcej.

Może tez na to miec wpływ paliwko i jego przeciętnia jakość-mam orlenowskie 95 więc roznie z tym bywa na mrozach.

grzybek86 · Post autor: **grzybek86** » 04 sty 2016, 17:10

Czy raczej swieczki powiadasz beda?

W sumie na szybko mozna sprawdzic po kolei odpinajac cewki i bbedzie wiadomo czy to to

Gość · Post autor: **Gość** » 04 sty 2016, 17:17

Jak masz juz wiekowe świeczki to nie zaszkodzi zmienić. Moje na bank czasy świetności maja już za sobą temu zmienie narazie na jakies tańsze nowe bo i LPG w czwartek podłacze to braki wyjda tym bardziej.

Nie mam innego pomysłu bo mój silnik kilka dni temu przeszedł szczegółowe logi i testy po swapie i wsio jak w zegareczku ale świeczki no jak wspomniałem.