
Mowa o tych 4 kabelkach? Widzę że już raz było naprawiane
![]() |
![]() |
![]() |






Weekend wolny to znów rozbebesze i będę szukał dalej, od początku mi się nie podobały te przewody ale dziwnym trafem je zignorowałem bo na pierwszy rzut oka dobrze poizolowane.Maciex pisze:Proponuję dokładnie przyjrzeć się tym przewodom, na nowo polutować i zaizolować koszulkami termokurczliwymi, u siebie wsunąłem naprawiony przewód głębiej w lampę.
Już nawet nie dolewam, co uzupełnie stan to spadnie do takiej ilości co wprawne oko właśnie dojrzało i stoi. Doleje to znów gdzieś zniknie płyn i jest taki stan. Niżej nie schodzi to nie ruszamMaciex pisze:PS. dolej płynu chłodniczego
No ja mam 99rok i prztwornice takie spore jak na fotowszystko zależy gdzie byla przetwornica, czy przy lampie (wtedy nie ma tylko jest kostka) czy przy podluznicy (wtedy sa te kable i wtyczka z boku lampy przypieta).
Zależało to od roku produkcji nic wiecej. W 2000/01 zmienili na to rozwiązanie z przetwornicą przy lampie

Takie cyrki mogą się dziać gdy masz źle odpowietrzony układNyku pisze:Już nawet nie dolewam, co uzupełnie stan to spadnie do takiej ilości co wprawne oko właśnie dojrzało i stoi. Doleje to znów gdzieś zniknie płyn i jest taki stan. Niżej nie schodzi to nie ruszamSą momenty gdzie nawet płyn wróci do właściwego stanu po czym znów gdzieś się zawieruszy





