[D2 97 4.2PB/LPG ] drgania przy hamowaniu
naprawde te hamulce przednie w d2 to jakaś porażka kupiłem auto z nowymi hamulcami (no name) do tej pory nie wiem co to było biło kierownicą zakupiłem tarcze plus klocki trw zrobiłem 5 tysi km znów zaczeło lekko i było tak jak tu wszyscy piszecie w przedziale 120-80 km/h poczytałem na forum teraz siedzą zimmerman sport klocki zostały trw bo są jak nowe i tak coś odczuwam przy zagrzanych hamulcach ze już pomału daje znać o sobie to telepanie szlak mnie już trafia bo to nie passat gdzie tarcza kosztuje 100 zł . wrażenie mam takie że robotę robi lewa strona auta. chciał bym podkreslić że mój egzemplarz ma przejechane niecałe 130tys km i zaciski są jak nowe żadnych luzów i teraz pytanie od czego zacząć ???? łożysko??? piasta ???
Na dziś moge wymienic kilka osób w tym siebie tu w klubie które sa tuż po wymianie bądź tuz przed tych super seryjnych 4klockowych hebli. Oczywiście nie sam hebel winny ale jak juz ktos zrobił wszystko poza tym to warto pomyslec nad nowszym lepszym heblem.
Ja NIE POLECAM naprawiania tego w formie jakiejkolwiek regeneracji. Sam to zrobiłem i niestety kasa wyrzucona w błoto.
Ja NIE POLECAM naprawiania tego w formie jakiejkolwiek regeneracji. Sam to zrobiłem i niestety kasa wyrzucona w błoto.
Dla walczących od dawna z biciem na auto podczas hamowania podpowiem, iż
w trzech przypadkach na dziesięć... tak u mnie w statystykach wychodzi, powodem telepania są tylne heble (luźne jarzma, krzywe tarcze, zużyte max tarcze).
Mimo wyraźnego odczucia, że telepie z przodu, po wymianie hebli z tyłu, problem zostawał rozwiązany.
w trzech przypadkach na dziesięć... tak u mnie w statystykach wychodzi, powodem telepania są tylne heble (luźne jarzma, krzywe tarcze, zużyte max tarcze).
Mimo wyraźnego odczucia, że telepie z przodu, po wymianie hebli z tyłu, problem zostawał rozwiązany.
Dokładnie tak miałem w fordzie kiedyś. Telepało całą budą i kierownicą, myślałem, że zaraz się rozleci na kawałki ta moja fura, i wymieniłem tylne tarcze i klocki bo z przodu były jak nowe i problem został rozwiązany. Także w takich przypadkach trzeba brać cały układ hamulcowy po uwagę tym bardziej, że napęd na 4 kółka.
xyz
Hamulce zrobione... nic nie trzepie
Wyszło tak:
Przód: rozebrany zacisk, jedna z prowadniczek była zablokowana... rozebrane, wyczyszczone, przesmarowane, wymienione gumki i teraz działa jak trzeba. Tarcze już były na wykończeniu... więc przy okazji weszły nowe tarcze Zimmerman + klocki Ferodo
Tył: rozebrany zacisk, blaszka/uchwyt od ręcznego "na stole" obsłużone, pracuje delikatnie, ręczny działa już jak trzeba. Dodatkowo weszły nowe klocki Textar
Wyszło tak:
Przód: rozebrany zacisk, jedna z prowadniczek była zablokowana... rozebrane, wyczyszczone, przesmarowane, wymienione gumki i teraz działa jak trzeba. Tarcze już były na wykończeniu... więc przy okazji weszły nowe tarcze Zimmerman + klocki Ferodo
Tył: rozebrany zacisk, blaszka/uchwyt od ręcznego "na stole" obsłużone, pracuje delikatnie, ręczny działa już jak trzeba. Dodatkowo weszły nowe klocki Textar