[D2 99 3.7PB ] Falowanie obrotów na wolnych obrotach
-
- Forum Audi A8
- Posty: 18
- Rejestracja: 06 cze 2016, 14:37
- Lokalizacja: Świebodzin
[D2 99 3.7PB ] Falowanie obrotów na wolnych obrotach
Witam,
Jakiś czas temu w mojej ósemce pojawił się problem dotyczący falowania wolnych obrotów. Nie było żadnych symptomów silnik nie szarpał, nie miał problemów z odpaleniem ale jak zgasiłem go i po ok 40 min odpaliłem (byłem na zakupach - silnik dalej był ciepły) obroty zaczęły falować i pojawiły się odczuwalne drgania.
Od razu podłączyłem się pod OBD i wyskoczył błąd:
17748 - P1340 Czujnik położenia wałka korbowego (Błędna lokalizacja)
Obroty 700 RPM +/- 50 (falowanie). Do czasu gdy chodzi na ssaniu to nie jest to aż tak mocno odczuwalne. Na zimnym i na ciepłym silniku zachowuje się tak samo. Nie stracił mocy, odpala normalnie, na wyższych obrotach pracuje prawidłowo.
Czujnik G28 został wymieniony i sytuacja bez zmian. Napęd rozrządu sprawdzony - stoi na znakach.
Dolot szczelny, poduszki silnika zdrowe, świece wymienione olej i filtry przy okazji też (akurat się zbiegło). Była nieszczelność na wydechu ale została usunięte.
Zastanawiam się jeszcze czy któraś z cewek nie kuleje (w polifcie nie pokazuje na OBD niestety ). A sprawdzanie jak w R4 poprzez odłączenie odpada ponieważ mogę sobie 3 odłączyć a nie zgaśnie
Intryguje mnie jednak dlaczego w takim wypadku 17748 nie znika po wymianie czujnika. W opisie błędu na ross-tech jest jeszcze podany G40. Czy to jest ten z tyłu głowic?
Jakiś czas temu w mojej ósemce pojawił się problem dotyczący falowania wolnych obrotów. Nie było żadnych symptomów silnik nie szarpał, nie miał problemów z odpaleniem ale jak zgasiłem go i po ok 40 min odpaliłem (byłem na zakupach - silnik dalej był ciepły) obroty zaczęły falować i pojawiły się odczuwalne drgania.
Od razu podłączyłem się pod OBD i wyskoczył błąd:
17748 - P1340 Czujnik położenia wałka korbowego (Błędna lokalizacja)
Obroty 700 RPM +/- 50 (falowanie). Do czasu gdy chodzi na ssaniu to nie jest to aż tak mocno odczuwalne. Na zimnym i na ciepłym silniku zachowuje się tak samo. Nie stracił mocy, odpala normalnie, na wyższych obrotach pracuje prawidłowo.
Czujnik G28 został wymieniony i sytuacja bez zmian. Napęd rozrządu sprawdzony - stoi na znakach.
Dolot szczelny, poduszki silnika zdrowe, świece wymienione olej i filtry przy okazji też (akurat się zbiegło). Była nieszczelność na wydechu ale została usunięte.
Zastanawiam się jeszcze czy któraś z cewek nie kuleje (w polifcie nie pokazuje na OBD niestety ). A sprawdzanie jak w R4 poprzez odłączenie odpada ponieważ mogę sobie 3 odłączyć a nie zgaśnie
Intryguje mnie jednak dlaczego w takim wypadku 17748 nie znika po wymianie czujnika. W opisie błędu na ross-tech jest jeszcze podany G40. Czy to jest ten z tyłu głowic?
masz dwa wałków w polifcie nie jeden
To nie jest błąd czujnika tylko braku synchronizacji wału z głowicami i tymi dwoma czujnikami stawiam na napinacz w blokach 90-93 co masz ?
To nie jest błąd czujnika tylko braku synchronizacji wału z głowicami i tymi dwoma czujnikami stawiam na napinacz w blokach 90-93 co masz ?
Ostatnio zmieniony 12 gru 2018, 16:33 przez pepi, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi A8
- Posty: 18
- Rejestracja: 06 cze 2016, 14:37
- Lokalizacja: Świebodzin
-
- Forum Audi A8
- Posty: 18
- Rejestracja: 06 cze 2016, 14:37
- Lokalizacja: Świebodzin
Pod poniższym linkiem to co pokazuje na blokach 90-93:pepi pisze: To nie jest błąd czujnika tylko braku synchronizacji wału z głowicami i tymi dwoma czujnikami stawiam na napinacz w blokach 90-93 co masz
https://zapodaj.net/8575cec6a13e9.png.html
Aktualnie biorę się za sprawdzanie czujnika G40.
Dzisiaj auto zaczęło szarpać podczas jazdy i wyskoczył dodatkowo błąd:
17746 - Bank 1, czujnik położenia wałka rozrządu G163 otwarty obwód/zwarcie do plusa
Gdzie znajduje się ten czujnik/i ? czy to te z tyłu głowic?
jakieś te dziwne odczyty z tych bloków masz
napisze ci jeszcze raz masz dwa takie same czujniki w głowicach jeden jest z przodu drugi z tyłu silnika
aby nie generować nie potrzebnych kosztów to zamień je ze sobą jeśli błąd pozostanie ten sam to nie to .
Kabelki i sterownik wtedy ale tylko pod warunkiem że coś nie przestawiło się w pasku i łańcuchu
napisze ci jeszcze raz masz dwa takie same czujniki w głowicach jeden jest z przodu drugi z tyłu silnika
aby nie generować nie potrzebnych kosztów to zamień je ze sobą jeśli błąd pozostanie ten sam to nie to .
Kabelki i sterownik wtedy ale tylko pod warunkiem że coś nie przestawiło się w pasku i łańcuchu
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1400
- Rejestracja: 31 maja 2010, 23:09
- Lokalizacja: Wrocław
A ja mam nadal coś podobnego wymieniłem wszystko co się dało z lambdami włącznie i było ok... przez chwilę, w sensie rano jak jadę i jest niska temperatura to nie telepie, zakładam że olej jest gęsty i nastawnik trzyma olej, ale ja już niemal jestem pewien że to są napinacze a konkretnie jeden mam padnięty, i dlatego jest wypadanie zapłonu na 1 banku, od pasażera, jakoś dziwnym trafem zawsze ta strona w grupie 093 u każdego jest cofnięta znacznie bardziej niż bank 2.
Wypadanie zapłonu po odłączeniu cewki jest inne, bardziej zarzuca jakby, a lewe powietrze nie powoduje telepania tylko falowanie obrotów, ewentualnie szarpanie podczas jazdy. Lambdy uszkodzone mogą powodować mega telepanie ale głównie jeżeli odczyty wyjdą poza zakres, to telepanie jest mega denerwujące w tych silnikach.
Wymienie te napinacze i ustawię rozrząd od nowa, i jak dalej będzie zarzucać to już sam niewiem.
Wypadanie zapłonu po odłączeniu cewki jest inne, bardziej zarzuca jakby, a lewe powietrze nie powoduje telepania tylko falowanie obrotów, ewentualnie szarpanie podczas jazdy. Lambdy uszkodzone mogą powodować mega telepanie ale głównie jeżeli odczyty wyjdą poza zakres, to telepanie jest mega denerwujące w tych silnikach.
Wymienie te napinacze i ustawię rozrząd od nowa, i jak dalej będzie zarzucać to już sam niewiem.
-
- Forum Audi A8
- Posty: 18
- Rejestracja: 06 cze 2016, 14:37
- Lokalizacja: Świebodzin
Czujniki położenia wałków wymienione, nie zmieniło to nic. Sprawdziłem nastawnik prawej głowicy (patrząc od przodu) i we wtyczce był olej. Wyczysiclem, przedmuchałem sprawdziłem i prąd dostaję i mechanicznie też działa. Kwestia tylko czy może wcześniej jak był zaolejony to nie działał i może łańcuch przeskoczył? Tłumaczyło by to błędna lokalizację. Błędy jak były tak są.
Nie wiem jak wyglądają ślizgi napinacza, chociaż nie słychać żeby coś hrobotało. Po nowym roku jestem umówiony u mechaniora, spec dobry to pewnie dojdzie co jest nie tak.
Jeździć się normalnie nie da. Podczas przyspieszania silnik chodzi jak młockarnia . Na postoju normlnie sie wkreca nic nie stuka nie puka, wygląda że jak obciążenia dostaje to coś zaczyna boleć i nawet słychać że po wydechu jakby któryś gar nie palił. Auto narazie będzie stało i czekało na swój temrmin, bo strach żeby coś jeszcze się urodziło :p
[ Dodano: 2019-01-09, 20:18 ]
Trochę późno ale dopiero wczoraj udało się zdiagnozować przyczynę problemu. Okazało się że winny napinacz łańcucha głowicy cylindrów 1-4. Posypał się dolny ślizg a jego kawałki można było wyciągnąć spod pokrywy. Łyżwa metalowa, do której zamocowany jest ślizg została przetarta przez łańcuch.
Łańcuch już zamówionym, przy okazji uszczelki. Problem jednak mam z samym napinaczem. O ile idzie dostać zamiennik / używkę dla 4.2 (OEM 077 109 088 E) to dla 3.7 (OEM 077 109 088 D) nie mogę znaleźć.
Czy jest możliwość wykorzystać ten z 4.2? Jakie są różnice między tymi dwoma napinaczami?
Nie wiem jak wyglądają ślizgi napinacza, chociaż nie słychać żeby coś hrobotało. Po nowym roku jestem umówiony u mechaniora, spec dobry to pewnie dojdzie co jest nie tak.
Jeździć się normalnie nie da. Podczas przyspieszania silnik chodzi jak młockarnia . Na postoju normlnie sie wkreca nic nie stuka nie puka, wygląda że jak obciążenia dostaje to coś zaczyna boleć i nawet słychać że po wydechu jakby któryś gar nie palił. Auto narazie będzie stało i czekało na swój temrmin, bo strach żeby coś jeszcze się urodziło :p
[ Dodano: 2019-01-09, 20:18 ]
Trochę późno ale dopiero wczoraj udało się zdiagnozować przyczynę problemu. Okazało się że winny napinacz łańcucha głowicy cylindrów 1-4. Posypał się dolny ślizg a jego kawałki można było wyciągnąć spod pokrywy. Łyżwa metalowa, do której zamocowany jest ślizg została przetarta przez łańcuch.
Łańcuch już zamówionym, przy okazji uszczelki. Problem jednak mam z samym napinaczem. O ile idzie dostać zamiennik / używkę dla 4.2 (OEM 077 109 088 E) to dla 3.7 (OEM 077 109 088 D) nie mogę znaleźć.
Czy jest możliwość wykorzystać ten z 4.2? Jakie są różnice między tymi dwoma napinaczami?