![]() |
![]() |
[D2 00 3.3TDI ] Po mrozach nie odpala
[D2 00 3.3TDI ] Po mrozach nie odpala
Witam. Problemów nie ma końca.
W ostatnie mrozy sięgające -20stopni odpaliłem na chwilę autko.
Po chodziło 2-3min i zgasło. Tak po prostu już nie odpaliło.
Padło na filtr paliwa.
Dziś wymieniłem filtr, zalalem ropą, do baku dodałem 20L i auto nie odpala.
Kręci i kręci. Paliwo do filtra do chodzi, z powrotu też leci, ale na wtryskach brak ciśnienia.
Po zastosowaniu plaka auto chodzi do puki traktuje się go plakiem. Kręcone rozrusznikiem mnóstwo razy. Zero życia.
Ma ktoś jakiś pomysł co mogło się stać? Może miał już ktoś taki problem?
W ostatnie mrozy sięgające -20stopni odpaliłem na chwilę autko.
Po chodziło 2-3min i zgasło. Tak po prostu już nie odpaliło.
Padło na filtr paliwa.
Dziś wymieniłem filtr, zalalem ropą, do baku dodałem 20L i auto nie odpala.
Kręci i kręci. Paliwo do filtra do chodzi, z powrotu też leci, ale na wtryskach brak ciśnienia.
Po zastosowaniu plaka auto chodzi do puki traktuje się go plakiem. Kręcone rozrusznikiem mnóstwo razy. Zero życia.
Ma ktoś jakiś pomysł co mogło się stać? Może miał już ktoś taki problem?
Dziś podlacżyłem auto pod kompa i wypaliło błąd mechaniczne uszkodzenie pompy.
Po skasowaniu błąd drugi raz się nie pojawił. Nie dało mi to spokoju i widząc, że jest powietrze między pompą wstępną co jest na głowicy a pompą CR doszedłem do momentu, że paliwo jednak nie dochodzi nawet do filtra. Ztad stary filtr paliwa był też pusty.
Wychodzi na to, że któraś pompa , albo w baku albo progowa się zawiesza luz też ją szlak trafił.
Jak do tego dość żeby nie wymieniać na palę
Po skasowaniu błąd drugi raz się nie pojawił. Nie dało mi to spokoju i widząc, że jest powietrze między pompą wstępną co jest na głowicy a pompą CR doszedłem do momentu, że paliwo jednak nie dochodzi nawet do filtra. Ztad stary filtr paliwa był też pusty.
Wychodzi na to, że któraś pompa , albo w baku albo progowa się zawiesza luz też ją szlak trafił.
Jak do tego dość żeby nie wymieniać na palę
To mamy identyczny problem. Ja zamierzam:
1. Wyciągnąć pompę i oczyścić ją, przepłukać itd.
2. Wywalić całe paliwo z baku, łącznie z syfami (parafiną) - można zlać do bańki i przetrzymać do lata
3. przeczyścić węże, przewody idące do filtra i za filtrem (parafina to takie coś jak cholesterol)
4. Pompę sprawdzić na krótko czy w ogóle działa i jak pompuje
5. W dobrym wypadku poskładać wszystko do kupy, zalać zajebistym paliwem + jakiś dodatek na przeczyszczenie
6. Zagrzać cały samochód w garażu
7. Nabić baterię
8. I jazda
Możesz zrobić to samo.
1. Wyciągnąć pompę i oczyścić ją, przepłukać itd.
2. Wywalić całe paliwo z baku, łącznie z syfami (parafiną) - można zlać do bańki i przetrzymać do lata
3. przeczyścić węże, przewody idące do filtra i za filtrem (parafina to takie coś jak cholesterol)
4. Pompę sprawdzić na krótko czy w ogóle działa i jak pompuje
5. W dobrym wypadku poskładać wszystko do kupy, zalać zajebistym paliwem + jakiś dodatek na przeczyszczenie
6. Zagrzać cały samochód w garażu
7. Nabić baterię
8. I jazda
Możesz zrobić to samo.
I`m the LPG master