[S8 D2 00 ] Drgania na postoju
Może rozrząd źle ustawiony. U mnie ponowne ustawienie rozrządu-mega luźny pasek był skutecznie wyeliminowało drgania na postojugacuś pisze:cewki zamienione,świece też,zamieniłem nawet wtryskiwacze i dalej to samo .zaznaczam,że vag nie pokazuje żadnych błędów,auto jedzie ładnie,ładnie się wkręca itd.,tylko na jałowym biegu minimalnie telepie,co prawda jest to mało odczuwalne i można z tym jeździć,ale mnie to wkurza!nie po to jeżdzę benzynką,żeby się czuć jak w klekocie .spróbuje jeszcze z tymi kablami i modułami.
kable sprawdzone,wydają sie ok,moduły zamieniłem i dalej to samo.olewam to,nie mam nerwów,jak coś w końcu nawali to wtedy będę wiedział.
Podłączę się pod temat panowie gdyż mam problem jak wielu na tym forum i innych forach miało i być może ma a chodzi o to że mam telepanie silnika na jałowych obrotach na P i N, takie dosyć jednostajne około 2 telepnięcia na sekundę, jest to trochę drażniące, wolałbym żeby było aksamitnie. Nie jest to jakieś straszne telepanie że aż szyby drżą i rzeczy w schowkach brzęczą ale czuć to na kierownicy, za to podczas jazdy czy na wyższych obrotach żadnych niepokojących objawów, auto pali na dotyk, nigdy nie zgasło na D czy na R nie czuć tego tak bardzo. Śmierdzi za to trochę nieprzepaloną benzyną na zimnym, można by nawet pomyśleć że przeciek gdzieś jest tak śmierdzi na zimnym.
To telepanie mam już od momentu zakupu, jak na razie wymienione zostały:
świece bosh, cewki beru, pasek osprzętu+rolki, kompletny rozrząd paski, rolki, ślizgi napinaczy, łańcuszki, termostat, pompa wody, uszczelki, zaworki zwrotne, uszczelki w kolektorze dolotowym, oleje i wszystkie filtry, rozrząd składany na blokadach zgodnie z elsą, dekle były zerwane i wszystko było na znakach po obracaniu silnikiem.
Wcześniej grupa 093 miałem (-15, -8) Teraz mam (-10, 0)
Ostatnio wymieniłem też przewody podciśnień (SAI) od gruszek do blaszanych banieczek za silnikiem przy podszybiu, przy gruszkach zostały oryginalne gumowe przewody gdyż są w dobrym stanie natomiast te oplecione ala szmatą rozpadały się w rękach.
Tak naprawdę wszystkie te wymienione elementy nie przyniosły żadnej zmiany w pracy silnika od momentu zakupu, chciałoby się oszukać samego siebie i innych że teraz doszło 100 koni i pali o wiele mniej i lepiej na gaz reaguje ale to także oszukiwanie samego siebie. Szczerze to pewnie nic się nie zmieniło, auto zbiera się tak samo jak wcześniej i tyle.
Dolałem też specyfiku do paliwa żeby przeczyściło wtryski, poprawa być może jest ale minimalna lub efekt placebo więc uważam że zmian brak.
Nie mierzyłem kompresji a może to by dało jakiś wgląd.
Po przewertowaniu całego forum a8team jak i akp i innych również zagranicznych obstawiam: sondy lambda, wtryski, nastawniki coś mieszają, gdzieś niezsczelność jakaś możę dolot może jeszcze jakiś wężyk, oring wtrysku. To raczej nie poduszki silnika ani konwerter gdyż skrzynia po remoncie a poduszki w dobrym stanie.
Pozatym z wlotu powietrza wydobywa się takie dudnienie/bulgotanie, można by pomyśleć że to wypadający zapłon, ale w ahq niema jak tego sprawdzić, podobno mogą to być nie domykające się zawory i cofa się do dolotu? Coś takiego wyczytałem na innym forum, myślę że to bulgotanie ma jakiś duzy związek z telepaniem, na akp jest temat z identycznymi objawami jak u mnie i bulgotem. Niestety temat nie został rozwiązany, właściwie to jest tylko parę tematów w całym internecie z rozwiązanym problemem. Ale za każdym razem co innego.
Tutaj ten temat:
http://www.audiklub.org/forum/viewtopic ... 7&t=121921
Podaję tutaj nagrany ten bulgot z dolotu:
Gruszki pracują ok tutaj filmik i instrukcja startują jak należy powyżej 5400RPM:
Video ukazujące w jakimś stopniu wyglądają drgania od wewnątrz, trzymałem w miarę nieruchomo telefon żeby można było to zarejestrować najlepiej widać to na lewym górnym rogu gdzie jest kawałek kierownicy.
Odpalanie na zmimnym:
Mam logi z vcds ale wszystkie parametry mieszczą się w odchyłkach:
Logi zaraz po odpaleniu auta, widać jak załączają się sondy:
http://vaglogi.pl/log-033_002_001_fvoaq21.html
Jakieś pomysły?
To telepanie mam już od momentu zakupu, jak na razie wymienione zostały:
świece bosh, cewki beru, pasek osprzętu+rolki, kompletny rozrząd paski, rolki, ślizgi napinaczy, łańcuszki, termostat, pompa wody, uszczelki, zaworki zwrotne, uszczelki w kolektorze dolotowym, oleje i wszystkie filtry, rozrząd składany na blokadach zgodnie z elsą, dekle były zerwane i wszystko było na znakach po obracaniu silnikiem.
Wcześniej grupa 093 miałem (-15, -8) Teraz mam (-10, 0)
Ostatnio wymieniłem też przewody podciśnień (SAI) od gruszek do blaszanych banieczek za silnikiem przy podszybiu, przy gruszkach zostały oryginalne gumowe przewody gdyż są w dobrym stanie natomiast te oplecione ala szmatą rozpadały się w rękach.
Tak naprawdę wszystkie te wymienione elementy nie przyniosły żadnej zmiany w pracy silnika od momentu zakupu, chciałoby się oszukać samego siebie i innych że teraz doszło 100 koni i pali o wiele mniej i lepiej na gaz reaguje ale to także oszukiwanie samego siebie. Szczerze to pewnie nic się nie zmieniło, auto zbiera się tak samo jak wcześniej i tyle.
Dolałem też specyfiku do paliwa żeby przeczyściło wtryski, poprawa być może jest ale minimalna lub efekt placebo więc uważam że zmian brak.
Nie mierzyłem kompresji a może to by dało jakiś wgląd.
Po przewertowaniu całego forum a8team jak i akp i innych również zagranicznych obstawiam: sondy lambda, wtryski, nastawniki coś mieszają, gdzieś niezsczelność jakaś możę dolot może jeszcze jakiś wężyk, oring wtrysku. To raczej nie poduszki silnika ani konwerter gdyż skrzynia po remoncie a poduszki w dobrym stanie.
Pozatym z wlotu powietrza wydobywa się takie dudnienie/bulgotanie, można by pomyśleć że to wypadający zapłon, ale w ahq niema jak tego sprawdzić, podobno mogą to być nie domykające się zawory i cofa się do dolotu? Coś takiego wyczytałem na innym forum, myślę że to bulgotanie ma jakiś duzy związek z telepaniem, na akp jest temat z identycznymi objawami jak u mnie i bulgotem. Niestety temat nie został rozwiązany, właściwie to jest tylko parę tematów w całym internecie z rozwiązanym problemem. Ale za każdym razem co innego.
Tutaj ten temat:
http://www.audiklub.org/forum/viewtopic ... 7&t=121921
Podaję tutaj nagrany ten bulgot z dolotu:
Gruszki pracują ok tutaj filmik i instrukcja startują jak należy powyżej 5400RPM:
Video ukazujące w jakimś stopniu wyglądają drgania od wewnątrz, trzymałem w miarę nieruchomo telefon żeby można było to zarejestrować najlepiej widać to na lewym górnym rogu gdzie jest kawałek kierownicy.
Odpalanie na zmimnym:
Mam logi z vcds ale wszystkie parametry mieszczą się w odchyłkach:
Logi zaraz po odpaleniu auta, widać jak załączają się sondy:
http://vaglogi.pl/log-033_002_001_fvoaq21.html
Jakieś pomysły?
Jak masz telepawki silnika to zawsze zaczynam od pomiaru ciśnień na cylindrach.
To wszystko powie, czy da się coś z tym zrobić.
Jeżeli choćby jeden cylinder będzie miał coś nie tak z ciśnieniem to zawsze będzie
telepanie. Nieważne co będziesz robił z osprzętem silnika i tak będzie telepać.
Te "bączki" w dolot to puszczanie zaworów. Krótki dźwięk ala strzał w filtr powietrza.
Nie za głośny, niższy ton.
Fajniej będzie to słychać po otwarciu filtra powietrza i odpaleniu auta.
To wszystko powie, czy da się coś z tym zrobić.
Jeżeli choćby jeden cylinder będzie miał coś nie tak z ciśnieniem to zawsze będzie
telepanie. Nieważne co będziesz robił z osprzętem silnika i tak będzie telepać.
Te "bączki" w dolot to puszczanie zaworów. Krótki dźwięk ala strzał w filtr powietrza.
Nie za głośny, niższy ton.
Fajniej będzie to słychać po otwarciu filtra powietrza i odpaleniu auta.
-
- Forum Audi A8
- Posty: 33
- Rejestracja: 22 sty 2018, 21:23
- Lokalizacja: Jelenia Góra
To mnie zmartwiliście mnie też drga na postoju i nawet na d na światłach jak stoję charakterystyczny basowy dźwięk głuchego pukania w dolocie i co jakiś czas mocniejsze puknięcia które czuć w lędźwiach. I taki krzyżyk wisi mi po poprzednim właścicielu na osłonie przed słońcem i jak puka to on się aż rusza hahha. A miało być tak pięknie
[ Dodano: 2018-09-14, 18:16 ]
Wczoraj na noc żem podłączył akumulator i ładował się całą noc. Swoją drogą mam problem z bezpiecznikiem który mnie trochę rozladowywuje aku i ze słabym ładowaniem po dłuższej jeździe ładowanie oscyluje w okolicach 13V na P. Przez co caly czas jest niedoładowany. Jak zapnę D to spada jeszcze bardziej. Po zgaszeszeniu auta napiecie na aku nie przekracza 12.5V nawet po dlugiej trasie.
Ale do rzeczy po naladowaniu całonocnym brak tych objawów nie ma stukania silnik chodzi wręcz aksamitnie, nie wiem czy to ma wpływ czy nie czy ja juz wymyślam ale wydaje mnie się ze jest poprawa. Ktoś by mógł to zweryfikować u siebie
Pozdrawiam
Zenon
[ Dodano: 2018-09-14, 18:16 ]
Wczoraj na noc żem podłączył akumulator i ładował się całą noc. Swoją drogą mam problem z bezpiecznikiem który mnie trochę rozladowywuje aku i ze słabym ładowaniem po dłuższej jeździe ładowanie oscyluje w okolicach 13V na P. Przez co caly czas jest niedoładowany. Jak zapnę D to spada jeszcze bardziej. Po zgaszeszeniu auta napiecie na aku nie przekracza 12.5V nawet po dlugiej trasie.
Ale do rzeczy po naladowaniu całonocnym brak tych objawów nie ma stukania silnik chodzi wręcz aksamitnie, nie wiem czy to ma wpływ czy nie czy ja juz wymyślam ale wydaje mnie się ze jest poprawa. Ktoś by mógł to zweryfikować u siebie
Pozdrawiam
Zenon
Ostatnio zmieniony 23 lip 2019, 08:22 przez Pan chodź tu, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli masz w slabe ładowanie to czas zabrać się za alternator, zmierz na początek woltomierzem na samym alternatorze ile wynosi ladowanie jeść Li będzie ok 14,5v to latek ok a kabel który idzie do aku nie łączy a jedli będzie to co podajesz to altek padaka
Doceniaj co masz..., walcz o co pragniesz....
-
- Forum Audi A8
- Posty: 33
- Rejestracja: 22 sty 2018, 21:23
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Alternator 2 razy wyciągany wszytko wymienione pan elektryk zarzeka się że sprawny jednak po rozgrzaniu napięcie spada na nim do 13.3V, a mówił że nie ma prawa spaść poniżej 13,8. Jak Zimny to ładuję wzorowo nawet pod obciążeniem.pb41ns pisze:Jeśli masz w slabe ładowanie to czas zabrać się za alternator, zmierz na początek woltomierzem na samym alternatorze ile wynosi ladowanie jeść Li będzie ok 14,5v to latek ok a kabel który idzie do aku nie łączy a jedli będzie to co podajesz to altek padaka
Spadek na kablu od altka do akumulatora około 0.3-0.6V. Łączenie pod podłużnicą poprawione.
Masa podłużnica silnik wyczyszczona. Klema plusowa przy aku tak mnie się grzeje że można jajka smarzyć. Sam przewód alternator rozrusznik muszę wymienić bo jest nieciekawy, ale to grubsza robota bo tam ciasno.
U taty w a8 też się grzeje ale napięcie nie spada poniżej 13.4 na akumulatorze.
W tej chwili poszukuje innego alternatora ale ciężko o taki 077903015k
Albo i nie...
Co do drgań ja już jestem przy rozwiązaniu problemu którym okazały się lambdy mimo poprawnych wartości pracy mieszały w silniku. Jeżdżę teraz na odłączonych i różnica jest kolosalna, wiadomo silnik nie pracuję tak jak powinien ale zdecydowanie lepiej, zamówiłem już nowe boscha po zamontowaniu zdam relację i może nawet logi wkleję.
-
- Forum Audi A8
- Posty: 33
- Rejestracja: 22 sty 2018, 21:23
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Przed chwilą vaga podpiąłem masakra też chyba będę je wymieniał
17985 Zawór magnetyczny zawieszenia silnika strona 1 - przerwa
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
17536 Mieszanka za uboga strona 1 - regulacja długoterminowa
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
17538 Mieszanka za uboga strona 2 - regulacja długoterminowa
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
18010 Napięcie zasilania sterownika silnika 30 za niskie
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY
16514 Sonda lambda obwód (strona 1 czujnik 1)
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY
16534 Sonda lambda obwód (strona 2 czujnik 1)
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY
17539 Nie znany kod błędu
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY
17521 Regulacja lambda strona2 - podgrzewanie za wysokie
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY
Tyle błędów a auto jeździ normalnie nic się nie świeci tylko te drgania
(może mnie się wydaje że jeździ normalnie)
17985 Zawór magnetyczny zawieszenia silnika strona 1 - przerwa
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
17536 Mieszanka za uboga strona 1 - regulacja długoterminowa
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
17538 Mieszanka za uboga strona 2 - regulacja długoterminowa
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
18010 Napięcie zasilania sterownika silnika 30 za niskie
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY
16514 Sonda lambda obwód (strona 1 czujnik 1)
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY
16534 Sonda lambda obwód (strona 2 czujnik 1)
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY
17539 Nie znany kod błędu
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY
17521 Regulacja lambda strona2 - podgrzewanie za wysokie
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY
Tyle błędów a auto jeździ normalnie nic się nie świeci tylko te drgania
(może mnie się wydaje że jeździ normalnie)
Albo i nie...
Pomyślałem sobie że będę miał pracowitą niedzielę i wymieniłem sobie lambdy, co tu gadać samochód dostał nowe życie spalanie zeszło do 5,4 mniej niż passacie i doszło gdzieś ze 100 koni, ale to nie ważne najważniejsze że silniczek cyka jak zegareczek teraz równiutko sobie warczy, wcześniej jak trzymałem sztywno pedał gazu i starałem się utrzymać obroty np na 1200 obrotów czy 2000 to obroty falowały i spadały a teraz jest sztywno no i brak tej telepaczki to niesamowita ulga.
Różnice w vcds są następujące, w grupie 033 napięcie i wskazania procentowe bardzo szybko skaczą wartość zmienia się nawet 2 razy na sekundę gdzie wcześniej to wszystko jakoś działało jakby w spowolnieniu mimo obserwowania pojedynczego odczytu.
Co do samej wymiany mechanicznej to polecam każdemu wymianę kto lubi gimnastykę ja już nóg nie czułem, zeszło się 5 godzin, dojście do nich jest mówiąc delikatnie nieprzyjemne strona kierowcy to pikuś za to strona pasażera to jakaś masakra szczególnie jeśli chodzi o dokręcanie ale są pewne sztuczki i triki, ciekawe ile mechaniory by skasowały za taką gimnastykę.
Różnice w vcds są następujące, w grupie 033 napięcie i wskazania procentowe bardzo szybko skaczą wartość zmienia się nawet 2 razy na sekundę gdzie wcześniej to wszystko jakoś działało jakby w spowolnieniu mimo obserwowania pojedynczego odczytu.
Co do samej wymiany mechanicznej to polecam każdemu wymianę kto lubi gimnastykę ja już nóg nie czułem, zeszło się 5 godzin, dojście do nich jest mówiąc delikatnie nieprzyjemne strona kierowcy to pikuś za to strona pasażera to jakaś masakra szczególnie jeśli chodzi o dokręcanie ale są pewne sztuczki i triki, ciekawe ile mechaniory by skasowały za taką gimnastykę.