Czołem,
Po remoncie silnika pojawiło się dziwne miarowe stukanie. W zasadzie już byłem prawie przekonany, że mam jakiś problem z panewką. Pomiar ciśnienia oleju nie wykazywał zmian a hałas się nasilał i malał. Na zimnym nie występuje.
Osłuchałem silnik i stwierdziłem, że kadłub jest cichy. Największy hałas występuje w okolicy mocowania dwóch rolek prowadzących z prawej strony.
Zdjąłem dekle, zamówiłem rolki co by je na wszelki wypadek wymienić. Rolki moim zdaniem nie będą jednak problemem czy zimne czy ciepłe kręcą się gładko. Luz mają spory ale to wszystkie mają podobny. Wychodzi, że hałasuje pasek na dużych kółkach rozrządu.
Napinacz ze sprężyną został stary bo miał z 70 tys i wydawał się zupełnie dobry. Regulacja długości na zimnym wtedy kiedy wpadają blokady OK. Jak silnik pracuje napinacz się lekko schodzi ale to tak zawsze miałem, może to źle? i ten napinacz jes wadliwy.
Pasek teraz zostawię bo kółka odkręcać tak tylko dla sprawdzenia nie chce.
Miał ktoś kłopoty z hałasem z rozrządu w ABZ.
Pozdrawiam
- Łukasz
![]() |
![]() |
![]() |
[D2 96 4.2PB/LPG ] hałas z rozrządu ABZ
[D2 96 4.2PB/LPG ] hałas z rozrządu ABZ
Kot też jest Quattro
Zdejmowałem pasek osprzętu i bez zmian, znaczy jest ciszej ale stuka nadal.
Kamienia ślizgowego nie wymieniłem bo był w dobrym stanie. Kupiłem nawet nowy ale zostawiłem stary bo zużycie było niezbyt wielkie. No ale może?. Łożysko pompy oleju nowe.
Dziś założyłem dwie inne nowe rolki prowadzące ale w sumie tak jak się spodziewałem bez zmian.
Jak z silnika lał mi się olej to wszystko było trochę posmarowane a teraz jest suchy jak pieprz i pasek trzeszczy/stuka jak szalony na dużych kołach. Popsikam wodą trochę cichnie.
Nic mi do głowy więcej nie przychodzi. Zostawię jak jest.
Kamienia ślizgowego nie wymieniłem bo był w dobrym stanie. Kupiłem nawet nowy ale zostawiłem stary bo zużycie było niezbyt wielkie. No ale może?. Łożysko pompy oleju nowe.
Dziś założyłem dwie inne nowe rolki prowadzące ale w sumie tak jak się spodziewałem bez zmian.
Jak z silnika lał mi się olej to wszystko było trochę posmarowane a teraz jest suchy jak pieprz i pasek trzeszczy/stuka jak szalony na dużych kołach. Popsikam wodą trochę cichnie.
Nic mi do głowy więcej nie przychodzi. Zostawię jak jest.
Kot też jest Quattro