[D3 04 4.2MPI ] Żółty samochodzik i komunikat...

Krzysiek28a · Post autor: **Krzysiek28a** » 08 maja 2016, 13:31

Witam. Mam mały albo i duży problem. Chodzi o to że dzisiaj po odpaleniu auta zapalił mi się żółty samochodzik a zawieszenie normalnie działa. I komunikat drugi " chalange range control defective" Jedno z drugim ma to jakieś powiązanie? Zgasilem odpaliłem 2 razy i ciągle to samo. Wróciłem do domu i nie wiem czy ruszać się samochodem czy nie. Ehh

Post autor: **dice111** » 08 maja 2016, 13:45

Bledy ? Co pokazuje VCDS ?

Post autor: **pioter** » 08 maja 2016, 13:47

Za poziomowanie zawieszenia i ustawianie lamp odpowiadają te same czujniki przy wahaczach . Może jeden z nich wysiadła . Zobacz czy wtyczki i kable są ok . Zacznij od podpięcia kompa i jakie błędy są .

Krzysiek28a · Post autor: **Krzysiek28a** » 08 maja 2016, 14:18

Kurcze dziś jest niedziela i nie mam gdzie podpiąć..

[ Dodano: 2016-05-08, 13:50 ]
Z której strony są te czujniki? Mogę jakieś foto jak one wyglądają to może zaraz pójdę będę coś działać.

[ Dodano: 2016-05-08, 14:18 ]
Żeby dostać się do tych czujnikow to muszę zdjac nadkole ?

drago_o · Post autor: **drago_o** » 08 maja 2016, 14:25

Czujniki widać z kanału i myślę że rozpoznać je łatwo. Druga sprawans ze jak zawiechą działa to chyba nie czujniki. Bardziej stawiałem na lampę albo sterownik świateł.

st@rost · Post autor: **st@rost** » 08 maja 2016, 14:27

Powiem tak: wiem ze chce się jezdzic. Ale jak pojeździsz i cos spieprzysz to będziesz sobie plul w brode ze nie poczekales 24h. Moja rada: odpuść, poczekaj do jutra, komp, szukanie bledow a potem naprawa.

drago_o · Post autor: **drago_o** » 08 maja 2016, 14:30

A8 ma to do siebie ze 90% przypadków dołącza niedziałający podzespoły. W przypadku świateł i zawieszenia nie polecam jazdy po zmroku bo będzie walił na 5 metrów przed auto maksymalizacji w dół swiatlami

Krzysiek28a · Post autor: **Krzysiek28a** » 08 maja 2016, 15:36

Macie rację lepiej nie ruszać samochodu. Jutro tylko oby zajechac do mechanika i zobaczymy. Dzięki za podpowiedzi. Dam znać co i jak. Pozdrawiam

VanDyke · Post autor: **VanDyke** » 08 maja 2016, 16:15

Ten błąd to chyba "headlight range control defective"?

Obrazek

Krzysiek28a · Post autor: **Krzysiek28a** » 09 maja 2016, 05:37

Dokładnie taki sam. Dzisiaj z rana już się nie palił wiec pojechalem do pracy bo myślałem że będzie już wszystko ok a pod praca po odpaleniu już znów się zapalil ten komunikat. Wogole to elektryka mi wariuje. To na jeden dzień poduszka wyskoczy na desce albo ostatnio epc mi się świecił przez jeden dzień. Błąd silnika mi raz się pali raz gasi ale podobno to przez gaz więc muszę do staga zajechac żeby sprawdzili. Jak pod kompa podlanaczam to mi wyskakuje lista błędów. Nie wiem o co chodzi. Zdaje się auto zadbane nie tluczone serwisowane do 232 tys teraz ma 239 i jakieś komedie się dzieją. Kiedyś przez szyber zalało mi podsufitke i woda pociekla pod moje nogi. Może tam coś zalało i teraz takie komedie mam ?

NewGuy · Post autor: **NewGuy** » 09 maja 2016, 12:41

Zapewne czujnik poziomowania auta czy coś takiego. Są dwa: przód tył, zapewne siadł jeden. Ponoć normalne, robiłem to w zeszłym roku, mnie to kosztowało 230 zł.
Aha, a komunikat lampy wyskakuje dlatego, bo zawieszenie i poziomowanie lamp są ze sobą sprzęgnięte.

drago_o · Post autor: **drago_o** » 09 maja 2016, 16:00

Krzysiek28a pisze:Dokładnie taki sam. Dzisiaj z rana już się nie palił wiec pojechalem do pracy bo myślałem że będzie już wszystko ok a pod praca po odpaleniu już znów się zapalil ten komunikat. Wogole to elektryka mi wariuje. To na jeden dzień poduszka wyskoczy na desce albo ostatnio epc mi się świecił przez jeden dzień. Błąd silnika mi raz się pali raz gasi ale podobno to przez gaz więc muszę do staga zajechac żeby sprawdzili. Jak pod kompa podlanaczam to mi wyskakuje lista błędów. Nie wiem o co chodzi. Zdaje się auto zadbane nie tluczone serwisowane do 232 tys teraz ma 239 i jakieś komedie się dzieją. Kiedyś przez szyber zalało mi podsufitke i woda pociekla pod moje nogi. Może tam coś zalało i teraz takie komedie mam ?

Miałem podobnie po miesięcznym postoju w zimie, w lato auto dobrze wyschło i od tamtej pory nie wróciło bo ciągle jest w użyciu.

Ale nie udało mi się zdiagnozować co było przyczyną i gdzie była wilgoć. Paliły mi się wszystkie kontrolki na raz albo z osobna

Rada, wstwić auto do ogrzewanego garażu na parę dni. I używać.

Krzysiek28a · Post autor: **Krzysiek28a** » 09 maja 2016, 16:37

Wyszedł przedni prawy czujnik :-( Czy taki czujnik da się jeszcze zreanimowac czy tylko i wyłącznie wchodzi w grę wymiana ? Może ktoś ma jakieś namiary na taki czujnik ?