![]() |
![]() |
![]() |
[D2 95 4.2PB/LPG ] Jakie xenony kupic zeby nie wywalalo bl
[D2 95 4.2PB/LPG ] Jakie xenony kupic zeby nie wywalalo bl
Witam, tak jak w temacie, możecie mi doradzić jakie xenony wybrać żeby błędu na komputerze nie wywalało.
Bliżej oryginału będziesz miał 5000 nawet jak byś zeszedł poniżej to było by już o wiele lepiej.Truscik pisze:Dzieki, a zeby policja sie nie czepiala to kupic 5k czy 6k albo wyzje ?
Ja u siebie mam 6000 i jakoś nikt się nie czepia.
Ale jest pewne ale. Ludzkie oko najlepiej się czuje przy świetle dziennym tak więc im mniej tym lepiej. Moim zdaniem 6000 to max górna granica.
Wszystko zależy od Ciebie 4300 bodajże był oryginał nie jestem pewien. Tak więc niech mnie ktoś poprawi.
http://allegro.pl/d2s-zarnik-xenon-ksen ... 11864.htmlTruscik pisze:A jakiej firmy masz u siebie wstawione ?ernesto pisze:Ja u siebie mam 6000 i jakoś nikt się nie czepia.
Dokładnie takie mam wsadzone i zastanawiam się czy by nie zamówić jeszcze kompletu na rezerwę.
Ja do siebie kupowałem na Alle za 24zł za sztukę. Podstawa to by miały metalowe nogi na żarnikach a nie zatopione w plastiku.
Oryginał oryginałem ale szczerze zapłaciłem 50zł i wytrzymały mi już ponad 2 lata i przebieg 67 tyś km bo wiadomo jeździmy cały czas na światłach. To czy jest sens kupować ori

Teraz zapodałem światła dzienne z pomocą kolegi dice i od maja praktycznie użyłem świateł max z 30 km.
więc wszytko kwestia rozważenia.
jak wyżej wspomniałem takich się trzeba wystrzegać
Lepiej szukać tych na metalowych podstawach. Dłużej wytrzymuję:
Moim zdaniem mija si ę to z celem biorąc pod uwagę, że jeździmy cały czas na światłach.Libaseba pisze:Niecałe 200 dawałem za sztuke.
Nie ma co porównywać do tego, że ory wytrzymały naście lat. Ale naście lat nie jeździło się obowiązkowo na światłach.
Zawsze można kupić zamiennik w barwie oryginały i koszt wyniesie max 60zł a nie 400zł. To pewna różnica.
Chopy pisąłem nie raz do dziennego to 5000 najbielsze 4300 na granicy swiatłocienia wpada w żólty ale spokojnie jest tekże idealne. Po prostu od 4300 do 5500 to jest optimum uzytkowe. Nowe fury mają taki odblask soczewek że z np kilometra swieca wręcz na fioletowo a w zakresie uzytkowym światła są bielusie. Więc stróże juz nie maja tak łatwo dzis patrzac na barwy 

Aby nie "zamęczać" ksenonów w ciągu dnia przy ładnej pogodzie włączam światła pozycyjne plus halogeny przeciwmgielne (w przedliftach są w jednej obudowie ze światłami mijania i drogowymi) - jeszcze się żaden "niebieski" nie przyczepiłernesto pisze:Moim zdaniem mija si ę to z celem biorąc pod uwagę, że jeździmy cały czas na światłach.
Nie ma co porównywać do tego, że ory wytrzymały naście lat. Ale naście lat nie jeździło się obowiązkowo na światłach.
Zawsze można kupić zamiennik w barwie oryginały i koszt wyniesie max 60zł a nie 400zł. To pewna różnica.
