Forum Audi A8 Klub Polska

Witam, mam problem z moją ósemką, otóż wczoraj jeździłem samochodem i wszystko było ok, lecz wieczorem pojechałem do Auchana, postawiłem auto, zrobiłem zakupy no i wracam, wyjeżdżam z parkingu, jadę chwilę, dodałem gazu auto zredukowało bieg i nagle było słychać uderzenie tak jakby coś rozwaliło, auto zaczęło mega kopcić na czarno, silnik chodził normalnie ale wydobywało się z niego dziwne jęczenie które tak jakby ze wzrostem obrotów nasilało się, zatrzymałem się na parkingu i zauważyłem, że mega szybko ucieka olej z silnika, postałem może z 2 min i już była wielka plama na ziemi. Przejechałem jeszcze kawałek na parking, jęczenie nagle ustało, silnik chodził normalnie, ale dalej wyciekał olej silnikowy. Zadzwoniłem po lawetę, zawieźliśmy auto do kumpla na warsztat no i teraz muszę czekać do poniedziałku na jego diagnozę, ale może ktoś z Was orientuje się co się mogło stać? Z tego co mówił laweciarz to silnik od dołu cały zawalony olejem, cała podłoga itp. etc. no ale to norma, jeżeli olej zaczął mi wyciekać, a ja jeszcze kawałek jechałem, żeby zjechać na parking. Auto jechało niby normalnie, ale jednak jakoś tak dziwnie szybko zmieniała biegi i miała bardzo niskie obroty, jak dałem więcej gazu to redukowała itp. Na liczniku zero błędów czy to check silnika czy coś innego, nic się nie wyświetliło. Czy to turbo padło?

i jak kolego twoja fura ?

I co kolego z tym autkiem ? też mam 3.3 i ciekawe co się stało ???