Post
autor: WariatKarateka2 » 19 sie 2016, 23:27
Wiem że nie ma nic wspólnego. Ale obrazuje ile wycieków. I jak było traktowane auto. Tak w świetle prawa jest to dość proste. Ale w rzeczywistości nie do końca. Facet nie będzie chciał oddać kasy skończy się w sądzie. Reasumując. Jestem normalny. Za swoje poprzednie Audi (ideał naprawdę ideał) z przyjemnością i uśmiechem na twarzy płaciłem za naprawy eksploatacyjne.Nikt mi nie zarzuci. Nie jestem upierdliwy to nie nowe auto. Ale takie coś?! Z czasem i wyciek się pojawił jakieś ale został zrobiony w końcu, to też była V ale nie V8. Jeśli facet nie zechce oddać kasy pozostaje robienie silnika. Najpierw uszczelnienia jak już nie rozbierze zobaczymy w jakim stanie wałki i pierścienie. Na koszt sprzedającego. Wyegzekwowanie potrwa lata. Ale nauczę uczciwości. Bo mam już kur** dość polskich reali i mentalności.
Ile może kosztować kapitalka? Domie-mając że tłoki pierścienie są wporządku a blok i głowice nie pękniete i wystarczy planowanie.
1