Forum Audi A8 Klub Polska

Przede wszystkim auto bez gazu.
Problem jest następujący:
01196 - engine-transmission data bus 27-10 - Implausible Signal - Intermittent
Kiedy tak się dzieje? Ciężko znaleźć jakiś wspólny punkt. Chociaż w ponad 3/4 wypadków zdarzyło się to gdy samochód jechał pod strome wzniesienie (mocniej wciśnięty pedał gazu) lub też jechał z przepustnicą otwartą na max.
Objaw taki, że robi 'jeb', skrzynia wchodzi w tryb awaryjny, silnik gaśnie. Stacyjka na 0, zapala normalnie, skrzynia pracuje w normalnym trybie. Raz zdarzyło się tylko, że została w trybie awaryjnym i trzeba było skasować błąd ręcznie. Dzieje się to zarówno w trybie D jak i w pozycji do ręcznej zmiany biegów.
Ostatnio niestety problem przybrał poważniejszy obrót, bo na autostradzie autko postanowiło zrobić jw pięć razy na odcinku jakichś 2km i tu już gaz w podłodze nie był. W międzyczasie 2 razy odpaliło z rozpędu ze skrzynią pozostającą w trybie awaryjnym. Po czym po ostatnim odpaliło jak gdyby nigdy nic i zrobiło następne 200km bez żadnego problemu.
Od razu zaznaczę, że został wymieniony przepływomierz na na pewno sprawny (jeździ na nim inna seta i jeździ) i sprawdzone złącze na wejściu do skrzyni a ECU i skrzynka w nogach nie pływają w wodzie.
Jako że wg mnie to problem na jakieś 95% elektryczny pytanie co wymieniać? Bo tak, gdyby to był ECU silnika bądź skrzyni to działo by się to raczej niezależnie od wszystkiego. Skłaniam się ku:
1) coś z instalacją
2) coś z elektryczną częścią przepustnicy
3) coś z czujnikiem obrotów w skrzyni (ale tu chyba powinno wywalić błąd)
4) zdychająca mechatronika (ktoś miał podobne problemy i to mu zasugerowano)
5) w nawiązaniu do punktu 1, gubi się zasilanie ECU (tylko dlaczego w takich a nie innych okolicznościach).
6) ECU kończą swój żywot (i tu miałbym prośbę, ma ktoś rozpiskę który sterownik pomimo innej numeracji podejdzie do silnika 4D0907557A, skrzyni 4D0927156L).

problem masz albo w zasilaniu masą lub komputer umiera

Skłaniam się ku padającemu sterownikowi, bo gdyby to był problem z masą to obciążenie silnika nie powinno mieć tu nic do rzeczy. Niemniej pytanie odnośnie zamienników sterowników pozostaje otwarte, bo na razie mi się nie uśmiecha robić kolejnych inwestycji w trupa.

Z 3.7 był jeszcze stosowany 4D0907557Q, ale dopiero od kwietnia 97r. Sprzętowo jest taki sam jak 4D0907557A, ale program się mocno różni. Nie wiem czy nie właśnie w kwestii komunikacji ze sterownikiem skrzyni. Najbezpieczniej wymienić na taki, jak masz teraz.

[ Dodano: 2020-11-20, 15:29 ]
A tak jeszcze mniej oczywiście - nie masz do kluczyka doczepionego jakiegoś ciężkiego breloczka / innych kluczy? Stacyjka może jest już wyrobiona i przy depnięciu się to buja i rozłącza prąd?

Jest sam klucz. Też o tym myślałem, ale ciężko mi się zebrać do wymiany kostki. Niemniej miałem sytuację gdzie podczas jazdy odcięło całkowicie zasilanie ale w taki sposób, że zresetowało deskę i zablokowało radio czyli jakby uwaliło głównego plusa. Tyle, że jak sobie rozczytałem schemat przez stacyjkę raczej nic takiego nie idzie co by trzymało choćby pamięć licznika.
Może spróbuję w tym kierunku. Nie jest to jakiś kolosalny koszt.

Sprawdź główne zasilanie wszystkich ecu, czarna kostka w komorze z komputerami a tego, kto zaprojektował to połączenie to zatłuc jedynie.
Cieniutkie złącze rurkowe, które zasila całą elektrykę auta.
U mnie się utleniło i nie raz jak mocniej dotknąłem tych kabli to zasilanie całe padało. Z 3 miesiące sporadycznie to mi się zdarzało, że nie łączyło.
Zrobiłem obejście i dałem tam ori łącznik z bmw normalnie oczkowe konektory skręcone śrubą i obudowane, żeby się nie zwarło.
Błędu z tego brak, bo ecu nic nie rejestrują z tego powodu, że nie mają zasilania.

Tam już też byłem. I ktoś przede mną też, bo jest wstawiona w tym miejscu wiązka naprawcza tylko na pinie który zasila ECU. Jak sobie to mierzyłem to spadków nie było, ale może masz rację i trzeba będzie i to przeprojektować.

[ Dodano: 2020-11-22, 23:25 ]
Jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy. Czy immobiliser blokuje ECU tylko w momencie uruchamiania silnika czy cały czas sobie kontroluje obecność klucza z transponderem i może unieruchomić samochód podczas jazdy jednocześnie nie zapisując błędu immo? Wiem, że te auta mają problem z antenami/ich wiązkami i to by też mogło wskazywać na takie anomalie.

tylko przy paleniu \
bo wypadki by były bez to

Kostkę wymieniłem, tradycyjnie rozwalona jak to w w D2 bywa, ale pociągnę sobie ten temat, bo frapuje mnie jeszcze jedna rzecz, a w schemacie nie mogę się odnaleźć. Otóż co odpowiada za podtrzymanie pamięci radia i jednocześnie zegarów (zegarka i przebiegu dziennego) i generalnie odcięcie prądu w całym samochodzie łącznie z zasilaniem dla ECU. Już wiem, że to na pewno nie jest stacyjka, jak podejrzewałem w temacie. Wydaje mi się, że to będzie któraś 30 w nogach pasażera. Tylko która?

[ Dodano: 2020-12-29, 22:29 ]
Trzy tygodnie od wymiany kostki i fura ani razu nie zgasła Tak że problem chyba rozwiązany.

machul333 pisze: czarna kostka w komorze z komputerami a tego, kto zaprojektował to połączenie to zatłuc jedynie.
Cieniutkie złącze rurkowe, które zasila całą elektrykę auta.

Wydawało mi się, że wszędzie byłem ale tego złącza nie widziałem.
Gdzie ono jest?

W czarnej kostce łączącej instalacje silnika z resztą auta , Przez jeden pin typu rurka idzie zasilanie wszystkiego .

Ukaniu pisze:Wydawało mi się, że wszędzie byłem ale tego złącza nie widziałem.
Gdzie ono jest?

https://images90.fotosik.pl/457/239c6d780bea6eff.jpg

Dziękuję :-)
To one nie czarne a kolorowe. Swoją drogą nie czyściłem tych złącz a chyba warto.

Kolorowe to fakt , ale ciebie akurat interesuje te czarne bo tam idzie bodajże plus i masa i coś jeszcze chyba, 5 kabli z tego co pamiętam . Łatwo je się wypina , wyciągniesz piny to możesz je dobrze soczyście i poskładać na wazelinę . Chociaż ja po 4 razie jak rozkręcałem na parkingu puszkę ECU żeby rozruszać to wywaliłem te łączenie i dałem coś normalnego jak na prąd który tam idzie.