[D2 02 4.2PB/LPG ] Problem ze skrzynią 5hp24
[D2 02 4.2PB/LPG ] Problem ze skrzynią 5hp24
Witam od wczoraj mam poważny problem ze skrzynią otóż podczas wyprzedzania czuć było stukniecie i skrzynia zaczęła się slizgac oczywiście przeszła w tryb, awaryjny dojechałem do domu bez problemu tak jakby, ciągle bez lock UPA nic nie trzyma. Sprawdziłem błędy od razu w domu i wyskoczyły dwa
https://zapodaj.net/04f47d439228a.jpg.html
Wcześniej przed tym incydentem skrzynia też idealnie nie chodziła często tracila lock up na zimnym szarpnela z jedynki na dwójkę miałem sytuację gdzie po wciśnięciu do końca i przyspieszeniu nie mógł wrzucić trójki więc zdjąłem płytę sterujaca przeczyscilem i już wchodzila normalnie może to coś z płyta? Teraz jak odpaliłem na zimnym wsteczny elegancko jest daje na D po, chwili się zapina ale czuć że nie do końca po wciśnięciu gazu nje rusza dopiero jak podejdzie pod 2.5 , 3 tys obrotów jest szarpie cię i można ruszyć potem wchodzi w tryb awaryjny i, można jechać ale tak jakby ciągle bez lock UPA. Dzięki z góry za info
https://zapodaj.net/04f47d439228a.jpg.html
Wcześniej przed tym incydentem skrzynia też idealnie nie chodziła często tracila lock up na zimnym szarpnela z jedynki na dwójkę miałem sytuację gdzie po wciśnięciu do końca i przyspieszeniu nie mógł wrzucić trójki więc zdjąłem płytę sterujaca przeczyscilem i już wchodzila normalnie może to coś z płyta? Teraz jak odpaliłem na zimnym wsteczny elegancko jest daje na D po, chwili się zapina ale czuć że nie do końca po wciśnięciu gazu nje rusza dopiero jak podejdzie pod 2.5 , 3 tys obrotów jest szarpie cię i można ruszyć potem wchodzi w tryb awaryjny i, można jechać ale tak jakby ciągle bez lock UPA. Dzięki z góry za info
zdecydowałem że kupuje druga skrzynie używana we wtorek będę po nią jechał gwarancje dwa tygodnie więc jak będzie chodzic okej no to może trochę pochodzi... A swoją sobie powoli wyremontuje. Co nie co już czytałem na temat wymiany skrzyni, że najlepiej wyjechać całym silnikiem mam żurawka niestety nie mam kanału ale myślę że jak podniose auto na pół metra to od dolu mi wystarczy, aby poodkrecac polosie sanki, wał itp. Klime mogę sobie spuścić w powietrze sam? Później, oczywiście uzupełnię ale chodzi o to że nie za bardzo chce teraz nim gdziekolwiek jechać żeby, nie stanąć całkowicie. Jakieś dobre rady bym, potrzebował co jak, najlepiej najwygodniej zrobić żeby, z tym silnikiem łatwo wyjechać. Dzięki
machul333, czyli odkrecam od dołu wał tłumiki, od lewarka wodzik do skrzyni , łape skrzyni, sanki, wahacze obydwa z dwóch stron od strony silnika przy zwrotnicy nie muszę ich rozpinac? Polosie, i gdzieś tam się znajdują poduszki silnika , i silnik łapie za otwory w głowicy z tyłu. Plus wiadomo wszystkie węże cały przod chlodnice i wyjeżdżam z silnikiem. Ile Ci to zajęło?
machul333, silnik trzyma się tylko na sankach? Nie ma żadnych poduch bocznych czy coś? Kurde dziwne.. No ale oki nie jest to takie tragiczne przynajmniej sobie zmienię od razu może nastawniki i rozrząd fajny miałeś wózek ja mam samego żurawka ale postawie sobie wszystko na jakąś paletkę i będę skrzynie odkrecal