Cześć. Padła mi sprężyna z przodu i mam problem z doborem zamienników. Jak szukam po aucie w katalogach sklepów internetowych to wychodzi m.in Sachs 998 436. Jak szukam według numeru OE, który ustaliłem w ETCE po VINIE (4D0411105DE), to ww. Sachs już nie pasuje, a pojawia się Kayaba RH1800, przy której jednak nie ma mojego 3.7 AKC.
Zapewne fizycznie pasować będzie jedna i druga, ale nie chciałbym sterczącego przodu.
Zmieniał ktoś już sprężyny w 3.7 40V?
EDIT: Wziąłem Sachsy 998436. Jak założę, to dam znać, czy dużo za wysoko.
EDIT2: Razem z nowymi amorami Sachs 316997 i sprężynami Sachs 998436 przód stoi w miarę równo. Jeszcze się trochę poukłada i będzie tak, jak trzeba. Mam zawias 1BM i kategorię masy 0JK.
 |
 |
 |
[D2 01 3.7PB ] Sprężyny przód - dobór zamienników
Według podanych przez Ciebie danych powinien być numer oe 4d0511115ag, który krosuje się na Kayabę RH5178 lub Lesjofors 4204250. Z dostępnością nie powinno być problemu. Sądzę jednak, że nawet jeśli się nieco zadek uniesie, to nie na tyle, żeby była wyraźna poprawa. Same amory też mogą lekko podnieść zawias. A jeśli nie pomoże ani jedno ani drugie, to zostaje podkładka.
Edit: masz modelowo 2001, czy 2002? Bo jeśli to drugie, to faktycznie OE = 4d0511115be i wtedy zamienników brak. Mimo wszystko skorzystałbym wtedy z powyższych numerów. Nie powinno być większych zmian w budowie i nośności.
Edit: masz modelowo 2001, czy 2002? Bo jeśli to drugie, to faktycznie OE = 4d0511115be i wtedy zamienników brak. Mimo wszystko skorzystałbym wtedy z powyższych numerów. Nie powinno być większych zmian w budowie i nośności.
dla mnie oczywiste jest że jak w niemcowni robili a8 to raczej nikt nie projektował auta że ktoś tam wali butle lpg
prawda jest taka że fabryczne sprężyny są do pupy nawet te od haka z 3 kropkami zielonymi .
Butla stale obciąża auto i jak jest w kole to tym bardziej walec miedzy kielichami mniej .
Więc nauczony że fabryczne sprężyny w takim wypadku są za słabe poszukałem podobnych fizycznie chyba są nawet o dwa milimetry grubsze i były za długie to sobie dopasowałem według uznania
mam z ml a
prawda jest taka że fabryczne sprężyny są do pupy nawet te od haka z 3 kropkami zielonymi .
Butla stale obciąża auto i jak jest w kole to tym bardziej walec miedzy kielichami mniej .
Więc nauczony że fabryczne sprężyny w takim wypadku są za słabe poszukałem podobnych fizycznie chyba są nawet o dwa milimetry grubsze i były za długie to sobie dopasowałem według uznania
mam z ml a
