Wersja optymistyczna (droższa):
- oryginalny kabel radio -> wzmacniacz + głośniki (w skrócie wiązka dla BOSE)
- głośniki BOSE
- radio Delta/Concert/Symphony (czyli to co było dedykowane na tamte czasy dla obsługi BOSE)
- zmieniarka (chociaż bardziej polecam podpiąć pod wyj radia mp3)
- kabel zmieniarka -> radio
Wersja pesymistyczna (tańsza):
- redukcja mini-iso -> 4xRCA
- 10 metrów przewodu RCA
- 10 metrów przewodu głośnikowego
- dwie pełne kości iso (jak do radia) żeńskie
- dwie pełne kości iso (jak do radia) męskie
- trzydzieści małych konektorów żeńskich (pasujące do wyjść wzmacniacza)
- cztery wtyki RCA żeńskie na kabel
- osiem wtyków RCA męskich na kabel
- koszulki termokurczliwe różne średnice
- mini-iso dla mp3 (kostka niebieska)
Najpierw wyciągamy z jednej kości iso męskiej i żeńskiej po dwie pary przewodów dla głośników i umieszczamy je w drugim zestawie kostek obok linii zasilającej (jest tam pięć wolnych miejsc). Do kości meskiej lutujemy lub zaciskamy piętnaście małych konektorów żeńskich. Tym samym mamy część "normalnego" kabla podłączeniowego.
Wzmacniacz i nasz kabel łączymy wg schematu:
Schemat PINów dla wzmaka 4D0 035 225
Następnie robimy wejścia RCA. Bierzemy dwa odcinki przewodu RCA (np. po 20cm), cztery wtyki RCA żeńskie na kabel i pięc małych konektorów żeńskich. Oploty łączymy razem i lutujemy do konektora. Żyły sygnałowe, każda oddzielnie, również lutujemy. Z drugiej strony lutujemy gniazda RCA żeńskie.
Kolejną sprawą są kable RCA. Ja sobie zrobiłem, bo miałem z czego. Można kupić gotowca i też będzie ok. Długość z jaką trzeba się liczyć zależy od poprowadzenia wiązki - powinno wystarczyć 5m (u mnie leci przez środek). Pamiętając o ekranie (zakłócenia).
Pozostałą resztę części głośnikowej kostki iso męskiej łączymy z kostką iso auta idącą do przednich głośników i ciągniemy na tył auta dwa przewody głośnikowe, które łączymy z naszą kostką przy wzmacniaczu zgodnie ze schematem.
Przy okazji podłączamy do radia przejściówkę mini-iso -> RCA i razem z kablami głośnikowymi ciągniemy przewody RCA.
Dodatkowo musimy pociągnąć przewód REMOTE dla wzbudzenia wzmacniacza (jest w mini-iso jako osobny lub chinch dla subwoofera - zależnie od wersji). Jeśli ktoś chce, może wziąć sygnał REMOTE z kostki przy głośnikach w półce.
Z półki demontujemy głośniki i odłączamy od nich zintergowane wzmacniacze (głośniki sygnowane jako NOKIA). Nie można zapomnieć również o odłączeniu przewodów od głośników w tylnych drzwiach. Teraz pozostaje tylko podłączyć się ze wzmacniacza BOSE do głośników na tyle.
Zasilanie wzmacniacza proponuję pociągnąć bezpośrednio z akumulatora przez bezpiecznik 25A.
Pomijam kwestie z rozbebeszaniem środka (tapicerki, drzwi, wykładzin itp, wszystko już zostało opisane na AKP i tutaj i znajduje się oczywiście w odpowiednich programach).
Koszt całości:
- wzmacniacz 50zł
- okablowanie + wtyki 100zł
Szczerze powiedziawszy - różnicy między głośnikami Tonsila (x10), a tymi BOSE (x8) jeśli chodzi o jakośc dźwięku - wg mnie mnie nie ma, bądź jest bardzo znikoma. Sam wzmak z filtrami budzi standardowe audio. Dodatkowe tweeterki w drzwiach dodają lepszego efektu, siedząc z tyłu - z przodu nie ma różnicy, bo po prostu się tego nie słyszy.
Co do radia - i standardowa Gamma wystarczy, jedynym minusem jest brak wyj na zmieniarkę i...nie zobaczymy napisu BOSE przy włączaniu sprzętu (pomijając inne funkcje radia) :mrgreen:
Gra to lepiej (choć BOSE jakimś cudem nie jest), jest to opłacalne i w sumie nic lepszego za tą cenę nie złożymy :-)