stluczka w Anglii

Fiko · Post autor: **Fiko** » 13 cze 2013, 16:46

Jestem w Anglii od kilku dni i kt os na parkingu pod domem przywalil mi w tylni zderzak i blotnik. Ja tego zdarzenia nie widzialem,ale mam na nie dwoch swiadkow, ktorzy widzieli dokladnie samochod i czlowieka. Niestety bez tablic rejestracyjnych. Jednak wiem,ze przyjezdza tu do kogos regularnie. Co mam teraz zrobic? Zglosic to na policje czy 'dorwac' kolesia, ktory to zrobil i zobaczyc co powie?

Gość · Post autor: **Gość** » 13 cze 2013, 18:50

Fiko, Wiem że miło jest dorwac takiego ale myśle że więcej skorzystasz powiadamiając police.

adrian949 · Post autor: **adrian949** » 13 cze 2013, 19:10

Zadzwoń na policje, z ubezpieczenia pewnie dostaniesz parę tys jak znajdą sprawce. ;-)

mdamian · Post autor: **mdamian** » 13 cze 2013, 20:17

Dokładnie tak jak koledzy piszą , Policja !!!!
Anglia to państwo policyjne .
Tam jest tyle kamer ... nic się nie nagrało ??

Simone331 · Post autor: **Simone331** » 13 cze 2013, 22:56

Tylko i wyłącznie dzwonisz na policję.
Tak jak przedmówcy piszą. Tam jest tyle kamer, że nawet w lesie Cię znajdą. :-P

A tak swoją drogą to w jakiej części Anglii przebywasz?

Fiko · Post autor: **Fiko** » 16 cze 2013, 02:15

Jestem w Corby, Norhtamptonshire

Watpie by byly tak kamery, to zwykly parking miedzy dwoma blokami. No nic, jutro po poludniu dzwonie

Jarecki · Post autor: **Jarecki** » 17 sty 2016, 17:36

I jak poszlo ? ,wg mnie policja nikogo nie znajdzie,ale pro-forma mozna sprobowac,mnie rozpieprzyl ktos zderzak i reflektor w Mercedesie w211 to nawet nie dzwonilem na policje.Ale nie mialem swiadkow.

Gość · Post autor: **Gość** » 17 sty 2016, 17:42

Jarecki, dwu i poł letni odkop-srebrna łopata jak nic się należy

Jarecki · Post autor: **Jarecki** » 17 sty 2016, 17:49

Haha,o kurde Apophis ,faktycznie temat troche stary.
Wszystko przez fakt ze jestem swiezutenki na forum i wszystko mnie tak absorbuje ,ze nie zwracam na nic uwagi