Dżisys, nie czepiam się Ciebie. Napisałem ogólnie, tzn o żadnym szczególnym przypadku. Nie interesuje mnie ile zapłaciłeś i co robiłeś. Nie interesuje mnie też jaką masz skrzynię, pompę ani nic innego. I nic nie muszę dokładać bo moje auto chodzi tip-top.oliwier30 pisze:A gdzieś wyczytał że ja dałem 3 tyś za "remont" skrzyni??Naprawiałem skrzynie po zatarciu panewki pompy,wyraznie powiedziałem że ma wymieniać wszystko żeby skrzynia jeszcze polatała,i byłem nastawiony na dużo większy wydatek.Pompa ZF do mojej skrzyni kosztuje nowa 550zł,nie wiem skąd Ty ceny bierzesz..mniejsza z tym.Autor tematu też dał auto do naprawy,gdzie ktoś tą naprawę wycenił,wykonał a auto dalej nie jezdzi jak powinno..fakt jego wina bo naiwnie wierzył że za jakieś "ochłapy" ktoś mu naprawi automonster_1973 pisze:Ale też niech mi nikt nie wmawia że zrobił remont skrzyni za 3000Nic autorze,nie pozostaje Ci nic innego jak grzecznie dołożyć "specjalistą" brakujące 23 tyś zł i cieszyć się bezproblemową jazdą...
Weź jakieś ziółka zaparz albo co, strach normalnie cokolwiek napisać.