![]() |
![]() |
[D2 97 3.7PB ] Nie można uruchomić silnika... co to?
[D2 97 3.7PB ] Nie można uruchomić silnika... co to?
Witam mam taki problem i proszę o pomoc. Jakiś miesiąc temu sprowadziłem sobie A8 3.7l z 1997r. samochód przez cały ten krótki okres bycia u mnie sprawował się bez błędnie :-) do wczoraj :-( podczas postoju na jednej ze stacji, a raczej jego zakończeniu. Odpaliłem autko, włączyłem światła i zgasł, od tamtej pory nie pali czasem odezwie się na sekundę i gaśnie. komputer nie pokazuje mi żadnego błędu. byłem dziś po poradę u mechanika stwierdził że to może być pompa paliwa, ale ja wykluczam tą możliwość ponieważ samochód przez cały ten czas palił na muśnięcie kluczyka. Podczas przekręcania stacyjki wyświetla się kontrolka immobilizera ale po 3 sekundach gaśnie, powiedziałem o tym mechanikowi to stwierdził ze to nie wada immo. I tu moja proźba o pomoc do was, morze wy wiecie co ją boli ;-)
Ostatnio zmieniony 29 mar 2013, 23:38 przez koni, łącznie zmieniany 3 razy.
- pioter
- Moderator
- Posty: 2294
- Rejestracja: 15 maja 2009, 14:15
- Moje auto: S8 D2
- Rocznik: 1998
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Włocławek
Zacznij od zalania do pełna benzyny i wtedy zobacz . Jeżeli chodzi o immo to : http://www.a8team.pl/topics16/2291.htm , http://www.audipages.com/Tech_Articles/ ... place.html , http://www.a8team.pl/topics16/206.htm . Ale ja obstawiam że to pompa paliwa .
ex : A8 D2 95r 4.2
A8 D3 03 4.2
A8 D4 12 4.2TDI
A8 D3 03 4.2
A8 D4 12 4.2TDI
Też bym zaczął od pompy paliwa czy podaje paliwo z dobrym ciśnieniem, na początek zalał bym prawie pełen bak i wtedy bym to zobaczył co się dzieje. A jeżeli chodzi o immo to jak kontrolka na desce pomarańczowa z rysunkiem kluczyka gaśnie to jest wszystko z immo git szczytuje kluczyk tylko może być właśnie problem z paliwem.
"Nigdy do niczego się nie przyznawaj, złapią cię pijanego w samochodzie, to mów, że nie piłeś, znajdą ci dolary w kieszeni, to mów, że to pożyczone spodnie, a jak cię złapią na kradzieży za rękę, to mów, że to nie twoja ręka. Nigdy się nie przyznawaj"
-
- Super Klubowicz
- Posty: 352
- Rejestracja: 06 paź 2009, 15:08
- Lokalizacja: Zabrze
Re: czy to problem z immobilizera?
no tak tzn ze chodzilo autko normlanie i i dlatego wykluczasz ze pompa mogla pasc? tzn co nie moze sie najzwyczajniej popsuc?:) tzn ze jak ktos ma nowe auto i nie popsulo sie przez dwa lata to przez kolejne 10 lat tez si enie popsuje bo awsze chodizlo idelanie to niby czemu by to si emialo zmienic? ...nierozumie troche tegokoni pisze:Witam mam taki problem i proszę o pomoc. Jakiś miesiąc temu sprowadziłem sobie A8 3.7l z 1997r. samochód przez cały ten krótki okres bycia u mnie sprawował się bez błędnie :-) do wczoraj :-( podczas postoju na jednej ze stacji, a raczej jego zakończeniu. Odpaliłem autko, włączyłem światła i zgasł, od tamtej pory nie pali czasem odezwie się na sekundę i gaśnie. komputer nie pokazuje mi żadnego błędu. byłem dziś po poradę u mechanika stwierdził że to może być pompa paliwa, ale ja wykluczam tą możliwość ponieważ samochód przez cały ten czas palił na muśnięcie kluczyka. Podczas przekręcania stacyjki wyświetla się kontrolka immobilizera ale po 3 sekundach gaśnie, powiedziałem o tym mechanikowi to stwierdził ze to nie wada immo. I tu moja proźba o pomoc do was, morze wy wiecie co ją boli ;-)

po tym co piszesz wszystko wskazuje na pompe badz cos zwiazanego z pompa....zoabcz czy wogole dochodiz ci paliwo do wtrysku posluchaj czy pompa woogle chodzi posprawdzaj bezpienickzi z pompy paliwa ( byl schemat bezpiecznikow gdzie zn aforum uzyj opcji szukaj i znajdziesz ) jesli immo ci sie zapala i gsnie tzn ze wszystko z nim raczej w normie
dziękuje wszystkim za pomoc. Może faktycznie przyjże się bliżej tej pompie ;-) , ale nadal dziwi mnie to, że mogła się popsuć tak z chili na chwile, bez wcześniejszych niepokojących objaw. No ale widocznie czas na nią przyszedł, wszystko ma prawo się popsuć jak chce i kiedy chce, i zazwyczaj psuje się w najmniej oczekiwanym momencie ;-) jeszcze raz dziękuje za odpisy.
Też tak miałem kiedyś że przyjechałem do domu wieczorem i wszystko było git a na drugi dzień rano odpalam moją ślicznotkę a ona zagadała na trzy sekundki i tak przez jakieś pół godzinki a potem odkręcam wąż zasilający przy pompie paliwa a tu brak ciśnienia , napięcie było oki poprostu to była już pora pompy paliwa żeby paść, tylko dobrze że do domciu mnie przywiozła moja ŚLICZNOTKA..
Nic wiecznie nie trwa.
Jak pomogłem to kliknij POMÓGŁ.
Nic wiecznie nie trwa.
Jak pomogłem to kliknij POMÓGŁ.
"Nigdy do niczego się nie przyznawaj, złapią cię pijanego w samochodzie, to mów, że nie piłeś, znajdą ci dolary w kieszeni, to mów, że to pożyczone spodnie, a jak cię złapią na kradzieży za rękę, to mów, że to nie twoja ręka. Nigdy się nie przyznawaj"