[D2 preFL ALL ] Spiecie skrzyni po zwykłym hamowaniu z chę
[D2 preFL ALL ] Spiecie skrzyni po zwykłym hamowaniu z chę
na wprost.. wrażenie jakby doszło do blokady kosza biegów, bo dosłownie jakby zaciągnąć ręczny i chcieć jechać dalej, przy dodawaniu gazy auto przemieszczało się dosłownie po 15cm. Lewarkiem wrzuciłem P czy N nie pamiętam, zgasiłem, odpaliłem i jedzie normalnie ale tylko jakieś 500-700 m i to samo i tak w kółko, co Waszym zdaniem się dzieje?
Ostatnio zmieniony 16 gru 2024, 10:34 przez kubaziel, łącznie zmieniany 1 raz.
dzięki Pepi..
wspomniana w temacie sytuacja miała miejsce pod koniec maja br. przez kilka miesiący nieodpalany.. po odpaleniu z silnikiem żadnych problemów, natomiast wajchowanie lewarkiem biegów nie przyniosło żadnych rezultatów przekazania momentu na osie.. Tak odpalany kilka razu co drugi powiedzmy dzień i dopiero za piątym razem złapał przeniesienie napędu (ale niestety po odpaleniu musiałem korygować wolne obroty gazem, bo inaczej by zgasł..), przejeździłem z 20 km, ale jeszcze przed jazdą (właściwie od razu po odpaleniu tym razem) wolne obroty powiedzmy co 15 sekund podbijał do 1200rpm.. zatrzymałem się i mówię a spróbuję z tiptroniciem, a na wyświetlaczu od razu 1ka (przy wcześniejszych odpalaniach od razy wyświetlał 4kę).. pech chciał, że najpierw dałem na N i dziwnym zbiegiem okoliczności zaszwankował czujnik stopu, ale zrobiłem na krótko spinaczem biurowym na kostce i usłyszałem cyknięcie ok wrzuciłem na D i dojechałem 100m pod dom. Kolejny dzień odpalam i nadal korekta gazem, ale w ogóle wolne niższe i wyświetla błąd zawory odpowietrzanie zbiornika.. gdzie on jest? Co 15sekundowemu podbijaniu wolnych towarzyszy cykanie gdzieś przodu dołu głowicy pasażera. Już nie mogę, najpierw silnik chodził gitara a nie było przekazania napędu ze skrzzyni, a teraz na odwrót, jechał ale coz tego skoro nagle błąd zaworu wolnych rpm i odpowietrzania zbiornika..
wspomniana w temacie sytuacja miała miejsce pod koniec maja br. przez kilka miesiący nieodpalany.. po odpaleniu z silnikiem żadnych problemów, natomiast wajchowanie lewarkiem biegów nie przyniosło żadnych rezultatów przekazania momentu na osie.. Tak odpalany kilka razu co drugi powiedzmy dzień i dopiero za piątym razem złapał przeniesienie napędu (ale niestety po odpaleniu musiałem korygować wolne obroty gazem, bo inaczej by zgasł..), przejeździłem z 20 km, ale jeszcze przed jazdą (właściwie od razu po odpaleniu tym razem) wolne obroty powiedzmy co 15 sekund podbijał do 1200rpm.. zatrzymałem się i mówię a spróbuję z tiptroniciem, a na wyświetlaczu od razu 1ka (przy wcześniejszych odpalaniach od razy wyświetlał 4kę).. pech chciał, że najpierw dałem na N i dziwnym zbiegiem okoliczności zaszwankował czujnik stopu, ale zrobiłem na krótko spinaczem biurowym na kostce i usłyszałem cyknięcie ok wrzuciłem na D i dojechałem 100m pod dom. Kolejny dzień odpalam i nadal korekta gazem, ale w ogóle wolne niższe i wyświetla błąd zawory odpowietrzanie zbiornika.. gdzie on jest? Co 15sekundowemu podbijaniu wolnych towarzyszy cykanie gdzieś przodu dołu głowicy pasażera. Już nie mogę, najpierw silnik chodził gitara a nie było przekazania napędu ze skrzzyni, a teraz na odwrót, jechał ale coz tego skoro nagle błąd zaworu wolnych rpm i odpowietrzania zbiornika..
Nie wiem jak u ciebie. W D3 4,2 jest zawór przy prawym kielichu.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko takie, które zabierają trochę więcej czasu ...
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/