Forum Audi A8 Klub Polska

Witam, mam problem z autem, którego nie udało mi się jeszcze rozwiązać. W tamtym roku robiłem taki trochę grubszy serwis, m.in. usunięcie klap z kolektora, czyszczenie zaworów dolotowych, wymiana świec, uszczelnienie podstawy filtra, chłodniczki oleju, pokryw zaworów, wymiana napinacza paska osprzętu, wszystkich rolek, uszczekniacz wału przód. Od tamtej pory kiedy uruchomię zimny silnik i zejdzie z obrotów nie równo pracuje na wszystkich cylindrach, błędów nie ma żadnych, ale w blokch pomiarowych widać, że są wypadania zapłonu na wszystkich cylindrach. Dzieje się tak tylko do momentu gdy temperatura płynu chłodniczego osiągnie 50-51 stopni, wtedy auto chodzi normalnie. Zawsze w tym samym momencie nie ważne czy auto stoi dzień, czy dwa tygodnie zawsze gdy temperatura płynu ma 50-51 zaczyna chodzić równo jakby coś się przyłączyło.
W międzyczasie założyłem 8 nowych wtrysków, nowe cewki, podmieniałem jeszcze raz świece na oryginalne, podmieniany był przepływomierz i zero efektu. Sterownik silnika też był sprawdzany drugi raz w firmię która wykodowała wcześniej klapki, z nim niby wszystko ok.
Może ktoś ma pomysł co jeszcze mógłbym sprawdzić, będę wdzięczny za każdą podpowiedź.

Jeśli masz dostęp do oscyloskopu, sprawdź sygnały z czujników położenia wału i wałków. Miałem kiedyś podobny objaw w innym aucie i uszkodzony był czujnik położenia wału.

Poszukam kogoś w okolicy kto ma oscyloskop, może faktycznie któryś czujnik źle działa.

Tak jeszcze mi przyszło do głowy, mógłbyś na vcds wrzucić na bloki pomiarowe kąty na wałkach rozrządu, jeśli problemem będzie któryś wałek, to najprawdopodobniej zaczną skakać wartości. Pytanie, czy próbkowanie VCDS będzie wystarczająco szybkie aby to zauważyć. W każdym razie na oscyloskopie wyłapiesz wszystkie anomalie. Wału na VCDS bym nie sprawdzał bo tam jest za dużo impulsów na sekundę i jak jakiś pojedynczy pik wypadnie to najprawdopodobniej tego nie wyłapiesz.