[D3 03 4.2MPI ] Uszkodzony czujnik temperatury cieczy
[D3 03 4.2MPI ] Uszkodzony czujnik temperatury cieczy
Witam kolegów, mam uszkodzony czujnik temperatury cieczy w swoim D3 4.2. Co jakiś czas wywala na fisie problem z wodą i temp na zegarze sie w ogole nie podnosi, po kilku km wszystko rusza. Diagnoza stwierdza uszkodzony czujnik. Czy ktos moze podpowiedziec gdzie go szukac? Jakby był jakiś manual to też bym sie cieszył.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 2449
- Rejestracja: 10 kwie 2013, 21:57
- Lokalizacja: Elbląg
Czujnik temperatury silnika znajduje sie na rurze wodnej z tylu silnika , ta rury laczy glowice
Rozkodowywanie numerów VIN grupy VAG i inne
FB: https://www.facebook.com/michalwruszak
mail: michalwruszak@gmail.com
tel: 508121044
FB: https://www.facebook.com/michalwruszak
mail: michalwruszak@gmail.com
tel: 508121044
Witam!
Podpinam się pod temat. Ostatnio mam sporo problemów z autkiem (Audi A8 D3 4.2MPI 2002r.). Po odpaleniu na benzynie nierówno chodził trzęsło autem i nie mógł wkręcić się na obroty (od 2 tys obrotów już było lepiej). Wczoraj wieczorem przyjechałem do domu postawiłem autko na mrozie ok -4 stopnie i padającym śniegu. Postał ok 3h. Chciałem jechać do pracy odpaliłem przejechałem ok 300m i na fisie pojawił się wielki czerwony termometr wskazujący jakby przegrzanie płynu chłodniczego. Zatrzymałem się macha w górę płyn jest wentylatory chodzą na maxa mało nie odlecą . Zczytałem błędy i wyskoczył taki:
16500 - Engine Coolant Temp. sensor (G62) Implausible Signal
P0116 - 008 Implausible Signal.
Mam w związku z tym kilka pytań.
1) Czy czujnik temp mógł nawalać pomału mimo że pokazywał zawsze prawidłowo i mieć związek z problemami na benzynie opisane wyżej?
2) Czy przy wymianie tego czujnika trzeba spuszczać płyn chłodniczy?
3) Czy jeśli odepnę wtyczkę od starego czujnika i podepnę do nowego nie montując go w gnieździe (dla sprawdzenia czy jest uszkodzony czujnik czy wiązka elektryczna), następnie skasuje błędy i odpalę silnik to nie powinny chodzić wiatraki a jak włożę czujnik w gorącą wodę to powinny zastartować wiatraki. Czy może się mylę?
4) Jak zamontowany w gnieździe jest ten czujnik? Jak zdemontować stary?
Sporo pytań ale dla mnie dość istotne. Z góry dzięki za pomoc.
Podpinam się pod temat. Ostatnio mam sporo problemów z autkiem (Audi A8 D3 4.2MPI 2002r.). Po odpaleniu na benzynie nierówno chodził trzęsło autem i nie mógł wkręcić się na obroty (od 2 tys obrotów już było lepiej). Wczoraj wieczorem przyjechałem do domu postawiłem autko na mrozie ok -4 stopnie i padającym śniegu. Postał ok 3h. Chciałem jechać do pracy odpaliłem przejechałem ok 300m i na fisie pojawił się wielki czerwony termometr wskazujący jakby przegrzanie płynu chłodniczego. Zatrzymałem się macha w górę płyn jest wentylatory chodzą na maxa mało nie odlecą . Zczytałem błędy i wyskoczył taki:
16500 - Engine Coolant Temp. sensor (G62) Implausible Signal
P0116 - 008 Implausible Signal.
Mam w związku z tym kilka pytań.
1) Czy czujnik temp mógł nawalać pomału mimo że pokazywał zawsze prawidłowo i mieć związek z problemami na benzynie opisane wyżej?
2) Czy przy wymianie tego czujnika trzeba spuszczać płyn chłodniczy?
3) Czy jeśli odepnę wtyczkę od starego czujnika i podepnę do nowego nie montując go w gnieździe (dla sprawdzenia czy jest uszkodzony czujnik czy wiązka elektryczna), następnie skasuje błędy i odpalę silnik to nie powinny chodzić wiatraki a jak włożę czujnik w gorącą wodę to powinny zastartować wiatraki. Czy może się mylę?
4) Jak zamontowany w gnieździe jest ten czujnik? Jak zdemontować stary?
Sporo pytań ale dla mnie dość istotne. Z góry dzięki za pomoc.
Nikt nie odpowiedział ale udało się wymienić ten czujnik.
Spuściłem płyn chłodniczy. Czujnik zamontowany jest w gnieździe na wcisk i zabezpieczony zawleczką. Sama zawleczka łatwo wyszła (trzeba uważać żeby nie spadła na dół bo dodatkowa robota Nas czeka ), natomiast sam czujnik dość opornie wychodził i dodatkowo dość niewiele miejsca. Ale robota raczej prosta. Jak ktoś miałby pytania to może pomogę o ile pamięć mnie nie zawiedzie
Spuściłem płyn chłodniczy. Czujnik zamontowany jest w gnieździe na wcisk i zabezpieczony zawleczką. Sama zawleczka łatwo wyszła (trzeba uważać żeby nie spadła na dół bo dodatkowa robota Nas czeka ), natomiast sam czujnik dość opornie wychodził i dodatkowo dość niewiele miejsca. Ale robota raczej prosta. Jak ktoś miałby pytania to może pomogę o ile pamięć mnie nie zawiedzie