S8 D2 by r4q
nie rob tego swiatlo bedzie ch...wo sie rozpraszalo nie da rady wierz mi mialem podobnie w nissanie bedziesz mial oszpecone szklo od razu kupuj samo szklo drogie nie jest (150 zł) pytałem mam namiar jak co i bez druciarstwa sie obejdzie
Ostatnio zmieniony 27 sty 2015, 19:51 przez Preston81, łącznie zmieniany 1 raz.
bądź sobą, wariatów też lubią
- stillbadboy
- Super Klubowicz
- Posty: 378
- Rejestracja: 25 cze 2014, 17:08
- Lokalizacja: Rzeszów
pięknie się prezenci. Wnetrze zregenerowane super, Jeśli tyle roboty było to nie uważam żeby cena była zaporowa, wystarczy spytac ile obszycie jednego fotela w renomowanym zakładzie kosztuje Pozatym macik na skorach wygląda moim zdaniem lepiej niż wyświechtane używki
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
Apo na codzień to bym się bał, że coś jej się stanie ale jako, że jestem sam to i tak nikt nie widzi i nikomu nie przeszkadza
DODANO:
w sumie już od jakiegoś czasu lampy leżą wypolerowane ale tak jakoś jeszcze nadal w piwnicy <niewiem> brak czasu trochę i zimno na dworze ostatnio
generalnie wygląda to tak :
więc zostało już tylko posklejać mocowania i montować ale jakoś nie mogę się za to zabrać
DODANO:
w sumie już od jakiegoś czasu lampy leżą wypolerowane ale tak jakoś jeszcze nadal w piwnicy <niewiem> brak czasu trochę i zimno na dworze ostatnio
generalnie wygląda to tak :
więc zostało już tylko posklejać mocowania i montować ale jakoś nie mogę się za to zabrać
Ostatnio zmieniony 21 lut 2015, 17:27 przez r4q, łącznie zmieniany 1 raz.
Co by mi temat nie usunął bo tak dawno mnie tu nie było to parę zdań napiszę
Ogólnie moja malutka ostatnio sporo kilometrów robi ze względu na (prawie ukończoną) całkowitą przeprowadzkę do Niemiec, ale bardzo dzielnie to znosi , 385tys stukneło niedawno a żadnych nastawników ani innych złowieszczych odgłosów nie słychać...
Z racji świąteczno-noworocznej wizyty w Polsce postanowiłem jednak odwiedzić warsztat i jak zwykle parę rzeczy się znalazło
wyjąca przy mrozach pompa wspomagania została wymieniona, okazało się przy okazji, że poprzedni właściciel jakiś dziwaczny płyn tam zalał.... czerwony i jakiś cholernie gęsty... po wymianie na taki jak instrukcja mówi stara pompa w ogóle nie chciała ucichnąć, więc układ został wypłukany, przyszła nowa pompa i z problemem dźwięku zarzynanego osła przy manewrowaniu na parkingu po nocce się pożegnam
Miałem też dziwne wrażenie bicia, jakby przy hamowaniu, oraz niekiedy szarpania przy gwałtownym przyspieszaniu, myślałem, że bije tarcza a szarpania nie byłem pewien... W każdym razie zostało wymienionych parę przegubów a w temacie szarpania poszedłem tropem podpowiedzianym w jednym z tematów na forum, który okazał się trafny - podpora wału. Problemy minęły jak ręką odjął
Długo się naczekałem na parę pierdół z ASO ponieważ musiałem zająć się też oświetleniem a cholerna osłona żarówki podświetlenia tablic szła do mnie prawie 2 tygodnie, chociaż i tak miałem więcej szczęścia niż co niektórzy (bez pokazywania palcami z ramką do szyby ) Chyba następnym razem zakupię części w Niemczech i będę z nimi jechał do Polski
Jeszcze parę pierdół typu linka ręcznego i jeden zacisk z tyłu, serwis olejowy i filtry etc i autko wraca ze mną w środę na trasę w 100% zdrowe i mam nadzieję, że do następnej wizyty w Polsce zdążę już z ogarnięciem paru detali na które nigdy nie było do tej pory czasu
a teraz to co tygryski lubią najbardziej czyli parę fotek
tutaj moja ze swoim najgorszym wrogiem w nowej okolicy (aka auto kolegi który też preferuje starocie o nieco większej pojemności)
oraz małe parkingowe spotkanie z 2 Polakami, którzy mieszkają w mojej okolicy i też są fanami Władcy pierśieni
obaj się chcieli z miejsca zamieniać na moją eSę - swoją drogą jakoś tak "szeroko" D2 wygląda przy tych A6 jednak mimo, że felgi mam wąskie i bez dystansów
Ogólnie moja malutka ostatnio sporo kilometrów robi ze względu na (prawie ukończoną) całkowitą przeprowadzkę do Niemiec, ale bardzo dzielnie to znosi , 385tys stukneło niedawno a żadnych nastawników ani innych złowieszczych odgłosów nie słychać...
Z racji świąteczno-noworocznej wizyty w Polsce postanowiłem jednak odwiedzić warsztat i jak zwykle parę rzeczy się znalazło
wyjąca przy mrozach pompa wspomagania została wymieniona, okazało się przy okazji, że poprzedni właściciel jakiś dziwaczny płyn tam zalał.... czerwony i jakiś cholernie gęsty... po wymianie na taki jak instrukcja mówi stara pompa w ogóle nie chciała ucichnąć, więc układ został wypłukany, przyszła nowa pompa i z problemem dźwięku zarzynanego osła przy manewrowaniu na parkingu po nocce się pożegnam
Miałem też dziwne wrażenie bicia, jakby przy hamowaniu, oraz niekiedy szarpania przy gwałtownym przyspieszaniu, myślałem, że bije tarcza a szarpania nie byłem pewien... W każdym razie zostało wymienionych parę przegubów a w temacie szarpania poszedłem tropem podpowiedzianym w jednym z tematów na forum, który okazał się trafny - podpora wału. Problemy minęły jak ręką odjął
Długo się naczekałem na parę pierdół z ASO ponieważ musiałem zająć się też oświetleniem a cholerna osłona żarówki podświetlenia tablic szła do mnie prawie 2 tygodnie, chociaż i tak miałem więcej szczęścia niż co niektórzy (bez pokazywania palcami z ramką do szyby ) Chyba następnym razem zakupię części w Niemczech i będę z nimi jechał do Polski
Jeszcze parę pierdół typu linka ręcznego i jeden zacisk z tyłu, serwis olejowy i filtry etc i autko wraca ze mną w środę na trasę w 100% zdrowe i mam nadzieję, że do następnej wizyty w Polsce zdążę już z ogarnięciem paru detali na które nigdy nie było do tej pory czasu
a teraz to co tygryski lubią najbardziej czyli parę fotek
tutaj moja ze swoim najgorszym wrogiem w nowej okolicy (aka auto kolegi który też preferuje starocie o nieco większej pojemności)
oraz małe parkingowe spotkanie z 2 Polakami, którzy mieszkają w mojej okolicy i też są fanami Władcy pierśieni
obaj się chcieli z miejsca zamieniać na moją eSę - swoją drogą jakoś tak "szeroko" D2 wygląda przy tych A6 jednak mimo, że felgi mam wąskie i bez dystansów
Ze sto lat mnie tu nie było, ale wyprowadzka do DE i ogólne zamieszanie z tym związane dość mocno ograniczyły mój czas na przyjemności jak np. zajmowanie się autem, ale z racji sezonu letniego parę rzeczy się zmieniło... Może i mało ale zawsze coś
Nowe felgi + polerka jakiś czas temu jak się zaczęło robić ciepło:
a taki ciekawy zasięg mi się raz po drodze pojawił to uwieczniłem (kto miał większy? )
w końcu miałem czas odstawić auto na chwilę i zmienić heble na D3 360mm (przy okazji oznakowałem tak na fazę ale całkiem ładnie wyszło moim zdaniem )
tył bez wymiany ale w komplecie były 4 znaczki
przy okazji hebli poszła wymiana wszystkich filtrów i płynów oraz lampy które już dość długo się kurzyły w piwnicy znalazły w końcu swoje miejsce
Nowe felgi + polerka jakiś czas temu jak się zaczęło robić ciepło:
a taki ciekawy zasięg mi się raz po drodze pojawił to uwieczniłem (kto miał większy? )
w końcu miałem czas odstawić auto na chwilę i zmienić heble na D3 360mm (przy okazji oznakowałem tak na fazę ale całkiem ładnie wyszło moim zdaniem )
tył bez wymiany ale w komplecie były 4 znaczki
przy okazji hebli poszła wymiana wszystkich filtrów i płynów oraz lampy które już dość długo się kurzyły w piwnicy znalazły w końcu swoje miejsce
@Apo
hehe no może trochę czystsza niż zazwyczaj ale i tak nie ma tu za bardzo gdzie porządnie umyć auta bo podwórka własnego brak niestety póki co
A co robie, to w sumie teraz mam urwanie głowy z nową zabawką którą szef mi sprawił do firmy
Toto roboto spawa sobie laserem o tak
i spawa też alu
więc jak coś się w 8ce posypie to na hale i spawamy ;D
@Dani
no trzeba coś z tym tyłem zrobić, ale najbardziej podoba mi się rozwiązanie z RS4 tylko póki co są ważniejsze rzeczy jeszcze do ogarnięcia za mniejsze pieniądze ;-P
A co do Car GLOW to jestem zadowolony, skóra nadal wygląda lepiej niż w dniu kupna bez jakiejś specjalnej pielęgnacji. Wytrę kiedyś w końcu kurz w środku to strzelę jakąś fotę poglądową :-P
@Preston
kurde sorry wielkie ale jak widać znikłem z powierzchni ziemi na parę ładnych miesięcy wiszę Ci kratę piwa za spóźnienie a zdjęcia ogarnę aj promis
hehe no może trochę czystsza niż zazwyczaj ale i tak nie ma tu za bardzo gdzie porządnie umyć auta bo podwórka własnego brak niestety póki co
A co robie, to w sumie teraz mam urwanie głowy z nową zabawką którą szef mi sprawił do firmy
Toto roboto spawa sobie laserem o tak
i spawa też alu
więc jak coś się w 8ce posypie to na hale i spawamy ;D
@Dani
no trzeba coś z tym tyłem zrobić, ale najbardziej podoba mi się rozwiązanie z RS4 tylko póki co są ważniejsze rzeczy jeszcze do ogarnięcia za mniejsze pieniądze ;-P
A co do Car GLOW to jestem zadowolony, skóra nadal wygląda lepiej niż w dniu kupna bez jakiejś specjalnej pielęgnacji. Wytrę kiedyś w końcu kurz w środku to strzelę jakąś fotę poglądową :-P
@Preston
kurde sorry wielkie ale jak widać znikłem z powierzchni ziemi na parę ładnych miesięcy wiszę Ci kratę piwa za spóźnienie a zdjęcia ogarnę aj promis