Czasem podczas pracy silnika, czasem na np kostce brukowej, drży strasznie panel MMI i to buczenie, drżenie niemiłosiernie denerwuje podczas jazdy. Wiadomo juz ma swoje lata i sie troche wyrobil (jest lekko lużny po wysunięciu i ręką można go delkatnie poruszać przód/tył -bardzo minimalnie, ale jednak powoduje niemiłe akustyczne wrażenia które w starej, ale jednak limuzynie nie przystoją

Miał ktoś podobny problem i sobie z nim poradził albo ma jakiś pomysł od czego zacząć żeby go wyeliminowac?
Na razie podgłośnienie radia które zagłuszyło by drgania panela zostawmy w spokoju
