Drodzy klubowicze, jak większość pewnie zauważyła nastąpiły dość znaczne zmiany na forum, konta (nicki) które mieliście przed zmianami zostały, należy tylko użyć funkcji przypomnij hasło (kliknij) aby wygenerowało nowe hasło na email lub (kliknij)
Ps: Po zalogowaniu się trzeba ustawić własne auto. (kliknij)
Nagle wystąpił u mnie problem z ubywaniem dużej ilości oleju z silnika, około 1 litr na tydzień (jazda w koło komina) usterka ta wystąpiła po zerwaniu paska wielorowkowego, jakaś jego część podejrzewam wkręciła się za koło pasowe wału korbowego czego nie zauważyłem i uszkodziła uszczelkę wału "wchodząc" pomiędzy uszczelkę a wał.
Wyciek widoczny jest pod kołem pasowym dokładnie na wysokości środka koła.
Zdjęcia z dzisiaj rana - wczoraj umylem silnik aby zlokalizować wyciek.
Moje pytanie czy opisany scenariusz jest możliwy i czy wymiana uszczelki rozwiąże problem?
Wymieć również koło pasowe?
Czy dalsza jazda jest możliwa?
Tak możesz jeździć jak braknie oleju sam się pierwszy dowiesz.
Pytanie tak debilne że szkoda gadać, jak ktoś ma szklaną kule to ci odpowie.
Ja tam bym naprawił i miał z głowy to nie parch 20 letni żeby żydzić na każdym kroku.
Ostatnio zmieniony 23 mar 2018, 21:41 przez Karizmo, łącznie zmieniany 1 raz.
Po to jest czujnik aby poinformować że brakuje oleju i wtedy dolewam.
Bardziej pytając czy mogę jeździć chodziło mi o dojazd do warsztatu.
Jak nie wiesz to nie śmierć, pytałem o to czy scenariusz przedstawiony przeze mnie jest prawdopodobny.
Mimo wszystko dzięki za "kreatywna" odpowiedz
Dzięki kolego Karizmo za profesjonalna opinię - po to jest to forum aby pytać, może jest to Tobie nie na rękę ale musisz się z tym pogodzić przyjacielu.
Może komuś się przyda.
Mechanik potwierdził że powodem wycieku jest uszkodzona uszczelka wału, jutro jestem umówiony na jej wymianę.
Uszczelka sama w sobie droga nie jest w UK £20, wymiana wygląda na prostą, możliwe że będzie potrzebny ściągacz do koła pasowego - dopytam jutro.
maromko, te czujniki poziomu oleju to se można między książki wsadzić. Jak dają o sobie znać to często jest już za późno ...nie muszę chyba pisać jakie sa skutki zbyt niskiego stanu oleju
Wymienili uszczelkę wału - za pierwszym razem nie poszło i olej dalej się sączył za to przy drugim podejściu wszystko poszło jak należy i jest ok (obeszło się bez demontażu przodu)
Zastanawiającym byla przyczyna spadającego paska. Otwórz pierwszy pasek spadł i jego część wkręciła się pod uszczelkę ( to już pisałem) - ale założyłem drugi który zaraz przed odstawieniem do warsztatu też spadł. Okazało się że koło pasowe było do wymiany, było "luźne" i wpadało w poprzeczną wibracje.