[D2 95 ] Woda w tunelu pod nogami
skracanie ich to niezbyt fortunny pomysł. są zaprojektowane tak, żeby piach od spodu nie miał jak się dostać, jak 'otworzy' się odpływ to szybciej będzie się zapychał.
[ Dodano: 2009-10-08, 22:44 ]
okazuje się, że po udrożnieniu odpływów z podszybia, woda nadal zbiera się pod wykładziną :evil: odpływ centralny jest drożny, wlałem wodę w szczelinę tutaj:
i ściekła pod samochód.
a może coś u mnie jest nie tak z odpływami z klimy? wyciągnąłem je i wyglądają, jakby były urwane
ale tak samo jest po obydwóch stronach więc wydało mi się to normalne.
a może odpływów jest więcej??
[ Dodano: 2009-10-08, 22:44 ]
okazuje się, że po udrożnieniu odpływów z podszybia, woda nadal zbiera się pod wykładziną :evil: odpływ centralny jest drożny, wlałem wodę w szczelinę tutaj:
i ściekła pod samochód.
a może coś u mnie jest nie tak z odpływami z klimy? wyciągnąłem je i wyglądają, jakby były urwane
ale tak samo jest po obydwóch stronach więc wydało mi się to normalne.
a może odpływów jest więcej??
wyciągnąłem wszystko, co mogłem z wnętrza i od strony kierowcy woda leci gdzieś w okolicach przekładni kierowniczej:
(nie zwracać uwagi na wilgoć nad wałkiem przekładni, to WD40, którym zapsikałem sprężyny sprzęgła)
obejrzałem wszystko dookoła i nie mam pojęcia skąd to może lecieć. trochę przeszkadza to gąbkowo-gumowe wygłuszenie ale do jego demontażu potrzeba sporo pracy.
od strony pasażera nie widzę gdzie leci, ale wygłuszenie jest całe mokre w dolnym rogu. niestety nie da się jej nawet porządnie odchylić bez demontażu skrzynki z elektryką widocznej na zdjęciu:
nie widzę innego rozwiązania jak cięcie wygłuszenia
EDIT:
doszedłem do martwego punktu. wiem, którędy woda dostaje się do kabiny od strony kierowcy, ale dalsze poszukiwania musiałbym pewnie prowadzić od strony maski, po demontażu paru elementów :-( odpływy z szybra są drożne, woda dostaje się do wnętrza przez podszybie.
zoom:
oddalenie:
gdyby było to jakieś rozszczelnienie to pewnie leciałaby z jednej, że leci z dwóch, więc pewnie to jakieś dodatkowe odpływy są zatkane :?:
(nie zwracać uwagi na wilgoć nad wałkiem przekładni, to WD40, którym zapsikałem sprężyny sprzęgła)
obejrzałem wszystko dookoła i nie mam pojęcia skąd to może lecieć. trochę przeszkadza to gąbkowo-gumowe wygłuszenie ale do jego demontażu potrzeba sporo pracy.
od strony pasażera nie widzę gdzie leci, ale wygłuszenie jest całe mokre w dolnym rogu. niestety nie da się jej nawet porządnie odchylić bez demontażu skrzynki z elektryką widocznej na zdjęciu:
nie widzę innego rozwiązania jak cięcie wygłuszenia
EDIT:
doszedłem do martwego punktu. wiem, którędy woda dostaje się do kabiny od strony kierowcy, ale dalsze poszukiwania musiałbym pewnie prowadzić od strony maski, po demontażu paru elementów :-( odpływy z szybra są drożne, woda dostaje się do wnętrza przez podszybie.
zoom:
oddalenie:
gdyby było to jakieś rozszczelnienie to pewnie leciałaby z jednej, że leci z dwóch, więc pewnie to jakieś dodatkowe odpływy są zatkane :?:
Witaj.Jak patrzę na te pomarańczowe odpływy to wydaje mi się,że masz urwane rurki gumowe,które wychodzą na zewnątrz.Ja gdy przetykałem odpływ to po zdjęciu tego pomarańczowego kapturka z nagrzewnicy była jeszcze ta rurka gumowa i gdy pompowałem powietrze to poczułem jak przetkało syf.Teraz jest ok.Pozdro.
-
- Forum Audi A8
- Posty: 160
- Rejestracja: 25 wrz 2009, 22:48
- Lokalizacja: Trójmiasto
Witam
Koledzy dzisiaj zakupiłem kompletną, całą, podkreślam, całą nagrzewnicę, w obudowie ze wszystkimi elementami (potrzebne mi były silniczki regulacji). Ale do tematu. W związku z tym że zajmowała sporo miejsca postanowiłem ją rozkręcić na części pierwsze i powyciągać niezbędne rzeczy. Stwierdzam że nie ma możliwości wycieku z nagrzewnicy wody podkreślam WODY z innego miejsca jak pomarańczowe odpływy od klimy. To wszystko jest tak dokładnie spasowane jak przystało na audi. Może kolego pomarańczowe odpływy masz zapchane, ja je u siebie poskracałem tak jak twoje, i sprawdziłem dokładnie pod światło, co do podszybia to masz tam dwa odpływu po obu stronach, jeden na wysokości silniczka wycieraczek, drugi pod ECU silnika z prawej strony, od dołu wyglądają identycznie jak te pomarańczowe przed skróceniem. Może auto jest po przejściach i coś było nie tak spasowane.
Koledzy dzisiaj zakupiłem kompletną, całą, podkreślam, całą nagrzewnicę, w obudowie ze wszystkimi elementami (potrzebne mi były silniczki regulacji). Ale do tematu. W związku z tym że zajmowała sporo miejsca postanowiłem ją rozkręcić na części pierwsze i powyciągać niezbędne rzeczy. Stwierdzam że nie ma możliwości wycieku z nagrzewnicy wody podkreślam WODY z innego miejsca jak pomarańczowe odpływy od klimy. To wszystko jest tak dokładnie spasowane jak przystało na audi. Może kolego pomarańczowe odpływy masz zapchane, ja je u siebie poskracałem tak jak twoje, i sprawdziłem dokładnie pod światło, co do podszybia to masz tam dwa odpływu po obu stronach, jeden na wysokości silniczka wycieraczek, drugi pod ECU silnika z prawej strony, od dołu wyglądają identycznie jak te pomarańczowe przed skróceniem. Może auto jest po przejściach i coś było nie tak spasowane.
pomarańczowe odpływy są ok, na ostatnich dwóch zdjęciach z mojego ostatniego postu widać, skąd leci woda. jutro i tak jadę do mechanika to pogadam z nim, żeby wziął auto na warsztat.
auto na pewno nie jest po przejściach bo sprowadziłem je osobiście a sprawdzone było gruntownie. zresztą, to 8, tych aut po grubych dzwonach nie da się poskładać.
auto na pewno nie jest po przejściach bo sprowadziłem je osobiście a sprawdzone było gruntownie. zresztą, to 8, tych aut po grubych dzwonach nie da się poskładać.
-
- Forum Audi A8
- Posty: 160
- Rejestracja: 25 wrz 2009, 22:48
- Lokalizacja: Trójmiasto
Witam
Wszystko to co widzisz spod maski ma koniec w kabinie pasażera, jako jeden moduł, dzisiaj dokładnie wszystko to rozbierałem na części pierwsze, tam nie może być przecieku, chyba że jakiś nieudacznik już tam coś grzebał. Może były wymieniane silniki nawiewu, wtedy może coś nie uszczelnili, podczas wyciągania i zamiany, jutro zobaczę u siebie stronę od kierowcy w masce. Jestem ciekaw którędy tam zasuwa ci ta woda na tą przekładnię.
Wszystko to co widzisz spod maski ma koniec w kabinie pasażera, jako jeden moduł, dzisiaj dokładnie wszystko to rozbierałem na części pierwsze, tam nie może być przecieku, chyba że jakiś nieudacznik już tam coś grzebał. Może były wymieniane silniki nawiewu, wtedy może coś nie uszczelnili, podczas wyciągania i zamiany, jutro zobaczę u siebie stronę od kierowcy w masce. Jestem ciekaw którędy tam zasuwa ci ta woda na tą przekładnię.
pet3r i jak tam twój problem bo jadąc wczoraj autem i gwałtownie skręcając po nogach zaczęła mi kapać woda :shock: po wstepnych oględzinach mam takie same objawy jak ty, niestety muszę poczekać parę dni bo teraz nie mam możliwości sie tym zająć. z gąbek dywaników wyciskałem wodę a nawet nie musiałem bo po podniesieniu sama ciekła. na podszybiu po stronie kierowcy zbiera cię woda, próbowałem znaleźć ten odpływ który miał być gdzieś przy silniczku wycieraczek ale nie mogę w tych warunkach (chwilowy brak garażu ) może nakierujecie mnie dokładniej gdzie on powinien być? jak zobaczyłem ilość wody w aucie to się prawie załamałem będzie długo schnąć