Dzięki Tomek i wszystko jasne.tomek87g pisze:ten "cycek" jak to napisałeś wchodzi właśnie w ta szczelinę po to ze jak dokręcasz ta poduchę to jak zauważyłeś nakrętka jest samokontrująca i gdyby nie było tego cycka to poducha kręciłaby się razem z nakrętką :-P
No kurczę,faktycznie nie ma tam żadnych podkładek i to by miało sens bo poduszka była wymieniana jakieś dwa lata temu,a teraz jest w strzępach :-?tomek87g pisze:następna ważna sprawa są podkładki pod górna łapa tej poduszki(muszą być odpowiedniej grubości bo inaczej szybciutko nowa poduszka się porwie) często jest tak ze jak był przód rozbierany to tych podkładek wogóle nie ma
Mógłbyś Tomek podesłać jakieś foto,tej podkładki albo krótki opis jak ona wygląda,grubość itd.może bym coś dorobił,ewentualnie będę się musiał do ciebie uśmiechnąć...w zasadzie to i tak potrzebuję trochę gratów tak jak ostatnio pisaliśmy,ale tą poduszkę to chciałbym złożyć dziś jak mam rozebrany przód ;-)
Przerwa między poduszką,a górną łapą jest jakieś 2 cm więc jak to skręcę do kupy to chyba faktycznie zaraz się urwie?