Łańcuch lewej głowicy halasuje podczas rozruchu ale nastawnik w logach pracuje prawidlowo. Wymieniać nastawnik, czy nie wymieniać i czy warto ryzykować z chińczykiem. Łańcuch bedzie wymieniony ze względu na możliwe rozciągnięcie. Jak z Waszym doświadczeniem w tym temacie ?
Pozdrawiam.
[D3 02 4.2MPI ] Nastawnik łańcucha
-
- Forum Audi A8
- Posty: 7
- Rejestracja: 17 lip 2020, 07:59
- Lokalizacja: Zabrze
[D3 02 4.2MPI ] Nastawnik łańcucha
Martin_A8_D3_V8bfm
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1490
- Rejestracja: 22 sty 2012, 17:32
- Lokalizacja: SOsnowiec
Re: Nastawnik łańcucha
U mnie hałasowały łańcuchy obydwa mam wrażenie i wymieniłem na jakieś pasujące numerami z hurtownii + łańcuchy swaga. Jest bardzo dobrze, cisza przy odpalaniu zobaczymy za jakiś czas, bo narazie zrobiłem gdzieś około 1k km.MartinA8D3 pisze:Łańcuch lewej głowicy halasuje podczas rozruchu ale nastawnik w logach pracuje prawidlowo. Wymieniać nastawnik, czy nie wymieniać i czy warto ryzykować z chińczykiem. Łańcuch bedzie wymieniony ze względu na możliwe rozciągnięcie. Jak z Waszym doświadczeniem w tym temacie ?
Pozdrawiam.
Jeśli spotkam człowieka od którego niczego się nie nauczę uznam, że jestem głupcem
W swojej wymieniłem oba nastawniki na nowe ori z ASO łańcuchy Febi jak dobrze pamiętam, zaworki w obu głowicach (profilaktycznie) i jak grała tak gra. Jest jeszcze jeden zaworek z przodu silnika ale to przy rozrządzie dopiero wymienię. O ile napinacze są ok i reszta to jak dla mnie jest problem ze spływaniem oleju z filmu olejowego i tyle. Ewidentnie zrobiłem doświadczenie które polega na tym, że dzień wcześniej odpalę auto dosłownie na 15s które oczywiście zagra. Gaszę od razu. Mam wtedy napełniony układ zimnym gęstym olejem. Auto pozostawiam na powiedzmy 24h i po tym czasie przy pierwszym starcie jest zupełna cisza. Wnioski raczej proste. Gesty zimny olej nie spływa w dół i temu wtedy nie zagrają napinacze.
Nic nie spływa.
Każdy nastawnik ma swój zaworek upustowy (coś jak hydro-popychacz).
Jeżeli krzywki wałków są ustawione na napięcie jakiejś sprężyny zaworowej
to powodują obkręcanie wałka i napinanie łańcucha jak silnik nie pracuje.
Napinacz popuszcza po mału olej i po dłuższym czasie mamy na tyle luźno, że hałasuje.
Czasami silnik tak stanie, że nic nie naciąga łańcucha, wtedy silnik nie hałasuje przy starcie.
Mówimy o nowych nastawnikach bo zużyte będą gubić olej nie tylko zaworkiem ale także
luzem tłoka.
Każdy nastawnik ma swój zaworek upustowy (coś jak hydro-popychacz).
Jeżeli krzywki wałków są ustawione na napięcie jakiejś sprężyny zaworowej
to powodują obkręcanie wałka i napinanie łańcucha jak silnik nie pracuje.
Napinacz popuszcza po mału olej i po dłuższym czasie mamy na tyle luźno, że hałasuje.
Czasami silnik tak stanie, że nic nie naciąga łańcucha, wtedy silnik nie hałasuje przy starcie.
Mówimy o nowych nastawnikach bo zużyte będą gubić olej nie tylko zaworkiem ale także
luzem tłoka.