Witam wszystkich.
Podejrzewam u siebie wypalaną uszczelkę pod głowicą. Samochód chyba spala mi płyn chłodzący, lub gdzieś mocno go gubi natomiast wątpie w to, bo nie zauważyłem żadnego wycieku. Z racji tego, że mam dość spory przebieg, blisko 450.000, zastanawiam się czy warto zająć się tym silnikiem, czy może wstawić inny.
W związku z tym mam następujące pytanie. Co, przy tym przebiegu, przy okazji wymiany UPG, przy tym przebiegu, powinienem jeszcze zrobić? Zakładamy oczywiście że wymiana zostanie zrobiona zgodnie ze sztuką. Co dodatkowo należy skontrolować? Nie chciałbym remontować całego silnika, bo nie mogę sobie pozwolić na to, żeby być bez samochodu przez 2-3 miesiące. Całość musi się zamknąć max. w 1 miesiącu.
Według Was, jaki budżet powinienem przeznaczyć jeśli będę wymieniać uszczelki, a nie silnik?
Dodatkowo mam pytanie co w sytuacji gdy okaże się, że głowica jest nieszczelna/pęknięta. Spawać, kleić? Ma to sens?
Samemu tego nie będę robić bo zajmie mi to przynajmniej rok, natomiast nigdy w swoich samochodach nie otwierałem do tej pory silnika i nie mam pojęcia na co zwrócić uwagę
![]() |
![]() |
![]() |
[D3 03 3.7MPI ] Co robić przy okazji wymiany UPG?
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1400
- Rejestracja: 31 maja 2010, 23:09
- Lokalizacja: Wrocław