![]() |
![]() |
[D2 97 3.7PB ] ZF 5HP19 CJT szarpanie przy załączaniu R
- Pepek
- Super Klubowicz
- Posty: 659
- Rejestracja: 29 maja 2016, 13:46
- Moje auto: S8 D5
- Rocznik: 1996
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Przemek
- Lokalizacja: Cieszyn
[D2 97 3.7PB ] ZF 5HP19 CJT szarpanie przy załączaniu R
Skrzynia jak w temacie. Przebieg w granicach 350kkm. Olej był zmieniany w bliżej nieokreślonej przeszłości. Problem jest następujący. Uruchamiam zimny silnik, wrzucam wsteczny, nic, uderzenie jakby wywaliło skrzynię z auta i jedziemy do tyłu. Wrzucam od razu D nie zatrzymując się na R i N, bieg zapięty gładziutko, auto jedzie. Ale wystarczy przejechać jakieś 2km, że silnik nawet temperatury nie złapie, wrzucam wsteczny, wchodzi bez żadnych stuków, szarpnięć, uderzeń. Wymieniłem olej, czysty, nie spalony, na magnesach tylko typowe błoto bez opiłków. Nic się nie poprawiło. Zgłupiałem, bo zazwyczaj skrzynie padają na ciepłym, a tej się poprawia od temperatury. Czytam sobie, że niby 5HP19 ma jakąś wadę biegu wstecznego na którą pomaga tylko wymiana kosza. Jest to to? Błędów w silniku i skrzyni brak. Przyznam że nie robiłem testu elektrozaworów, ale żeby się jakiś za każdym razem na zimnym przycinał?
Osiem garów, klima, wtrysk. Warto dla tej chwili żyć.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
A jak wrzucasz pewnie z P na R szarpnięcie potem N i znowu R i już niema szarpnięcia. Potem D i z niego N i R i też jest szarpnięcie. Takie coś to i ja miałem, ale tylko na ciepłym oleju, co ciekawe problem sam znikł. Zakładam przycinanie się jednego z solenoidów czy coś, może jakiś paproch, bo poziom oleju sprawdzałem. A skrzynkę zaworową mam po remoncie, solenoidy były nie ruszane, ale znowu żadnych błędów nie było więc może jakiś inny zaworek się gdzieś przycinał czy puszczał kto to wie.
Kiedyś miałem zanikanie wstecznego aż zanikł całkowicie ale to był ten tłok gumowy na końcu skrzyni.
Kiedyś miałem zanikanie wstecznego aż zanikł całkowicie ale to był ten tłok gumowy na końcu skrzyni.