[D2 ALL ] Mokra wykładzina u pasażera za kierowcą
[D2 ALL ] Mokra wykładzina u pasażera za kierowcą
Witajcie, mam mokro w aucie za kierowca w nogach u pasażera. Podejrzewam, że woda dostała się przez nawiew pod fotelem. Ostatnimi czasy dość mocno padało i myślę, że jakieś odpływy mam zapchane tylko gdzie je szukać. Od klimy były drożne, w nadkolach z przodu odetkane, ale one wpływu nie mają. W centralnej cześci pod maska utrzymuje mi się woda tylko nigdzie nie moge znależc sączek. Wytlumaczy mi ktoś jak się do nich dostać? Pozdrawiam
Te pomaranczowe od klimy mam ogarnięte, one nie są winowajcą. Tapicerke od tunelu mam sciągnietą, razem z wykladzina która się suszy. Tych nad skrzynią nie mogę znależć, patrze na stronie http://www.audipages.com/Tech_Articles/ ... rains.html i nie wiem ślepy jestem ;(Apophis pisze:nad skrzynią biegów sa sączki tez i w środku od klimy przy prawej stopie kierowcy i lewej pasażera bedziesz miał slynne pomarańczowe ktore się ciągle zasyfiają. Dostep po odsunięciu tapicerki tunelu
Zapytam jaka funkcje pełnia te sączki przy skrzyni? Skąd one odprowadzaja wode?
Z podszybia a wymacać je możesz jak wsadzisz reke mniej więcej w okolice sprzegła.
jednak te pomarańczowe odpowiadają za wode w samej klimie ktora sie może dołem przelewać. Mozliwe że masz przecieki z innego miejsca-zerknij w okolice serwa i posprawdzaj jakies przelotki czy nie sa struchlałe. Mi podcieka chyba linką od maski ale jeszcze sie nie zmobilizowałem by to uszczelnić(podkładam gazety jak pada pod dywanik swój i wyciągają wilgoć
jednak te pomarańczowe odpowiadają za wode w samej klimie ktora sie może dołem przelewać. Mozliwe że masz przecieki z innego miejsca-zerknij w okolice serwa i posprawdzaj jakies przelotki czy nie sa struchlałe. Mi podcieka chyba linką od maski ale jeszcze sie nie zmobilizowałem by to uszczelnić(podkładam gazety jak pada pod dywanik swój i wyciągają wilgoć
Sprawdź to miejsce jeszcze:
http://www.a8team.pl/d2-all-zaparowane- ... &highlight
Tu w linku Masz sączki http://pokazywarka.pl/w4y0sc/
http://www.a8team.pl/d2-all-zaparowane- ... &highlight
Tu w linku Masz sączki http://pokazywarka.pl/w4y0sc/
Wczoraj padał deszcze i woda dostawała się od strony kierowcy w nogach w miejscu mniej wiecej gdzie jest wiazka przewodów w rogi za klamką od otwierania bagażnika. Tam jest taka gąbka i jest cała mokra.Apophis pisze:Może cieknie zupełnie z innego miejsca? Musiał bys oblac wodą na jakiejs myjce gdy wysuszone i patrzeć skąd podcieka
https://zapodaj.net/d721181484011.jpg.html
Myślę, że muszę się dostać do tych sączków na środku maski. Od góry nie jestem w stanie się dostać, bo nie wiem jak. Z tego co wyczytałem, tą środkową puszkę zdemontuję tylko od dołu wcześniej usuwając cały panel klimatronica. Muszę się jakoś od dołu dostać tylko chcę się pierw teoretycznie przygotowaćernesto pisze:Sprawdź to miejsce jeszcze:
http://www.a8team.pl/d2-all-zaparowane- ... &highlight
Tu w linku Masz sączki http://pokazywarka.pl/w4y0sc/
Do tych na środku maski to dostęp jest ok ale bardzo ciasno.
Jeśli masz ręce jak patyki... Jak moje i wagę mysia 50kg jak ja więc spokojnie dasz radę.
Ogólnie zasada polega na tym by zdemontować cały dolot od filtra do przepustnicy.
Jak już Ci się uda go wyciągnąć to wkładasz rękę tam z tyłu i spokojnie wyczujesz dwa gumowe węże które wychodzą ze ściany grodziowej centralnie pod obudową wiatraka.
Ogólna zasada to należy wygniatac te węże bo za pewnie zatkane.
Jest to zabieg chwilowy. Ponieważ reszta syfu która jest w podszybiu stanowi potencjalne zagrożenie.
Możliwe że znów się zatka i znów będzie problem.
Ja robiłem to już kilka razy aż stwierdziłem że wywalam to ustrojstwo.
Jeżdżę już bez nic dlugi czas i problemu zero.
Jeśli masz ręce jak patyki... Jak moje i wagę mysia 50kg jak ja więc spokojnie dasz radę.
Ogólnie zasada polega na tym by zdemontować cały dolot od filtra do przepustnicy.
Jak już Ci się uda go wyciągnąć to wkładasz rękę tam z tyłu i spokojnie wyczujesz dwa gumowe węże które wychodzą ze ściany grodziowej centralnie pod obudową wiatraka.
Ogólna zasada to należy wygniatac te węże bo za pewnie zatkane.
Jest to zabieg chwilowy. Ponieważ reszta syfu która jest w podszybiu stanowi potencjalne zagrożenie.
Możliwe że znów się zatka i znów będzie problem.
Ja robiłem to już kilka razy aż stwierdziłem że wywalam to ustrojstwo.
Jeżdżę już bez nic dlugi czas i problemu zero.