![]() |
![]() |
![]() |
[D2 FL ALL ] Wymiana napinacza (nastawnika) łańcucha
- sssebek
- Super Klubowicz
- Posty: 583
- Rejestracja: 19 kwie 2017, 13:09
- Lokalizacja: Śląsk
Tu masz zrzut z faktury z dokładnymi numerami
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko takie, które zabierają trochę więcej czasu ...
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
- sssebek
- Super Klubowicz
- Posty: 583
- Rejestracja: 19 kwie 2017, 13:09
- Lokalizacja: Śląsk
Tak oryginały wsadzone. Klepać zaczął po około 7tyś km. Niestety rok czasu minął od zakupu bo auto pół zimy przestało z rozebranym przodem z powodu walki z lampami a problem pojawił się wiosną. Wqrwić się można. Już pies .... te nastawniki. Większy problem to to, ile roboty i czasu kosztuje dobranie się do nich. Pompa oleju sprawdzona, bije książkowo i na zimno i na ciepło. Pozostaje mi zrzucać górę...
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko takie, które zabierają trochę więcej czasu ...
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
-
- Forum Audi A8
- Posty: 63
- Rejestracja: 26 sie 2019, 01:54
- Moje auto: A8 D2
- Rocznik: 1999
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: SJZ
-
- Forum Audi A8
- Posty: 63
- Rejestracja: 26 sie 2019, 01:54
- Moje auto: A8 D2
- Rocznik: 1999
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: SJZ
- dice111
- Moderator
- Posty: 6047
- Rejestracja: 16 maja 2009, 01:18
- Moje auto: S8 D2
- Rocznik: 1996
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Imię: AHC by MTM
- Lokalizacja: Těšin
Dać swoja do regeneracji, albo kupić regenerowany ZF, chociaż do D3 chyba na AT są jeszcze nowe leżaki (nie ma na razie jak sprawdzić bo kolejna inwentaryzacja do 27.10.2023 (17:00)), tylko wiadomo, że regeneracja wyjdzie sporo taniej.rodzynek pisze:A jaką pompę wspomagania? Dać do regeneracji czy może jakiś Polcar?
Black Cars Matters
-
- Forum Audi A8
- Posty: 2
- Rejestracja: 23 kwie 2024, 10:50
- Lokalizacja: Polska
Witam wszystkich w klubowiczów.
Założyłem konto by zadać pytanie w tym wątku bo widzę tu sporo cennej wiedzy.
Zabrałem się za serwis napinaczy. Nie planowałem ich wymiany bo nie było z nimi żadnych problemów, żadnych błędów czy nierównej pracy silnika.
Postanowiłem, że wymienię ślizgi i łańcuchy. Z jednej strony, tj. na banku 1 wszytko poszło sprawnie. Wałki idealnie na znakach, łańcuch napięty.
Natomiast mam mały problem z bankiem 2. Procedura identyczna, punkt po punkcie wg ELSA. Efekt taki, że nawet po 2 dniach od złożenia, łańcuch jest nadal luźny a wałek ssący nie jest idealnie na znaku. Oczywiście mogę ręcznie ustawić wałek na znaku napinając łańcuch poprzez delikatne przekręcenie samego wałka. Ustawiłem tak wszystko i zostawiłem na kolejny dzień.
Niestety, jak próbuję poruszać (oczywiście delikatnie) wałkiem wydechowym to wszytko się rozjeżdża - ewidentny brak napięcia łańcucha.
I teraz pytanie, co poszło nie tak? Czy ta sytuacja się unormuje np. po odpaleniu gdy dostanie ciśnienie oleju? Boję się o kolizje.
Czy rozbierać wszytko raz jeszcze i wymieniać napinacz? Tylko co się mogło z nim stać?
Miał ktoś kiedyś podobny przypadek?
Z góry dziękuję za pomoc.
Założyłem konto by zadać pytanie w tym wątku bo widzę tu sporo cennej wiedzy.
Zabrałem się za serwis napinaczy. Nie planowałem ich wymiany bo nie było z nimi żadnych problemów, żadnych błędów czy nierównej pracy silnika.
Postanowiłem, że wymienię ślizgi i łańcuchy. Z jednej strony, tj. na banku 1 wszytko poszło sprawnie. Wałki idealnie na znakach, łańcuch napięty.
Natomiast mam mały problem z bankiem 2. Procedura identyczna, punkt po punkcie wg ELSA. Efekt taki, że nawet po 2 dniach od złożenia, łańcuch jest nadal luźny a wałek ssący nie jest idealnie na znaku. Oczywiście mogę ręcznie ustawić wałek na znaku napinając łańcuch poprzez delikatne przekręcenie samego wałka. Ustawiłem tak wszystko i zostawiłem na kolejny dzień.
Niestety, jak próbuję poruszać (oczywiście delikatnie) wałkiem wydechowym to wszytko się rozjeżdża - ewidentny brak napięcia łańcucha.
I teraz pytanie, co poszło nie tak? Czy ta sytuacja się unormuje np. po odpaleniu gdy dostanie ciśnienie oleju? Boję się o kolizje.
Czy rozbierać wszytko raz jeszcze i wymieniać napinacz? Tylko co się mogło z nim stać?
Miał ktoś kiedyś podobny przypadek?
Z góry dziękuję za pomoc.
-
- Forum Audi A8
- Posty: 2
- Rejestracja: 23 kwie 2024, 10:50
- Lokalizacja: Polska
Trochę czasu minęło, poskładałem w końcu auto, odpaliłem i nic się nie wydarzyło
Przy odpaleniu nie słychać żadnych hałasów a silnik pracuje prawie dobrze, lekkie falowanie obrotów ale stał kilka miesięcy.
Musiałem, natomiast zdjąć pokrywy bo lał się spod nich olej i zauważyłem, że ten napinacz o który się martwiłem, na lewej głowicy od strony kierowcy, pomimo że silnik pracował już dłuższą chwilę, nadal nie działaja poprawnie. To znaczy łańcuch na nim jest nadal luźny.
Czy to oznacza, że kwalifikuje się on do wymiany? Łańcuch na drugiej głowicy jest stale napięty.
Czy coś z zamienników możecie polecić czy tylko ASO?

Przy odpaleniu nie słychać żadnych hałasów a silnik pracuje prawie dobrze, lekkie falowanie obrotów ale stał kilka miesięcy.
Musiałem, natomiast zdjąć pokrywy bo lał się spod nich olej i zauważyłem, że ten napinacz o który się martwiłem, na lewej głowicy od strony kierowcy, pomimo że silnik pracował już dłuższą chwilę, nadal nie działaja poprawnie. To znaczy łańcuch na nim jest nadal luźny.
Czy to oznacza, że kwalifikuje się on do wymiany? Łańcuch na drugiej głowicy jest stale napięty.
Czy coś z zamienników możecie polecić czy tylko ASO?