Witam. W linku filmik (własciwie bez obrazu) bo kręcony w nocy telefonem trzymanym pod progiem kierowcy na postoju siedząc za kierownicą. Ale własnie nie o obraz chodzi tylko o dzwięk. Zimny start, pomijam buczenie chyba pompy słyszalne w tle, cokolwiek to jest zazwyczaj po chwili zanika. Chodzi i ten metaliczny odgłos, zawsze to słychać do poki silnik się nie rozgrzeje, nawet jak już ciepły silnik, to jak mu wdepnę słyszę jakby spod maski syczenie. Znajomy powiedział że jak przeyspieszam to odgłos nie ma nic wspolnego z miłym dla ucha v8 tylko raczej słuchać gwizd /szum /cykanie czy cos takiego? Byłem oczywiscie u tłumikarza jeszcze latem, ale nic nie stwierdził, silnik szybko się rzogrzał , wiec nieiwele było słychać. Pooglądał cały wydech, nic nie znalazł, mechanik także sprawdził pobieżnie i nic nie widział. Czy to może być przedmuch gdzies na kolektorze, którego nie widac, czy są jakies słabe punkty tego wydechu które lepiej sprawdzić? Czy to może być co innego?
[D2 98 4.2PB ] Przedmuch wydechu czy cos innego? (Filmik)
Jak zimny to grzeje katy i wali ogniem w wydech stąd słychać głośniej.
Jak katalizatorów nie ma albo są niefabryczne czy wydech jest z cienkiej nierdzewki szczególnie z przodu to będzie tak słychać.
Wiem bo sam mam podobnie :-) Od czasu kiedy wstawiłem katy z metalowym wsadem dźwięk na zewnątrz w okolicy silnika stał się szeleszczący. Może faktycznie nie jest to najprzyjemniejsze.
Jak katalizatorów nie ma albo są niefabryczne czy wydech jest z cienkiej nierdzewki szczególnie z przodu to będzie tak słychać.
Wiem bo sam mam podobnie :-) Od czasu kiedy wstawiłem katy z metalowym wsadem dźwięk na zewnątrz w okolicy silnika stał się szeleszczący. Może faktycznie nie jest to najprzyjemniejsze.
Kot też jest Quattro
-
- Forum Audi A8
- Posty: 33
- Rejestracja: 22 sty 2018, 21:23
- Lokalizacja: Jelenia Góra