[D3 03 4.2MPI ] Klepiacy popychacz czy wtrysk?
[D3 03 4.2MPI ] Klepiacy popychacz czy wtrysk?
Witam. Niestety nie udało mi się znaleźć tematu na forum pod kontem mojej usterki. Mianowicie mam od kilku dni problem z stukami przy silniku. Odpalam auto zimne, kręci wszystko jest ok. Po rozgrzaniu motoru i zjechaniu z trasy 10-20km przy prędkości 90/110 słychać jakby klepał popychacz. Godzinę temu poleciałem w inna stronę na ten sam odcinek tylko tyle że jechałem już 160-200. Po zatrzymaniu po 20km jest gorzej tzn gorzej klepie. Dźwięk słyszalny z góry po otwarciu maski po prawej stronie. Mam film jakby ktoś chciał to mogę podesłać żeby posłuchał gdyż ja nie mam 100% pewności czy to popychacz. Olej w silniku to Liqui Moly 5W30, nowy filtr, przebieg auta prawdopodobnie 227tys km, poziom oleju na bagnecie prawie max...
Ostatnio zmieniony 23 paź 2016, 22:03 przez Gecio, łącznie zmieniany 1 raz.
Skłaniałbym się ku stukaniu popychacza - ciśnienie oleju nie kasuje luzu. Jest to dość charakterystyczny łoskot. Panewka na korbowodzie nieco ciszej hałasuje. Z filmu trudno jednoznacznie wywnioskować, bo jednak na żywo dźwięk nieco się różni. Spróbuj trochę "dodawać gazu na" silniku aby zwiększał obroty - jeśli panewka, chwilami będzie ciszej a następnie znów głośniej, jeśli popychacz, dźwięk będzie niemalże jednakowy. Można tez obserwować koło pasowe - np. zaznaczyć korektorem kreskę i patrzeć, czy częstość stuku jest jednakowa jak obroty koła (wtedy panewka) czy słychać je rzadziej (wtedy popychacz). Ewentualnie metoda "na kija" - przykładać trzonek do głowicy i do bloku silnika i nasłuchiwać, skąd dobiegają stuki. Wiem, że to metody garażowe i nie profesjonalne i zaraz koledzy mnie tu wyśmieją, ale czasami najbardziej proste sposoby przynoszą efekty. Ewentualnie wjazd na kanał i nasłuchiwanie - bardziej z góry (głowice) czy z dołu (blok).
Bądź dobry jak chleb.