Witam koledzy jako że jestem tu nowy może nie dokońca ogarniam tej d3 a mianowicie zgasło mi podświetlenie przycisków w podsufitce światło działa normalnie po otwarciu drzwi czy otwieraniu z pilota tylko brak podświetlenie tych przycisków i małych diód w lusterku wstecznym wewnętrznym nie wiem czy coś po pstrykałem czy może jak parę dni temu rozładował mi się akumulator bo na fisie wyskoczyła ikona akumulatora proszę o radę
<table align="center" width="350" cellpadding="8" border="1" bgcolor="239DFA"><tr><span class="postbody"><td align="center" style="font-size: 11; color: #000000; font-family: Tahoma, Verdana, Arial, Helvetica, sans-serif"><b>Popraw proszę tytuł tego wątku
[center]Interpunkcji też trzeba używać ![/center]
![]() |
![]() |
[D3 02 3.7MPI/LPG ] Podświetlenie przycisków podsufitki
[D3 02 3.7MPI/LPG ] Podświetlenie przycisków podsufitki
Ostatnio zmieniony 12 lis 2017, 05:30 przez jacek66, łącznie zmieniany 1 raz.
To nie ma znaczenia dla podświetlenia przycisków, jedynie dla podświetlenia kabiny. A diody w lusterku jak i w tylnym panelu świecą zawsze i nie da się ich wyłączyć (poza zamkniętym autem.
Moje D3:
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
Witam koledzy dzisiaj miałem wolne więc zabrałem się za te nieszczęsne podświetlenie tych przycisków, zacząłem od sprawdzenia bezpieczników tak jak podpowiadaliście, na pierwszy rzut poszły bezpieczniki z prawej strony(strona pasażera)jak się okazało był przepalony bezpiecznik 20A nr 37 po wymianie wszystko zaczęło hulać jak powinno I teraz naszła myśl a zarazem trochę niepokoi czy naprawa będzie skuteczna w 100% bo ten bezpiecznik nr 37 jak się doczytałem to zabezpieczenie tylnej zapalniczki i teraz nie wiem ,jak kupowałem samochód to w tylnej zapalniczce ,zapalniczka była wciśnięta tak w gniazdo ,że nie mogłem jej wyjąć musiałem zdemontować całe gniazdo prądu w gnieździe nie było sprawdzałem miernikiem i tak mnie się wydaje ,że właśnie wtedy przestało działać podświetlenie tylko wcześniej to podświetlenie świeciło tak bardzo delikatnie jak by było ściemnione ,a teraz po wymianie tego bezpiecznika świeci wyraźnie jasno i teraz moje pytanie czy ta uszkodzona zapalniczka , która pracowała na zwarciu i dawała do obwodu podświetlenia dodatkową masę czy niewielkie napięcie tak ,żeby podświetlało delikatnie przyciski .Sprawdził bym to jaszcze raz tylko pozbyłem się tej uszkodzonej zapalniczki ,może ktoś to spróbuje rozkminić